"Wiedzę historyczną zdobywa się patrząc na epokę, na pozycję Polski w Europie" - mówi Wiesław Johann.
Stefczyk.info: Mamy dziś w szkołach maturę z historii, różne konkursy, olimpiady historyczne. Po co kolejna rzecz w postaci matury z historii?
Sędzia Wiesław Johann: Po pierwsze: Towarzystwo Patriotyczne Jana Pietrzaka założyło sobie popularyzację wiedzy historycznej, także w tym wymiarze edukacyjnym. Szeroka wiedza historyczna jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Natomiast, trzeba wziąć pod uwagę, jakie są programy szkolne i jak się ogranicza w szkołach maturę. Z własnego doświadczenia to wiem: wielokrotnie rozmawiałem z własnymi studentami, których wiedza historyczna jest po prostu zerowa. Wydaje mi się, że osoby podchodzące do matury z historii są wyjątkami. Matura z Orłem Białym jest kolejną próbą, kolejnym sposobem rozpowszechnienia podstawowej wiedzy o historii Polski. Nam chodzi o o takie zaangażowanie ludzi, aby głębiej zainteresowali się naszą historią. Stad są te wykłady o historii Polski.
Mówi pan, że wiedza historyczna nikomu nie zaszkodziła, a w takim razie w czym może pomóc? Prof. Nowak postawił ostatnio taką tezę, że bez znajomości literatury i historii nie możemy krytycznie recenzować rzeczywistości.
Najprostszą metodą nauczania historii jest wykucie się dat. A nie na tym polega wiedza historyczna. Ją zdobywa się przede wszystkim patrząc na epokę, na pozycję Polski w Europie. Ważne jest znaczenie Polski, nie tylko w sensie politycznym, ale gospodarczym. Takim przykładem obecności Polski w Europie jest Rzeczpospolita Obojga Narodów – to miało znaczenie militarne, polityczne, gospodarcze, ale przede wszystkim społeczne i kulturowe. Trzeba o tym pamiętać, a nie zachwycać się, że Polska sięgała od morza do morza. Nie można traktować historii tylko w wymiarze dat czy pewnych wydarzeń. To ma znacznie szerszy aspekt.
Jakby miał pan krótko zachęcić uczniów, studentów, nauczycieli aby się zaangażowali w tę inicjatywę, to co by im pan powiedział?
Sprawa polega na tym, że patrzymy na siebie jako na obywateli, którzy nie za bardzo znają swój kraj, chociażby historię. Powiedziałbym im: poznaj swój kraj! Poznaj swoich przodków! Poznaj swoją historię! Warto się dowiedzieć jak się budowały mechanizmy funkcjonowania naszego państwa, kim byli nasi przywódcy, że wielu wybitnych dowódców w historii Europy to byli Polacy... To wszystko trzeba znać. Powinniśmy uczestniczyć we wszystkim co jest związane z Polską i Polakami. Trzeba być dumnym z tego, że jest się Polakiem. Jak się jest za granicą nie można chować głowy w piasek. Uczmy się historii, poznawajmy ją i bądźmy dumni z naszych przodków!
za:www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/uczmy-sie-historii-i-badzmy-dumni-z-polski,9836885000#ixzz2t8mYowJ6
Stefczyk.info: Mamy dziś w szkołach maturę z historii, różne konkursy, olimpiady historyczne. Po co kolejna rzecz w postaci matury z historii?
Sędzia Wiesław Johann: Po pierwsze: Towarzystwo Patriotyczne Jana Pietrzaka założyło sobie popularyzację wiedzy historycznej, także w tym wymiarze edukacyjnym. Szeroka wiedza historyczna jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Natomiast, trzeba wziąć pod uwagę, jakie są programy szkolne i jak się ogranicza w szkołach maturę. Z własnego doświadczenia to wiem: wielokrotnie rozmawiałem z własnymi studentami, których wiedza historyczna jest po prostu zerowa. Wydaje mi się, że osoby podchodzące do matury z historii są wyjątkami. Matura z Orłem Białym jest kolejną próbą, kolejnym sposobem rozpowszechnienia podstawowej wiedzy o historii Polski. Nam chodzi o o takie zaangażowanie ludzi, aby głębiej zainteresowali się naszą historią. Stad są te wykłady o historii Polski.
Mówi pan, że wiedza historyczna nikomu nie zaszkodziła, a w takim razie w czym może pomóc? Prof. Nowak postawił ostatnio taką tezę, że bez znajomości literatury i historii nie możemy krytycznie recenzować rzeczywistości.
Najprostszą metodą nauczania historii jest wykucie się dat. A nie na tym polega wiedza historyczna. Ją zdobywa się przede wszystkim patrząc na epokę, na pozycję Polski w Europie. Ważne jest znaczenie Polski, nie tylko w sensie politycznym, ale gospodarczym. Takim przykładem obecności Polski w Europie jest Rzeczpospolita Obojga Narodów – to miało znaczenie militarne, polityczne, gospodarcze, ale przede wszystkim społeczne i kulturowe. Trzeba o tym pamiętać, a nie zachwycać się, że Polska sięgała od morza do morza. Nie można traktować historii tylko w wymiarze dat czy pewnych wydarzeń. To ma znacznie szerszy aspekt.
Jakby miał pan krótko zachęcić uczniów, studentów, nauczycieli aby się zaangażowali w tę inicjatywę, to co by im pan powiedział?
Sprawa polega na tym, że patrzymy na siebie jako na obywateli, którzy nie za bardzo znają swój kraj, chociażby historię. Powiedziałbym im: poznaj swój kraj! Poznaj swoich przodków! Poznaj swoją historię! Warto się dowiedzieć jak się budowały mechanizmy funkcjonowania naszego państwa, kim byli nasi przywódcy, że wielu wybitnych dowódców w historii Europy to byli Polacy... To wszystko trzeba znać. Powinniśmy uczestniczyć we wszystkim co jest związane z Polską i Polakami. Trzeba być dumnym z tego, że jest się Polakiem. Jak się jest za granicą nie można chować głowy w piasek. Uczmy się historii, poznawajmy ją i bądźmy dumni z naszych przodków!
za:www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/uczmy-sie-historii-i-badzmy-dumni-z-polski,9836885000#ixzz2t8mYowJ6