Publikacje członków OŁ KSD

Władysław Trzaska - Korowajczyk: Poznański Jarmark Kaziukowy AD 2015

Jak co roku w Poznaniu odbył się  tradycyjny Kaziuk Wileński. Inicjatorem od dwudziestu paru lat jest Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Oddział w Poznaniu z jego Prezesem Ryszardem Liminowiczem  i jego żoną panią Krystyną.

Uroczystości rozpoczęły się w Kościele Farnym celebrowane przez ks. abp Stanisława  Gądeckiego.
Na rozległym Starym Rynku zainstalowało się ponad sto straganów z całej Polski i  Wileńszczyzny. Przeważały artykuły tradycyjne dla Kaziuka: serca, palmy, obwarzanki, wędliny , chleb, wyroby rękodzieła.
W czasie Kaziuka Nagrodę "ŻURAWINY " otrzymał dyrektor Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie  Adam Błaszkiewicz. Nagrodę tę otrzymują osoby szczególnie zasłużone dla krzewienia kultury  i tradycji  Wileńszczyzny. Nagrodę wręczył Przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz.

Losy ludzkie dziwnymi chodzą drogami. Do 1940 niżej podpisany mieszkał z rodziną w Wilnie  przy ulicy Wiwulskiego 6 m. 10, w jednym z bliźniaczych domów na rogu Piłsudskiego. W  tej samej kamienicy mieszkała rodzina państwa Ganowiczów z synami Ryśkiem i Leszkiem. Pamiętam tych chłopaków którzy ,  mieli dużo fantazji i temperamentu. Byli trochę starsi od autora i nie było to towarzystwo do wspólnej zabawy. Przypadek zrządził, że właśnie z synem Ryśka Ganowicza panem Grzegorzem spotkaliśmy się w Poznaniu na Kaziuku. "Gwoździem "  Uroczystości był wspaniały występ Zespołu Pieśni i Tańca "Wileńszczyzna " pod dyrekcją Mistrza dr Jana Mincewicza. W bardzo urozmaiconym programie artystycznym wykonano wiele utworów wokalnych i tanecznych prezentujących kulturę polską z Wileńszczyzny, białoruską, ukraińską, żydowską i to na najwyższym poziomie.

Z Janem Mincewiczem i Zespołem znamy się i przyjaźnimy od 1990r.od Dni Wilna w  Łodzi. Obserwujemy niezwykle dynamiczny wzrost poziomu artystycznemu, który niczym nie ustępuje "Mazowszu "  i "Śląskowi " i to   z najlepszych lat. Ostatni raz mieliśmy okazję obserwować "Wileńszczyznę " jakieś dwa czy trzy lata temu. Przez ten krótki okres daje się zauważyć bardzo wyraźny postęp artystyczny "Wileńszczyzny ". Chwała artystom, którzy wkładają ogromne serce i siódme poty, bo oprócz najwyższych umiejętności wokalnych i tanecznych, występy wymagają ogromnego wysiłku fizycznego. Chwała Mistrzowi Janowi Mincewiczowi, który mimo upływu prawie trzydziestu pięciu la działalności, nic nie stracił z młodzieńczej pasji  i  temperamentu.

Oddział w Łodzi Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej od 1990, przez przeszło dwadzieścia lat organizował w tym mieście Kaziuka. Z pewną zazdrością patrzymy na Poznań. Tu w Łodzi nie znajdowaliśmy żadnej życzliwości, nie mówiąc o wsparciu finansowym, ze strony władz Miasta. W tych warunkach organizacja spoczywała wyłącznie na społecznym zaangażowaniu i siłą rzeczy Kaziuk musiał mieć charakter bardziej kameralny. Parę lat temu Łódź przestała organizować Kaziuka, ale społeczeństwo było tym faktem zasmucone, ale rozczarowani, mimo pretensji, wcześniej nie deklarowali pomocy, a biologia niestety jest nieubłagana.

8  marca 2015.