Po co Polakom taki IPN?

Zuzanna Kurtyka: „Instytut jest przejmowany przez środowisko Gazety Wyborczej. Po co Polakom taki IPN?”.

NASZ WYWIAD



wPolityce.pl: W najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci” zadajemy pytanie, czy aby przypodobać się SLD, Donald Tusk wymusi na IPN zaprzestanie walki o pamięć historyczną. Czy pani także widzi polityczną rozgrywkę wokół instytutu?

Zuzanna Kurtyka, historyk, wdowa po prezesie IPN, śp. Januszu Kurtyce: Ja to oceniam jeszcze szerzej. Toczy się teraz wokół instytutu coś na kształt próby sił. Decyduje się to, kto w przyszłości będzie rządził IPN-em, a zatem badaniami nad naszą narodową pamięcią. Nowelizacja ustawy o IPN daje prezesowi dwie możliwości, albo ta funkcja będzie wykonywana solidnie, albo prezes może być figurantem. Gra teraz toczy się o to, aby społeczeństwo zaakceptowało „przejęcie” instytutu przez osoby związane ze środowiskiem Gazety Wyborczej. Bo tylko to towarzysko uważa siebie za jedynych, którzy mogą Polaków pouczać i mówić, co mamy myśleć. Mówię o takich osobach jak pan prof. Andrzej Friszke, jak pan prof. Antoni Dudek, jak pani wiceprezes Agnieszka Rudzińska, czy pan dyrektor Krzysztof Persak, który podpisał się pod oświadczeniem instytutu na temat policyjnej akcji na cmentarzu przy ul. Wałbrzyskiej.

cała rozmowa w: http://wpolityce.pl/historia/205964-zuzanna-kurtyka-instytut-jest-przejmowany-przez-srodowisko-gazety-wyborczej-po-co-polakom-taki-ipn-nasz-wywiad