Publikacje członków OŁ KSD
Krzysztof Nagrodzki-Co się stało z Dziadkiem Mrozem?
Potem nieco zmienił się klimat i Dziadek Mróz zniknął. Może został skierowany na inne odpowiedzialne odcinki? Może odszedł na zasłużoną emeryturę?... W każdym razie rozpłynął się. I wtedy.. wtedy wyroiło się mnóstwo osobników w czerwonych kubrakach i worami na prezenty, a z nimi bez liku krasnoludków, też w czerwonych kubraczkach i z woreczkami. Kazali nazywać się Mikołajami i Mikołajkami. Niektórzy sądzą, że to jacyś krewni św. Mikołaja, ale nie... Tamtego widywano 6 grudnia, potem znikał – pewnie szedł po nowe prezenty – i wracał tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. A ta czereda, już z początkiem listopada wysypuje się wszędy, i z pośpiechem sprzedawcy na prowizji namawia, namawia, namawia do kupowania, pośpiewując kolędy w intencji jakiś wesołych świąt. Świąt bombki, gałązki świerkowej, świeczki i reniferka. No i oczywiście święta Prezentów!
Kiedy się jednak dokładnie przyjrzeć owym aktywistom odświętnego handlu, okazuje się, że co prawda szata jakby ze św. Mikołaja, i worek podobny, ale rysy... czyżby?... po Dziadku Mrozie?.. Po tylu latach?... W takim kontekście?..
i
Publikacja: Kurier Zachodni (Perth) nr 162-163 z 2004