Kampania oszczerstw wymierzona w Rodzinę Radia Maryja

Watchdog kontynuuje bezpardonową kampanię wymierzoną w środowisko Radia Maryja. Stowarzyszenie żąda kary dla Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej za „nieudostępnienie informacji w sprawie statutu uczelni”. Rektor WSKSiM o. dr Zdzisław Klafka podkreśla, że statut jest powszechnie dostępny na stronie internetowej.

Stowarzyszenie Watchdog Polska nie zatrzymuję się tylko na atakowaniu Fundacji Lux Veritatis, tym razem zaatakowało toruńską uczelnię

    – W tym miesiącu, dokładnie 16 kwietnia, wpłynęła skarga właśnie ze strony Watchdoga, że WSKSiM nie przekazała statutu uczelni w formie papierowej, tylko odesłała do strony uczelni. Watchdog żąda kary 15 tys. złotych – powiedział o. dr Zdzisław Klafka CSsR, rektor Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej.

Jak podkreślają władze WSKSiM, uczelnia jest nękana.

    – Rektor uczelni, współpracownicy, zamiast zajmować się sprawami rozwoju uczelni, jesteśmy nieustannie paraliżowani działaniami Watchdoga, z których tak naprawdę nic nie wynika, bo nigdy nie skorzystano z tego, co im podaliśmy do wiadomości. Nie wiadomo, czemu to służy – dodał rektor WSKSiM.

W piątek odbędzie się kolejna rozpraw sądowa, którą wytoczyło Stowarzyszenie Watchdog Polska przeciwko Fundacji Lux Veritatis.

za:www.radiomaryja.pl

***

Nie ustają ataki sieci obywatelskiej Watchdog Polska na Fundację Lux Veritatis

Nie ustają ataki sieci obywatelskiej Watchdog Polska na Fundację Lux Veritatis. W piątek przed Sądem Rejonowym Warszawa-Wola ma się odbyć kolejna rozprawa karna przeciwko zarządowi Fundacji.

Od początku istnienia Radio Maryja i dzieła przy nim powstałe są nieustanie atakowane przez środowiska liberalno-lewicowe. Jeden z powodów tych ataków to niezależność od wielkiego kapitału.

    – Myślę, że ten atak jest przede wszystkim motywowany względami ideologicznymi i w jakiś sposób oczywiście politycznymi – zaznaczył dr Krzysztof Kawęcki, politolog.

Cel jest jeden. Sparaliżowanie działalności Fundacji i – pośrednio – Telewizji Trwam – podkreślił w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” dyrektor Radia Maryja, o. dr Tadeusz Rydzyk.

    – Widzę, że są siły zmierzające do tego, żebyśmy nie mogli działać. A my, korzystając z przysługujących nam praw, działamy na chwałę Pana Boga i dla dobra naszej Ojczyzny, Narodu Polskiego, ludzi. Taki jest cel Fundacji Lux Veritatis – służymy szczególnie przez wspieranie ewangelizacji, kształcenia w duchu katolickim i polskim – podkreślił o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, założyciel i dyrektor Radia Maryja.

Stowarzyszenie Watchdog Polska zarzuciło w akcie oskarżenia członkom zarządu Fundacji Lux Veritatis, czyli o. Tadeuszowi Rydzykowi, o. Janowi Królowi i Lidii Kochanowicz-Mańk, popełnienie przestępstwa nieudzielenia informacji publicznej. Taka informacja została w części udzielona. Chodzi o wydatkowanie środków publicznych przez Fundację.

    – Udzielaliśmy informacji: jakie środki, na jakie projekty i od kogo fundacja otrzymała – mówiła Lidia Kochanowicz–Mańk, dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis.

Sprawa dotycząca pozyskanych i wydanych środków publicznych była już  umarzana przez prokuraturę – przypominał jeden z obrońców Fundacji Lux Veritatis mec. Maciej Zaborowski.

    – Musimy pamiętać, że w tej sprawie prokuratura wielokrotnie na początku odmówiła ścigania, a potem umorzyła postępowanie i to kilkukrotnie. W związku z czym prokuratura nie znalazła żadnych podstaw, żeby wykonywać tego rodzaju czynności. Tak jak nie było takich podstaw kiedyś, tak nie ma do tej pory – dodał.

Watchdog jednak nie uznał decyzji ani prokuratury, ani Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, dlatego też skierował do sądu rejonowego dla Warszawy- Woli subsydiarny akt oskarżenia oraz szereg wniosków o tzw. zabezpieczenie. Domaga się m.in. przeszukań w siedzibie fundacji. Zajęcia: komputerów, telefonów komórkowych oraz dostępu do wszystkich skrzynek poczty elektronicznej zarządu Fundacji. To by oznaczało konieczność zawieszenia działalności nawet na kilka miesięcy.

