Ujawnił aferę podszywając się pod kancelarię premiera, teraz siedzi za kratkami

Na wniosek V Wydziału Śledczego Prokuratury w Zielonej Górze sąd podjął decyzję o 14-dniowym areszcie dla Pawła Mitera, autora prowokacji wobec sędziego Milewskiego. Redakcja "Gazety Polskiej Codziennie" która ujawniła rozmowę rzekomego pracownika kancelarii premiera Donalda Tuska z sędzią, podjęła działania w celu zapewnienia Miterowi pełnej ochrony prawnej.

Jutro w Sejmie odbędzie się specjalne posiedzenie parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Wolności Słowa w tej sprawie, na którym obecny będzie autor publikacji "Sensacyjne nagrania ws. Amber Gold".

Portal niezalezna.pl jako pierwszy informował o zatrzymaniu Pawła Mitera, pod zarzutami dotyczącymi prowokacji wobec sędziego Milewskiego. [CZYTAJ WIĘCEJ] Wśród zarzutów jest "podrabianie dokumentów" oraz "podawanie się za funkcjonariusza publicznego", mimo że po identycznej prowokacji w 2010 r. wobec Tomasza Arabskiego, nikt nie został zatrzymany. Cztery lata temu stacja TVN również podszyła się pod szefa kancelarii premiera, wysyłając fałszywe maile do wojewodów, w których prosili o udostępnienie wrażliwych danych szefów służb w województwie. Wtedy Arabski nie był tak oburzony jak po prowokacji w stosunku do sędziego Milewskiego, a nawet był szczególnie wyrozumiały.

- Nie mam żalu. Może to była prowokacja na granicy prawa, ale uprawniona, bo pokazała ważny problem – mówił wtedy Tomasz Arabski.
Reakcja urzędnika na publikację „Gazety Polskiej Codziennie" nie była już tak łagodna. – Brak mi słów, to jest po prostu oburzające i właściwie wprost łajdackie, dokonywanie takich prowokacji – nie krył oburzenia były szef Kancelarii Premiera, obecnie ambasador Polski w Hiszpanii

Dziś portal tvn24.pl informuje o nowym zarzucie: próbę wyłudzenia kilkunastu tysięcy złotych od Marcina P., twórcy Amber Gold. Według naszych informacji, decyzję o tymczasowym areszcie Mitera podjęto na podstawie zeznań byłego prezesa Amber Gold, który od sierpnia 2012 jest przetrzymywany w areszcie.

Z naszych informacji wynika że Paweł Miter nie ma adwokata. "Gazeta Polska" podjęła decyzję o udzieleniu mu pomocy prawnej. Prosimy o wpłaty na pomoc prawną dla Pawła Mitera.

Wpłat można dokonywać na konto fundacji Fundacji Niezależne Media o numerze: 17 1940 1076 3063 4929 0000 0000 (Credit Agricole Bank Polska S.A.), w danych do przelewu należy wpisać: FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA, ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa, a w temacie przelewu: „Pomoc prawna dla Pawła Mitera ”.

za:niezalezna.pl/53016-ujawnil-afere-podszywajac-sie-pod-kancelarie-premiera-teraz-siedzi-za-kratkami?p

***

Miter za kratkami. Prokurator nie wyraził zgody na widzenie z adwokatem

Paweł Miter od blisko tygodnia jest za kratkami. Prokurator prowadzący śledztwo nie wyraził dziś zgody na jego widzenie z adwokatem, motywując to tym, że oskarżony jest jeszcze w konwoju, na trasie z Poznania do Zielonej Góry. Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) obiecała, że zwróci się do ministra sprawiedliwości o wyjaśnienie tej sprawy.

- To sprawa zupełnie dla mnie niezrozumiała. Jak można było w tym wypadku zastosować 14-dniowy areszt? – pytała posłanka w rozmowie z "Codzienną". Jednocześnie pani poseł nie zgodziła się na zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji kultury.

Dzisiaj mec. Jacek Dużyński, prawnik reprezentujący Mitera, chciał skontaktować się z zatrzymanym. Prokurator nie zgodził się na widzenie, motywując to tym, że oskarżony jest jeszcze w konwoju.

– Na piątek są zaplanowane czynności prokuratorskie związane z Pawłem Miterem. Będę wnioskował o uchylenie tymczasowego aresztu wobec dziennikarza – mówi mec. Dużyński

Centrum Monitoringu Wolności Prasy wysłało dziś do Alfreda Staszaka z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze apel o uchylenie aresztu tymczasowego dla dziennikarza. - Aresztowanie dziennikarza w związku z wykonywaną przez niego pracą rodzi niepokój z perspektywy wolności słowa, która w świetle orzecznictwa Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, stanowi fundament demokracji - czytamy w piśmie [CAŁOŚĆ]. Podobny apel do naczelnika V wydziału zielonogórskiej prokuratury Andrzeja Stefanowskiego wystosował wczoraj lider Solidarności Walczącej Kornel Morawiecki.

Paweł Miter, autor prowokacji ujawniającej aferę z udziałem sędziego Ryszardowi Milewskiemu, został zatrzymany w Paweł został zatrzymany w piątek 14 marca około godziny 19. Mimo, iż już w lipcu 2013 r. Miter złożył zeznania w tej sprawie, a wcześniej Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze ustaliła, że "autor prowokacji wobec b. prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego nie działał w celu uzyskania korzyści, a publikacji treści rozmowy nie można uznać za pomówienie", śledczy wysłali w marcu za nim list gończy i złożyli wniosek do sądu o 14-dniowy areszt.

Kilka dni po ujawnieniu prowokacji przez "Gazetę Polską Codziennie" premier Donald Tusk w Sejmie, w rozmowie z dziennikarzami oświadczył: "Mamy do czynienia prawdopodobnie z fałszowaniem dokumentu, w którym się powołujemy na urząd i znajomości. W tej kwestii przekroczono pewne granice. Niewykluczone, że mamy do czynienia z przestępstwem". Również Tomasz Arabski, ówczesny szef kancelarii premiera, komentując tą sprawę oburzał się: "Brak mi słów, to jest po prostu oburzające i właściwie wprost łajdackie, dokonywanie takich prowokacji.". Sugerował również, że sprawą powinna zająć się prokuratura. - Fałszowanie mojego maila nie wygląda na wygłup. Tego typu fałszerstwa to już przestępstwo. Mam nadzieję, że sprawcy zostaną odnalezieni - mówił Arabski, obecnie ambasador RP w Hiszpanii.

Redakcja „Codziennej” wciąż zbiera fundusze na wsparcie prawne dla Pawła Mitera. Wpłat można dokonywać na konto Fundacji Niezależne Media o numerze: 62 1240 1053 1111 0010 5517 7864 (Bank Pekao SA). W danych do przelewu należy wpisać: FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA, ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa, a w temacie przelewu: „Pomoc dla niezależnych dziennikarzy”.

za:niezalezna.pl/53120-miter-za-kratkami-prokurator-nie-wyrazil-zgody-na-widzenie-z-adwokatem