Grzegorz Hajdarowicz przegrywa z Pawłem Lisickim

- Grzegorz Hajdarowicz nie miał żadnych podstaw zwalniać dyscyplinarnie Pawła Lisickiego z funkcji redaktora naczelnego „Uważam Rze”- uznał w środę prawomocnym wyrokiem warszawski Sąd Pracy.

Paweł Lisicki został usunięty z funkcji redaktora naczelnego tygodnika "Uważam Rze" 28 listopada 2012 roku, po tzw. "aferze trotylowej".

- W środę Sąd Pracy prawomocnym wyrokiem stwierdził, że dyscyplinarne zwolnienie z pracy Lisickiego nie miało żadnych merytorycznych podstaw, podtrzymał też wcześniejsze orzeczenie sądu niższej instancji, który uznał, że Grzegorz Hajdarowicz posłużył się przy tym fałszywymi powodami. - czytamy na stronie dorzeczy.pl

- Bardzo się cieszę, że sprawiedliwości stało się zadość. Wyrok sądu pokazuje w jakim stopniu Grzegorz Hajdarowicz w tym okresie październik - listopad 2012 działał bezprawnie, podejmując decyzje, które nie miały podstaw. Pokazuje też wyraźnie jakie były nadużycia wydawcy w stosunku do dziennikarzy i redaktorów- mówi Paweł Lisicki.
reklama

- Sąd podzielił wszystkie nasze argumenty i uznał zasadność decyzji sądu pierwszej instancji, który już w maju uznał, że przyczyny dyscyplinarnego zwolnienia pana Pawła Lisickiego były nieprawdziwe i stanowiły tylko pretekst do pozbycia się go z firmy bez wypłaty należnych świadczeń- komentuje mecenas Sylwia Puzynowska, pełnomocnik Pawła Lisickiego.

Z kolei na początku listopada informowaliśmy o tym, że warszawski sąd w procesie jaki Grzegorzowi Hajdarowiczowi wytoczył Mariusz Staniszewski, (wówczas szef działu krajowego „Rz” usunięty z pracy przy okazji „afery trotylowej”), uznał, że artykuł Gmyza „Trotyl na wraku tupolowa” był przygotowany rzetelnie i odpowiadał stanowi wiedzy w danym czasie.

za:www.fronda.pl/a/grzegorz-hajdarowicz-przegrywa-z-pawlem-lisickim,60