Publikacje członków OŁ KSD

Jadwiga Kamińska-Spotkanie z Mikołajem

„Wszystkie dzieci cieszą się, że Mikołaj z nami jest.
Witam Cię, witam Cię, Święty Mikołaju”.
Tak śpiewały dzieci w grudniowy wieczór w świątyni OO. Jezuitów. Na spotkanie z Mikołajem zaproszono dzieci z Przedszkola Sióstr Służebniczek NMP.NP. im. bł. Edmunda Bojanowskiego, świetlicy środowiskowej Anielisko prowadzonej przez Stowarzyszenie Mocni w Duchu oraz PCK.

Wieczór umilił występ Scholi Jezusowe Promyki z parafii Ksawerów pod dyrekcją s. Etieny Zalewskiej. Rolę akustyka przyjął ks. Tomasz Grzejdziak. Razem z młodymi artystami śpiewali, klaskali i tańczyli wszyscy zgromadzeni w kościele. Schola zaśpiewała m.in. takie piosenki jak: „Przyjedź do nas Mikołaju”, „Jesteśmy mocni”, „Jak ptaki latające”, „Mikołaj jedzie tu znów”, „Dziękujemy”.

Św. Mikołaj przybył ubrany w ornat, w infule biskupiej na głowie, ale także ze względu na panującą pandemię w maseczce, bo jak tłumaczył, jest dużo dzieci oczekujących na prezenty i chciałby je wszystkie odwiedzić. Jak mówiły dzieci najpiękniejszym prezentem tego wieczoru było piękne, serdeczne i radosne spotkanie. Mikołaj wręczył też każdemu dziecku torbę pełną słodyczy. Ponad dwieście paczek przygotowali Przyjaciele Jezuitów.
      
- Zostałem poproszony przez o. Józefa, aby przyjść tutaj, pobyć z dziećmi, obdarować prezentami i radością. To jest taka radość, że czuję, jak moje serce się poszerza. Daję swój czas, dysponuję sobą,  żeby dać siebie innym i następnego dnia czuję, że jestem lepszą osobą – podkreślił św. Mikołaj.
   
Rolę pomocnika Mikołaja przyjął o. Józef Łągwa SJ, który bardzo dbał, aby każde z dzieci w tym dniu czuło się szczególnym gościem. Jak powiedział, to spotkanie mogło się odbyć dzięki darowi serca i dobroci ludzi, bo jak śpiewali młodzi artyści:
„I Ty i Ty!  I Ty i Ty!
Możesz zostać Świętym Mikołajem.
I Ty i Ty!  I Ty i Ty!                     
Co prezenty ludziom rozdaje”.

Zwyczaj wręczania prezentów przez Świętego Mikołaja biskupa Miry (Azja Mniejsza), który żył na przełomie III i IV wieku przetrwał do dzisiaj, bo dawanie drugiej osobie swego serca, dobroci, podarunku to gest bardzo miły, który niesie radość w grudniowe dni.


  

                                                                                                                             

Foto: Marek Kamiński