Ataki na Kościół katolicki

Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, ponownie uderza w Kościół katolicki. W Inowrocławiu nawoływał do rozdziału Kościoła od państwa. Eksperci nie mają wątpliwości, że przejęcie władzy przez Platformę będzie wiązało się z eskalacją walki ideologicznej w naszym kraju.

W trakcie spotkania z mieszkańcami Inowrocławia Donald Tusk wskazał na konieczność rozdzielenia państwa od Kościoła.

– Już nie mogę patrzeć na to, co się dzieje z moim Kościołem. To jest wina tych, którzy wykorzystują Kościół, jak i samych hierarchów. (…) Potrzebne jest rozdzielenie Kościoła od państwa, pozbawienie demoralizujących wielkich pieniędzy, które płyną różnymi strumieniami (trzeba powiedzieć po nazwisku) do Rydzyka, do Jędraszewskiego, do Kościoła jako instytucji biurokratycznej – powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Platformie Obywatelskiej wtóruje w tej sprawie Polskie Stronnictwo Ludowe.

– Nam nie przeszkadzała religia w szkołach ani krzyż w przestrzeni publicznej. Przeszkadza nam fraternizowanie się Kościoła instytucjonalnego z władzą państwową, co obserwujemy od siedmiu lat w Polsce – zaapelował Krzysztof Hetman, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Stanowisko Donalda Tuska cieszy Katarzynę Lubnauer, poseł Koalicji Obywatelskiej i byłą przewodniczącą Nowoczesnej.

– Kościół jest areną debaty politycznej albo przynajmniej namawiania politycznego do konkretnego głosowania – stwierdziła Katarzyna Lubnauer.

Zarzuty opozycji są jednak bezpodstawne.

– Funkcjonuje w Polsce rozdział Kościoła od państwa. A w mocy jest też oczywiście konkordat między państwem i Kościołem katolickim. Relacje są regulowane – podkreślił Paweł Szrot, szef Gabinetu Prezydenta RP.

Politycy Platformy Obywatelskiej oskarżają partię rządzącą o to, że wspólnie z Kościołem katolickim dyskryminuje osoby homoseksualne. Polski rząd dba o cywilizację chrześcijańską.

– Cywilizacja musi być broniona właśnie dlatego, że jest najbardziej życzliwa dla człowieka. (…) W Polsce nie ma tradycji prześladowania, np. homoseksualistów – zaznaczył wicepremier Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.Przejęcie władzy przez polityków Platformy Obywatelskiej wiązałoby się z eskalacją walki ideologicznej. Walka z wartościami patriotycznymi i chrześcijańskimi byłaby sterowana – za zgodą Donalda Tuska – przez państwa Europy Zachodniej.

– Mielibyśmy gorsze czasy, niż mieliśmy za czasów komunizmu. (…) Donald Tusk jest aktywistą, który działa na polu w procesie budowania superpaństwa, o którym mówi Olaf Scholz (kanclerz Niemiec – red.) – zwrócił uwagę prof. Zbigniew Krysiak, prezes Instytutu Myśli Schumana.

Donald Tusk nazywa siebie katolikiem. Według prof. Zbigniewa Krysiaka szef Platformy Obywatelskiej robi wszystko, aby pozyskać sympatię i głosy zwolenników lewicy.

– Już od dawna pan Donald Tusk odszedł od początków, w których Platforma Obywatelska startowała. (…) Każdy Polak widzi, że to działanie antypolskie i przeciw Polakom – zaakcentował prof. Zbigniew Krysiak.

za:www.radiomaryja.pl

***
To stare chwyty na "mój kościół"... (Skąd rodem?....)
Rzec można-typowe złego początki, a koniec bywa....żałosny.
W piekle...
k