Cenzura u bram

Propozycja karania za tzw. mowę nienawiści jest kolejną formą rozszerzania przez państwo swojego wpływu na sferę publiczną oraz wywierania nacisku na obywatela. Dotychczasowa praktyka tego typu rozwiązań na Zachodzie wskazuje na zapędy tak cenzorskie, jak i dyskryminujące, stojące za wspomnianymi projektami prawnymi. Wyraźnie już widać, jak na Zachodzie prawo staje się narzędziem w rękach rozmaitego lobby, np. gejowskiego. Zaczyna ono służyć z jednej strony manipulacji świadomością społeczeństwa i niszczeniu tradycyjnych wartości, z drugiej, poprzez wytaczanie kolejnych procesów, uciszaniu aktualnych krytyków władzy oraz odstraszaniu tych, którzy w przyszłości mogliby się nimi stać.



za:niezalezna.pl/30518-cenzura-u-bram (pkn)