Ciche przyzwolenie na działalność SKOK Wołomin

Organy państwa, pomimo wiedzy o nieprawidłowościach, przez dwa lata nie interweniowały w sprawie funkcjonowania SKOK Wołomin – zauważył poseł Patryk Jaki.

Polityk Solidarnej Polski pytał w Sejmie premier Kopacz, dlaczego do końca ubiegłego roku państwo nie podjęło skutecznych działań i kto ponosi za to odpowiedzialność.

Poseł Jaki przypomniał, że mocne sygnały o możliwości popełnienia przestępstw w SKOK Wołomin pojawiały się w 2012 i 2013 r.

Prezes Kasy Krajowej Grzegorz Bierecki pisał do Komisji Nadzoru Finansowego o podjęcie działań, które uniemożliwiłyby wyprowadzanie pieniędzy klientów.

Do listopada ubiegłego roku organy państwa nic w tej sprawie nie zrobiły.

Obecne działania m.in. rządu mają osłabić renomę SKOK-ów na rzecz banków – mówił poseł Patryk Jaki.

- W 2013 roku po raz pierwszy organy państwa uzyskały informacje, które wskazywały na pranie brudnych pieniędzy i popełnienie przestępstw kryminalnych, związanych z działalnością SKOK Wołomin. W 2012 roku postępowanie w sprawie oszustw SKOK Wołomin wszczęła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W tym samym roku Prezes Rady Krajowej SKOK senator Bierecki skierował do Komisji Nadzoru Finansowego pismo wskazujące na możliwość popełnienia przestępstw kryminalnych w związku z działalnością SKOK Wołomin, domagając się podjęcia niezwłocznych działań. Pomimo dysponowania tak wiarygodnymi informacjami o możliwości przestępstwa, do listopada 2014 roku ani organy ścigana, ani KNF nie zrobiły nic, aby skutecznie zapobiec niezgodnej z prawem działalności, która doprowadziła członków SKOK Wołomin do straty prawie 2,5 miliarda złotych – mówił poseł Patryk Jaki.

Posłowie wysłuchają też informacji bieżącej o bezpieczeństwie środków zgromadzonych w SKOK, o co wnioskował klub Platformy Obywatelskiej.

za:www.radiomaryja.pl/informacje/ciche-przyzwolenie-na-dzialalnosc-skok-wolomin/