    – Tutaj nie chodzi o żadne informacje publiczne, tutaj chodzi o to, żeby nas zamknąć, zamknąć nam usta, żebyśmy przestali działać. Żeby postawić nam zarzuty, żeby w świat poszła informacja: „Zobaczcie! Są nierzetelni. Ukrywają informacje. Uzyskują z tego korzyści finansowe i majątkowe, nie udzielają informacji” – wskazała Lidia Kochanowicz–Mańk, dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis.

Z akt spraw dotychczas rozpoznawanych przez prokuraturę wynika, iż wszelkie twierdzenia faktograficzne Watchdog, który skarży Fundację Lux Veritatis, są oparte o fałsz informacyjny – mówił sędzia Trybunału Stanu, mec. Piotr Andrzejewski.

    – Z umarzanych tych akt, które powinny znaleźć się jako materiał dowodowy w sądzie, wynika, że roszczenie o zabezpieczenie wykracza poza nie tylko potrzeby postępowania i nie ma związku merytorycznego z chęcią ukarania Lux Veritatis, ale zmierza do poniżenia w opinii publicznej i sparaliżowania tych dzieł – wskazał.

Watchdog Polska to organizacja wspomagana przez fundacje wielkiego finansisty  George’a Sorosa: Fundacje im. Stefana Batorego i Open Society Foundations in Europe. Watchdog Polska otrzymuje także pieniądze z Funduszy Norweskich, środków z tych funduszy odmówiono samorządom sprzeciwiającym się szerzeniu ideologii LGBT w Polsce. Watchdog finansowała ponadto niemiecka Fundacja im. Heinricha Bölla, która wspiera Zielonych i środowiska LGBT. Dlatego też działania Watchdoga mają różne podłoże – zauważył politolog dr Krzysztof Kawęcki.

– Podejmowała różne działania o charakterze politycznym w tym obszarze skrajnie lewicowym, gdzie m.in. propagowano w różnych wystąpieniach, różnych działaniach bądź to np. ideologię gender, bądź też inne działania skrajnie lewicowe. Zatem nie jest to organizacja apolityczna, jest to rzeczywiście organizacja ideologiczna – dodał.

za:www.radiomaryja.pl

***

Oświadczenie senatorów RP w obronie Fundacji Lux Veritatis

„Wyrażamy sprzeciw wobec działań mających znamiona dążenia do ograniczenia wolności słowa w Polsce i ograniczenia praw podmiotu katolickiego do prowadzenia ewangelizacji przy pomocy środków społecznego przekazu.  Wolność religijna oraz wolność słowa to normy chronione konstytucyjnie, które są miarą i standardem praw człowieka” – wskazali senatorowie RP. Pod listem w obronie Fundacji Lux Veritatis w związku z postępowaniem sądowym wytoczonym przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska podpisali się sen. Bogusława Orzechowska, sen. Alicja Zając, sen. Jan Maria Jackowski, sen. Jerzy Chróścikowski, sen. Andrzej Pająk, sen. Zdzisław Pupa, sen. Rafał Ślusarz, sen. Zdzisław Pupa.

***

Oświadczenie grupy Senatorów RP

W związku z postępowaniem sądowym wytoczonym Fundacji Lux Veritatis przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska – zarzucającej naruszenie artykułu 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej – wyrażamy głębokie zaniepokojenie zaistniałą sytuacją.

Według przedstawicieli Fundacji podmiotowi pytającemu zostały udzielone odpowiedzi. W tej sytuacji podjęte dalsze kroki prawne są odbierane jako nadużywanie prawa do informacji publicznej w celu uporczywego nękania oraz paraliżowania możliwości statutowego działania. Należy nadmienić, że sprawa dotycząca pozyskanych i wydanych środków publicznych przez Fundację Lux Veritatis była już umarzana przez prokuraturę. Ten organ wymiaru sprawiedliwości odmówił ścigania, a potem umorzył postępowanie i to kilkakrotnie. Jak wskazała Lidia Kochanowicz–Mańk, dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis: „Tutaj nie chodzi o żadne informacje publiczne, tutaj chodzi o to, żeby nas zamknąć, zamknąć nam usta, żebyśmy przestali działać. Żeby postawić nam zarzuty, żeby w świat poszła informacja: <<Zobaczcie! Są nierzetelni. Ukrywają informacje. Uzyskują z tego korzyści finansowe i majątkowe, nie udzielają informacji>>”.

