Ważne pytanie do Komisji Europejskiej: Ile prawodawstwa III Rzeszy jest w aktualnym prawie niemieckim?

„75 lat po zakończeniu II WŚ, w niemieckim systemie prawnym wciąż obecne są ustawy wprowadzone przez III Rzeszę Niemiecką” - czytamy w piśmie. Anna Fotyga wskazała, że według Felixa Kleina, odpowiedzialnego w rządzie federalnym za zwalczanie antysemityzmu, jest ich co najmniej 29.

Niektóre z nich, jak poinformowała eurodeputowana, tak jak ustawa o zmianie nazwisk, mają antysemicką wymowę, inne z kolei brzmią, jakby wciąż istniała nazistowska Rzesza, bezpośrednio się do niej odwołując. „Wciąż wychodzą na jaw kontrowersje z przebiegiem denazyfikacji sądów i prokuratury” - stwierdziła.

Fotyga zauważyła, że problem nie dotyczy jedynie w większości martwego prawodawstwa. Doceniła jednak wysiłki podjęte przez obecną Przewodniczącą KE, jeszcze za czasów kierowania ministerstwem obrony.  „W armii państwa NATO i UE, usunięcie wszelkich symboli związanych z III Rzeszą, takich jak portrety i nazwiska nazistowskich generałów, powinno być kwestią oczywistą. Incydent związany ze stacjonującymi na Litwie niemieckimi żołnierzami prezentującymi rasistowskie postawy i gloryfikującymi nazizm poprzez m.in. "odśpiewanie pieśni urodzinowej Adolfowi Hitlerowi”, nie był wyjątkiem” - stwierdziła. Polska polityk odniosła się do oficjalnych danych za rok 2020, według których skrajnie prawicowy ekstremizm rośnie w społeczeństwie niemieckim, osiągając nienotowany od dziesięcioleci poziom. ”Pomimo tego, inspektorzy Bundestagu potwierdzają rażące uchybienia władz odpowiedzialnych za ściganie podejrzanych o prawicowy ekstremizm w Bundeswehrze i policji” - dodała.

Anna Fotyga dopytywała, jakie działania podjęła w przeszłości Komisja, by demokratyczne Niemcy usunęły obowiązujący do 1994 roku niesławny paragraf 175, przez dekady kryminalizujący stosunki homoseksualne oraz jakie działania podjęła, by Niemcy ostatecznie dokonały denazyfikacji prawa.

„Odwołując się do niemieckich, izraelskich i amerykańskich źródeł chciałam zwrócić uwagę na hipokryzję Komisji, która nie dostrzega istnienia w systemie prawnym państwa członkowskiego prawodawstwa o proweniencji i wymowie nazistowskiej, a jednocześnie atakuje niektóre państwa, chcące pozbyć się postkomunistycznego bagażu w sądownictwie” - mówi Anna Fotyga. „Drugą sprawą są kwestie wartości leżących u podstaw Unii, wymyślone zarzuty w sprawie prześladowań społeczności LGBTQ w Polsce czy na Węgrzech czy ostatnie ataki związane z prawem mającym chronić rodzinę. Obszar ten w całej historii Unii Europejskiej pozostawał poza kompetencjami Brukseli. Chciałam przypomnieć, iż Zachodnie Niemcy, będąc członkiem Wspólnoty Europejskiej, przeprowadziły ponad 100 tys. postępowań karnych wobec homoseksualistów. Pytam się Komisji, czy wówczas zwracała uwagę na tak poważne i realne represje wobec tej mniejszości? Słynny paragraf 175 został zniesiony dopiero w 1994 roku, czyli obowiązywał jeszcze w momencie, kiedy Polska składała wniosek o członkostwo we Wspólnotach Europejskich. To niedopuszczalne, by poprzez ataki na mój kraj, fałszywe zarzuty, ktoś inny miał się poczuć lepiej, przykryć swoje własne winy, czy wymuszał realizację własnych interesów” - mówi polska polityk.

za:bialykruk.pl