Janusz Wojciechowski - Uwaga kościołożercy, krzyżowstręty i religiofoby!

1. Uwaga kościołożercy, krzyżowstręty i religiofoby! Mam dla was ważną wiadomość. Otóż moja „moherowa” Ciocia Sybiraczka, która na wieść, że nie chcecie dołożyć ani grosza na jej kościół – odmówiła płacenia na wasze stadiony i autostrady – po rozważeniu wszystkich argumentów za i przeciw, gotowa jest pójść z wami na kompromis.

Po pierwsze – Ciocia zgadza się, by finansować z jej podatków stadiony sportowe, lotniska, autostrady i inne obiekty, z których nie korzysta i korzystać nie będzie.

Po drugie – Ciocia gotowa jest też współfinansować partie polityczne, choć do żadnej z nich nie należy.

Po trzecie – Ciocia zgodziła się wreszcie, choć nie bez oporów, na wsparcie z jej podatków lewicowej „Krytyki Politycznej”, choć do lewicy ma stosunek wręcz przeciwny.

2. W zamian za swoje znaczące ustępstwa, Ciocia stawia bardzo skromne i niewygórowane warunki.

Po pierwsze – Ciocia chce, byście zostawili w spokoju skromne wsparcie państwowe, jakie bliski jej duszy i sercu Kościół Katolicki otrzymuje na swoją rozległą działalność charytatywną, na prowadzenie hospicjów, przytułków czy domów samotnych matek.

Po drugie – Ciocia pragnie też, byście pozwolili łaskawie jej trzem prawnukom uczyć się religii w szkole. Nie w zakrystii, nie na chórze kościelnym, nie w katakumbach, tylko w szkole, zresztą z ciocinych podatków utrzymywanej. Ciocia uważa, że prawnukowie sami się kiedyś określą w sprawie wiary, jednakże znajomość religii pozytywnie wpłynie na ogólny poziom ich wykształcenia. Bez znajomości religii, zdaniem Cioci, trudno jest ogarnąć i pojąć  polską kulturę.

I po trzecie – Ciocia prosi, żebyście z łaski swojej, przebrani za motyle, nie skakali na jednej nodze wokół procesji Bożego Ciała. Was to może bawi, ale Ciocię bawi trochę mniej, w modlitwie rozprasza i utrudnia  komunikację z Panem Bogiem, Z tym samym Panem Bogiem, który waszym zdaniem nie istnieje, a zdaniem Cioci wręcz przeciwnie.

3. Myślę, że to nie są nazbyt radykalne warunki porozumienia.

Co powiecie na taki kompromis?



http://januszwojciechowski.pl