List otwarty do Prezesa HDS Polska w sprawie pornopism
Andrzej Kacperski
Prezes HDS Polska Sp. z o.o.
Szanowny Panie Prezesie,
Salony prasowe sieci InMedio są miejscami, w których natarczywie promuje się ostrą pornografię. Widoczne dla konsumentów, w tym dzieci, okładki pism i filmów pornograficznych zawierają bardzo wulgarne seksistowskie treści uprzedmiotawiające kobiety. Co więcej, pisma i filmy te są dodatkowo reklamowane jaskrawymi szyldami pełniącymi rolę ekspozytorów. Jeden z takich szyldów zachęca nawet do kupowania pornografii z udziałem nastoletnich aktorek, które w tak młodym wieku są wykorzystane w najbardziej wulgarny i obsceniczny sposób. Z pewnością ma Pan Prezes w swojej bliższej lub dalszej rodzinie osiemnastoletnie lub dziewiętnastoletnie dziewczęta. Niech Pan o nich pomyśli. Żadna z osób w tak młodym wieku, nawet najbardziej zraniona przez życie, nie zasługuje na to, aby zarabiać na jej upadku pieniądze. Jako osoba korzystająca ze sklepów InMedio chcę wyrazić swoje niezadowolenie z tego faktu.
Współczesna pornografia uczy odbiorców, że kobieta jest osobą, którą można skrajnie uprzedmiotowić. Jak wykazują badania, pornografia ma wpływ na kształtowanie relacji między kobietami a mężczyznami oraz na wizerunek kobiet, nie tylko tych występujących w filmach pornograficznych.
Wierzę, że nigdy nie nazwałby Pan kobiety w sposób, w jaki nazywane są one – w typowy dla pornografii sposób – na okładkach pism i filmów promowanych w sklepach prasowych InMedio („dziwki”, „suki”, „zdziry”). Niezależnie od prawnych aspektów tego typu działań i potencjalnego naruszenia art. 141 kodeksu wykroczeń, uważam, że promowanie takich treści w miejscach odwiedzanych przez całe rodziny jest nieetyczne i nie przystoi tak poważnej firmie jaką jest HDS Polska.
Proszę Pana, aby niezwłocznie podjął Pan osobistą interwencję w wyniku której:
- okładki pism i filmów pornograficznych nie będą widoczne dla osób, które sobie tego nie życzą, a szczególnie dla dzieci;
- znikną z salonów prasowych InMedio szyldy reklamujące wydawnictwa pornograficzne.
Uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi na mój e-mail w ciągu 7 dni od otrzymania niniejszego listu.
Z poważaniem, prof. dr hab. Tadeusz Gerstenkorn, czł. Polskiego Towarzystwa Filozoficznego, czł. Kat. Stow. Dziennikarzy O/Łódź
P.S. Korzystam z wzorcowego listu, ponieważ z jego treścią się zgadzam, a sam dość często odwiedzam salon Inmedio przy hipermarkecie REAL w łodzi, al. JP II i potwierdzam, że reklamowanie mocnej pornografii jest tam widoczne, a co ciekawe wartościowe (moim zdaniem) czasopisma są wstawiane na górną półkę i zasłaniane innymi publikacjami. Wygląda na to, że ta forma ekspozycji jest odgórnie tolerowana, a kto wie, może nawet narzucona, co miałoby już wówczas posmak skandalu. Sądzę, że przy dobrej woli (jeśli ona w ogóle istnieje) uda się rozważany problem sprowadzić do norm cywilizowanych odpowiadających polskiej kulturze i tradycji. Oby się tak stało !