NEW SCIENTIST: DARWIN SIĘ MYLIŁ, BADANIA GENETYCZNE PRZECZĄ TEORII EWOLUCJI

Posted ndz., 03/22/2009 - 16:39 by admin
- Darwin się mylił! - krzyczy ze swojej okładki „New Scientist". Podważono centralny punkt darwinowskiego myślenia. Zdaniem niektórych rozumienie biologii musi ulec fundamentalnej zmianie.
Wielkie uniwersalne drzewo filogenetyczne, drzewo definiujące pokrewieństwo wszystkich organizmów to centralny punkt w myśleniu Darwina. Bez niego nie mogłaby powstać teoria ewolucji. Uczony wyjaśniał istnienie drzewa filogenetycznego, koncepcją doboru naturalnego.
Najpierw pojawił się ostatni uniwersalny przodek (Luca) wszystkich żywych form, i z niego wyrósł pień drzewa filogenetyczne. Z tego pnia zaczęły kiełkować kolejne gałęzie, które w końcu utworzyły rozłożyste drzewo. Każda gałązka reprezentuje odrębny gatunek. Punktem rozgałęzienia są miejsca, gdzie z jednego gatunku wyewoluowały dwa.
Przez ostatnie 150 lat biologia ewolucyjna zajmowała się głównie uzupełnianiem drzewa filogenetycznego o kolejne szczegóły.
Modularność organizmów
Kłopoty dla darwinowców rozpoczęły się u początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy to możliwa stała się analiza porównawcza sekwencji białkowych, DNA, RNA różnych organizmów. Za pomocą tej analizy miano udowodnić istnienie drzewa. W myśl idei, że im dwa gatunki są ze sobą bardziej spokrewnione (później rozdzieliły się od wspólnego przodka na drzewie filogenetycznym), tym ich DNA, RNA i białka powinny być bardziej podobne. Na początku analiza wykazywała sekwencję podobieństw układającą się w drzewo.
Przełomem było tutaj odkrycie nowej gałęzi - archetonów, dotąd uważanych za bakterie. Gdy zestawiono geny archetonów i bakterii, okazało się, że im więcej molekularnych sekwencji było dostępnych do analizy, tym więcej pojawiało się między nimi sprzeczności.
Wymiana informacji genetycznej między różnymi gatunkami
Darwin zakładał tylko pionowe dziedziczenie z modyfikacjami, w którym to dziedziczeniu organizmy przekazują swoje cechy potomstwu. Co wtedy, jeśli organizmy wymieniają się materiałem genetycznym z innymi gatunkami? - "New Scientist" stwierdza - Wtedy ładny rozgałęziający  się wzorzec degeneruje się w niepenetrowalny busz relacji. Jako argment, magazyn przytacza wyniki powyższego zestawienia archetonów z bakteriami. Wzorzec pokrewieństwa może być wytłumaczony tylko tym, że bakterie i archetony musiały się wymieniać materiałem genetycznym z innymi gatunkami.- Istnieje powszechna wymiana genetycznych informacji między różnymi gatunkami - stwierdza Michael Rose, biolog ewolucyjny z University of California.
Kreacjoniści rozpoczynają świętowanie. Niektórzy zwolennicy Darwina nie chcą uznać badań i wniosków podważających koncepcję drzewa filogenetycznego. - Jak twierdzi Michael Rose - Biologia jest nieporównywalnie bardziej złożona niż dotychczas sądziliśmy i zderzenie z tą złożonością będzie tak samo przerażające, jak koncepcyjny wstrząs, jaki przeżyli fizycy na początku XX wieku.

za portalem: Myśl Polska (kn)