Homoterroryści w akcji

Homoseksualna bojówka zakłóciła wykład dr. Paula Camerona w Warszawie. Zwolennicy układów jednopłciowych obrażali prelegenta i publiczność, byli agresywni, symulowali orgię.

We wtorek późnym wieczorem w sali warszawskiej NOT odbył się wykład dr. Paula Camerona. Organizatorem spotkania była Krucjata Młodych oraz ASK Soli Deo. Prelekcję zakłócili homoseksualni aktywiści.

Przyszli na wykład z dużą tęczową flagą, transparentami i planszami z wulgarnymi napisami. Grupa liczyła 7 osób. Po wielokrotnych nawoływaniach ze strony organizatorów do opuszczenia sali wezwano policję.

– W pewnym momencie dwóch mężczyzn położyło się na ziemię i zaczęło krzyczeć: „Cameron, wylecz nas”, „Umieram, panie Cameron, niech mi pan pomoże”, symulując stosunek homoseksualny – relacjonuje Jędrzej Stępkowski, jeden z uczestników spotkania z Cameronem. Wreszcie jakaś dzielna kobieta zaczęła wypychać agresorów z sali. Wywiązała się szarpanina. Homoseksualna bojówka, opuszczając salę, wyłamała i zniszczyła drzwi, a także poturbowała kobietę. Homoseksualiści zdemolowali po drodze stoisko z publikacjami katolickimi.

W obawie przed ucieczką z miejsca zdarzenia organizatorzy zastosowali tzw. ujęcie obywatelskie, o którym mowa w art. 243 kodeksu postępowania karnego i nie dopuścili do opuszczenia przez chuliganów budynku. Razem z ochroną obiektu przetrzymywali ich do czasu przyjazdu patrolu policji.

– To nie pierwsza tego rodzaju akcja wymierzona przeciw nam. Już podczas kilku ostatnich pikiet i akcji ulotkowych zorganizowane grupy homoseksualistów atakowały nas i groziły pobiciem – opowiada Stępkowski. Jak dodaje Paweł Ozdoba, kreujący się na prześladowane niewiniątka aktywiści zdarli swą fałszywą maskę i ukazali, jacy są naprawdę. „Brutalni, pozbawieni kultury i nieobliczalni. Poza tym wyjątkowo wulgarni, gdyż nie mieli żadnych skrupułów i w obecności policji obrażali funkcjonariuszy ochrony oraz organizatorów, a prelegenta z tytułem naukowym wyzywali m.in. od pseudonaukowców” – opisuje Ozdoba.

Policjanci spisali wszystkie dane uczestników zajścia i ukarali ich mandatami w wysokości 250 zł za zakłócanie porządku. – Wszyscy te mandaty przyjęli. Dzięki spisaniu danych osobowych administrator budynku chce dochodzić odszkodowania za zniszczone drzwi. Doktor Cameron również będzie chciał dochodzić swoich praw za publiczne obrażenie go podczas wykładu i wystąpi z oskarżeniem wobec sprawców napaści – podkreśla Stępkowski.

Zgodnie z zaleceniem komendanta policji sfilmowano twarze i ubiór każdego z prowodyrów burdy. Ma to na celu odpowiednie zidentyfikowanie sprawców zajścia, które zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu.

Doktor Paul Cameron jest amerykańskim psychologiem, a jednocześnie niezwykle niewygodnym naukowcem dla świata homoseksualnego i stojącego za nim politycznego lobby. Powołując się na dane statystyczne, uważa, że homoseksualiści są sprawcami jednej trzeciej wszystkich przypadków molestowania dzieci. Jak podkreśla, ponad 20 proc. homoseksualistów, których w społecznościach jest od 1 do 5 proc., mających dorosłych partnerów seksualnych, przyznaje się do kontaktów z nieletnimi w różnym wieku: zarówno tych poniżej 9. roku życia, jak i tych do 15. roku życia.

W ocenie psychologa, homoseksualizm jest poważnym zagrożeniem dla cywilizacji i dlatego powinien zostać prawnie zakazany, a osoby homoseksualne poddane leczeniu. Kilka lat temu wykład naukowca odwołały władze UKSW, tłumacząc się „bezpieczeństwem studentów”. W rzeczywistości uczyniły to pod presją środowisk lewicowych i tekstów, jakie ukazały się w „Gazecie Wyborczej”. W 2010 roku dr Cameron nie został wpuszczony na Uniwersytet Warszawski – zarzucano mu „brak naukowości” i „homofobię”.

Maciej Walaszczyk

za:www.naszdziennik.pl/polska-kraj/57729,homoterrorysci-w-akcji.html