Niecodzienne wyznanie dyrektora Miszczaka

TVN to zwykła tuba propagandowa Platformy – wreszcie, mniej więcej w ten deseń, uderzył dyrektor programowy stacji, Edward Miszczak , cytowany w reportażu ostatniego „Wprost”.

W artykule czytamy wpierw osobiste wyznanie Miszczaka, odsłaniające kulisy rozstania TVN z satyrykiem Szymonem Majewskim: „On się sprawdzał, kiedy emocje leżały na ulicach. A lemingi nie chcą, żeby się specjalnie śmiano z Platformy Obywatelskiej”. Dalej autor reportażu pisze: „Od dyrektora Miszczaka dowiaduję się, że to trudny dla Szymona czas politycznie. Wyborcy wybrali. Bo wyborcy PO to są jednocześnie wyborcy TVN. A Szymon komentował, ośmieszał, był też reflektorem politycznym”. Nastały nowe, może lepsze – bo bardziej uczciwe – czasy, gdy włodarze telewizji komercyjnej jawnie deklarują, kogo wspierają politycznie i w jaki target celują. Teraz czekamy na podobne wynurzenia dyrektorów Polsatu i telewizji publicznej. Przecież dzisiaj „misja” oznacza wspieranie władzy i chełpienie się w każdym miejscu pluralizmem i wolnością słowa.


za: niezalezna.pl (pkn)