Rośnie oglądalność TVP Info, a spada TVN24

W listopadzie br. liderem oglądalności wśród kanałów informacyjnych było TVN24, które jednak traci widzów. Z kolei na drugim miejscu znalazło się TVP Info, które zanotowało wzrost oglądalności o 5 proc. – wynika z danych Nielsen Audience Measurement

, udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Mediacom.

 Średni dobowy udział TVN24 wyniósł 4,34 proc., po spadku względem analogicznego miesiąca rok wcześniej o 6,98 proc. Drugą lokatę zajęło TVP Info. Średni miesięczny wynik tego kanału wyniósł 3,76 proc. (po wzroście o 5,09 proc.). Podium uzupełnia Polsat News. W ubiegłym miesiącu kanał miał 1,26 proc. udziału.

Kolejną pozycję zajął kanał TVP3 z udziałem na poziomie 1 proc. Jego wynik względem listopada zeszłego roku wzrósł o 10,88 proc. Ostatnia była Telewizja wPolsce.pl, która nadaje od czerwca 2017 roku.

Największy udział (4,86 proc.) wśród grup kanałów newsowych w listopadzie br. miała Telewizja Polska, mająca w portfolio stacje TVP Info oraz TVP3 i notująca wzrost o 6,25 proc. Stacje te wyprzedziły anteny newsowe Telewizji TVN, których udział zmniejszył się o 6,26 proc. do 4,72 proc. (łączne dane dla TVN24 i TVN24 BiS).

za:dorzeczy.pl

***

TVN zapłaci ćwierć miliona za promowanie patologicznych postaw

Skargi widzów przyniosły efekt w postaci kary finansowej nałożonej na prywatną stację telewizyjną w związku z emisją cyklu programów promujących destrukcyjne zachowania i postawy. Chociaż sądowa batalia w kolejnych instancjach trwała łącznie kilka lat, to zakończyła się oddaleniem przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej złożonej przez TVN.
 
Długie postępowanie dotyczyło serii audycji „Rozmowy w Toku” z 2012 roku, o wiele mówiących tytułach: „Po co talent, po co szkoła – ja pozować będę goła!” ; „Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?”; „Na randkach spotykam samych zboczeńców!” oraz „Popatrz na mnie! Widzisz przed sobą pustaka?”.

Skargi, które złożyli po emisji programów widzowie, spowodowały reakcję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Uznała ona, iż stacja złamała artykuł 18. ustawy o RTV. Ta zaś zakazuje rozpowszechniania audycji „mogących mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich” poza godzinami 23:00-6:00.

„Tematy poruszane we wskazanych audycjach z cyklu Rozmowy w toku są kontrowersyjne, dotyczą głównie sfery obyczajowej, prezentują skrajne, często patologiczne zachowania i postawy życiowe. Nagromadzenie w audycjach sensacyjnych relacji jest tak duże, że widz może odnieść wrażenie, iż opisywane sytuacje oraz sposób postępowania to norma, a nie margines społecznych zachowań” – stwierdziła rada.

Według portalu gazeta.pl, stacja broniła się twierdząc, że „audycje nie były demoralizujące, nie zawierały drastycznych treści, a negatywne wzorce postępowania były jednoznacznie krytykowane nie tylko przez samą prowadzącą Ewę Drzyzgę, ale również ekspertów biorących udział w programach. Przedstawiciele TVN podkreślali, że audycje mogły też być przestrogą dla rodziców i dzieci m.in. przed kontaktami z narkotykami”.

Telewizja poszła do sądu. Odwołanie od kary wynoszącej 250 tysięcy złotych oddalił jednak zarówno Sąd Okręgowy (w 2015 roku), jak i Apelacyjny (2017).

Skargę kasacyjną rozpatrzyła na niejawnym posiedzeniu 18 października 2019 roku Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Także ona podzieliła opinię KRRiTV.

za:www.pch24.pl