Mając powyższe na uwadze wyrażamy sprzeciw wobec działań mających znamiona dążenia do ograniczenia wolności słowa w Polsce i ograniczenia praw podmiotu katolickiego do prowadzenia ewangelizacji przy pomocy środków społecznego przekazu.  Wolność religijna oraz wolność słowa to normy chronione konstytucyjnie, które są miarą i standardem praw człowieka.

Jan Maria Jackowski,

Bogusława Orzechowska,

Alicja Zając,

Jerzy Chróścikowski,

Andrzej Pająk,

Zdzisław Pupa,

Rafał Ślusarz


za:www.radiomaryja.pl

***

O. dr T. Rydzyk CSsR: Nie rozumiem, dlaczego mamy się tłumaczyć siłom spoza Polski. Może odpowiedzieliby na to rządzący?

Nie rozumiem, dlaczego mamy się tłumaczyć siłom spoza Polski. Może odpowiedzieliby na to rządzący? Zadbajmy o Polskę; o to, co polskie i katolickie. Możemy pisać do rządzących z prośbą o wyjaśnienia, o co tu chodzi, na jakiej podstawie podejmowane są takie działania. Proszę katolickich posłów, senatorów, profesorów, prawników, wszystkich zwykłych ludzi, aby zaczęli działać. Proszę także o modlitwę – zaapelował o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, dyrektor Radia Maryja, odnosząc się do działań Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska skierowanych przeciw Fundacji Lux Veritatis.

***

Szanowni Państwo, Kochana Rodzino Radia Maryja!

Radio Maryja od samego początku swojego istnienia miało pod górkę. Od czerwca 1997 r., zaczęliśmy zbierać artykuły publikowane na łamach wielkonakładowych pism. Obecnie w naszym archiwum wycinków znajduje się ponad 53 tysiące artykułów i prawie wszystkie są negatywne, nadające się do sądu – są to kłamstwa, oszczerstwa, kpiny, wyśmiewanie. Rodzina Radia Maryja pamięta, jak walczyliśmy o częstotliwości dla Radia, a później o miejsce na multipleksie dla Telewizji Trwam.

Od kilku lat jesteśmy też nękani przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska. Stowarzyszenie, które jest finansowane przez organizację spoza Polski. Za atakami na Radio Maryja stoją organizacje niesprzyjające Kościołowi, a nawet antyewangelizacyjne. One nie tylko nas nękają, wręcz dążą do zamknięcia nam ust, czego dowodem jest zażądanie przejęcia tzw. zabezpieczenia naszych komputerów, telefonów, wszystkiego. Byłoby to całkowite zablokowanie naszej działalności na długie miesiące. Chodzi zatem o zlikwidowanie Radia Maryja i dzieł, które z niego wyrosły. Po raz kolejny doświadczamy, że jesteśmy prześladowani.

Jest mi przykro, że w jakiś sposób prześladowani są także ludzie, którzy ściśle z nami współpracują, jak pani Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis”. Musimy mieć fachowców, którzy zapewnią nam przejrzystość i Pani Lidia jest takim fachowcem. Prześladowany jest również o. Jan Król CSsR, który dzięki modlitwie – jak mówił – uciekł św. Piotrowi i żyje.

Przepraszam wszystkich, którzy cierpią przez to, że istnieje Radio Maryja i TV Trwam. Dziękujemy za to, że jesteście i służycie Ewangelii. Dziękujemy także „Naszemu Dziennikowi” oraz portalowi „wPolityce”, którzy piszą o tych skandalicznych działaniach.

My, ojcowie redemptoryści, mieszkamy w klasztorze – jak wszyscy redemptoryści – nie pobieramy żadnej pensji. Od 30 lat bezinteresownie służymy Polsce, Polakom; służymy w naszej Ojczyźnie. Służy cała Rodzina Radia Maryja, wszystko istnieje dzięki Wam.

Zależy nam na ewangelizacji, Kościele katolickim, na Polsce, Ojczyźnie, a tu jesteśmy nękani, co jest przedziwne. Wszystkie kontrole – począwszy od ministerstw, skończywszy na różnych urzędach – wykazują, że wszystko jest przejrzyście prowadzone. Wszystkie podejmowane działania realizujemy zgodnie z polskim prawem.

Nie rozumiem, dlaczego mamy się tłumaczyć siłom spoza Polski. Może odpowiedzieliby na to rządzący? Zadbajmy o Polskę; o to, co polskie i katolickie. Możemy pisać do rządzących z prośbą o wyjaśnienia, o co tu chodzi, na jakiej podstawie podejmowane są takie działania. Proszę katolickich posłów, senatorów, profesorów, prawników, wszystkich zwykłych ludzi, aby zaczęli działać. Proszę także o modlitwę.

Szczęść Boże!

o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR

za:www.radiomaryja.pl