Publikacje członków OŁ KSD

Janusz Janyst - Karnawał z kwintetem

Akademia Muzyczna im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów każdego tygodnia zaprasza do gmachu przy ul. Gdańskiej na spotkania z Polihymnią adresowane do szerokiego kręgu melomanów. Ale swój artystyczny dorobek uczelnia prezentuje również poza własną siedzibą.
Od listopada 2007 roku, a więc już piąty sezon, organizowane są wspólnie z Urzędem Miasta Zgierza i pod patronatem Prezydenta Zgierza comiesięczne koncerty dla mieszkańców tej właśnie miejscowości. Odbywają się one w sali zgierskiego Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” (jednego z najstarszych w województwie łódzkim) przy ulicy Łęczyckiej. 
W prezentacjach, wzbogaconych zawsze słowem wiążącym, uczestniczą niekiedy pedagodzy uczelni. Śpiewali na przykład Anna Werecka – mezzosopran koloraturowy (wyspecjalizowany w muzyce dawnej), barytony Andrzej Niemierowicz - będący zarazem cenionym solistą Teatru Wielkiego i Ziemowit Wojtczak - związany z Teatrem Muzycznym. Grali – skrzypaczka Maja Tomaszewska, pianistki Dobrochna Jachowicz, Julia Laskowska, Aleksandra Nawe a także jazzujący „Mellow Five”, w skład którego wchodzi m.in. znany saksofonista jazzowy i klasyczny Jacek Delong (kierujący też big-bandem AM).
Najczęściej jednak występują studenci z Wydziału Wokalno-Aktorskiego i różnych klas Wydziału Instrumentalnego. Jest więc okazja posłuchać w zróżnicowanym repertuarze głosów żeńskich i męskich śpiewających solo, w duetach i ansamblach, także różnych instrumentów strunowych (włącznie z harfą), instrumentów dętych drewnianych i blaszanych solo i w składach kameralnych, ponadto instrumentów perkusyjnych – nie tak dawno niezwykle ciepło przyjęty został koncert uczelnianej formacji pod nazwą „Percussion Studio”.
W styczniu, w koncercie karnawałowym, zaprezentował się kwintet dęty w składzie: Magdalena Buraczyk – flet, Monika Woźniak – obój, Krzysztof Szwedzki – klarnet, Grzegorz Niewęgłowski - fagot i Jakub Wąsik – waltornia. Jest to zespół pracujący pod kierunkiem as. Agaty Piotrowskiej-Bartoszek. Młodzi muzycy wykonali wybrane części z kwintetów Bacewiczówny i Danziego, suitę Milhauda pt. „Kominek króla René” a także liczne tańce (np. polki, tango, rumbę, bossa novę) autorstwa Agay’a,  Barthe’go, Dicha, Hallama. Znakomicie brzmiąca i pełna temperamentu muzyka w dopracowanych interpretacjach wzorowo współdziałających ze sobą instrumentalistów przypadła do gustu słuchaczom, jak można się było zorientować po ich gorącej reakcji. A trzeba zaznaczyć, że sala zapełniona była do ostatniego miejsca. Był to, doprawdy, udany wieczór.