Policjanci z Radomia zaalarmowali swojego kapelana ks. Gabriela Marcinika, że ich przełożony insp. Karol Szwalbe nakazał usunąć krzyże w komendzie w Radomiu i podległych jej komisariatach. Na dodatek – według nieoficjalnych informacji – policjanci, którzy chodzą do kościoła i na pielgrzymki, są szykanowani przez swoich przełożonych.

Sprawa usuwania krzyży z budynków radomskiej policji była szeroko opisywana w ubiegłym roku, ale ma swój dalszy ciąg. Śledztwo w sprawie skandalicznej decyzji komendanta trwa i właśnie zostało przedłużone. Inspektora Szwalbego bronią posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej i partii Palikota Twój Ruch, co akurat nie dziwi – obydwie formacje mają wpisane w swoją działalność walkę z krzyżem. Wzorują się przecież na metodach komunistycznej bezpieki, która do walki z religią sięgała po różnoraki arsenał. Teraz pałkę milicyjną zastąpiła policyjna pałka. Warto jednak przypomnieć komendantowi Szwalbemu, że nie z takimi jak on zagrożeniami radził sobie Kościół katolicki. Istnieje już ponad dwa tysiące lat, ponieważ jest zbudowany na Skale. I może sobie komendant Szwalbe z zacięciem marksisty walczyć z krzyżem – ta walka jest z góry skazana na niepowodzenie.

Dorota Kania

za:niezalezna.pl/51019-policyjna-pala-w-krzyz