Na całym świecie wzrasta fala nienawiści względem kultury i cywilizacji europejskiej, a agitatorzy lewicowych ideologii stale wtłaczają białym „pedagogikę wstydu”- tymczasem na stronie Polskiej Akcji Humanitarnej, prowadzonej przez znaną ze skandalicznych wypowiedzi europoseł Janinę Ochojską, zamieszczono artykuł poświęcony zjawisku rasizmu. Z treści wynika, że ten dotyczyć może wszystkich… poza białymi.

„Rasizm działa w dwie strony. Jak często słyszałeś/słyszałaś takie stwierdzenie? Wiele osób myli rasizm z uprzedzeniem rasowym, czyli niechęcią wobec osób lub grupy opartą na kolorze skóry. Myślą wtedy o rasizmie w sposób zawężony, postrzegając go jako skutek złych intencji lub charakteru”, mówi zamieszczony na łamach witryny tekst autorstwa dr Margaret Amaki Ohia- Nowak.

„Sęk w tym, że rasizm na całym świecie – niezależnie od tego, jaka w kraju jest proporcja osób białych do osób niebiałych – uprzywilejowuje osoby białe. Rasizm to globalny system władzy. Przywoływanie argumentów o rasizmie wobec osób białych świadczy o zawężonym rozumieniu rasizmu i ignorancji wobec systemów, które historycznie i współcześnie łączą się doświadczeniem osób niebiałych”, kontynuowała.

Próba zdefiniowania rasizmu nie jako poglądu wartościującego ludzi ze względu na kolor skóry, a jako rzekomy globalny „system”, zapewniający lepszą pozycję białym, to jeden z celów lewicowego odwrócenia pojęć i nadawania im nowych, wynikających z wyznawanej ideologii znaczeń. Ci, którzy dają się nabrać na tę narrację ignorują zmienność historii i różnorodność realiów panujących w poszczególnych krajach. Dosyć wspomnieć nękający ludność burską w RPA terror – polegający na pozbawianiu farmerów ziemi, majątków i licznych zamachach, dokonywanych przez czarnoskórych w południowo- afrykańskim państwie bez adekwatnej reakcji władz i za milczącą zgodą organizacji międzynarodowych.

Propagatorzy „antyrasistowskich” ideologii ignorują fakt, że w skład „rasy białej” zalicza się ludy o bardzo różnorodnych doświadczeniach historycznych – zarówno te, które osiągnąwszy polityczny sukces korzystały z poddaństwa innych (Anglicy, Francuzi), jak i Polaków, którzy o prawo do utrzymania własnej tożsamości i własne interesy musieli toczyć brutalną walkę, czy narody bałkańskie, przez stulecia znoszące supremację osmańską.

za:pch24.pl

***
Tak to się objawiają lewe "akcje humanitarne". Żal ludzi...

k