Komunistka i agenci bezpieki wypromują Polskę

Komunistyczna działaczka Róża Luksemburg oraz byli agenci bezpieki Marcel Reich-Ranicki i Andrzej Szczypiorski znani ze swoich antypolskich fobii mają burzyć stereotypy o naszym kraju w Niemczech. Jako wzorcowych Polaków lansuje ich portal internetowy Porta Polonica, prezentujący pracę Ośrodka Dokumentacji Kultury i Historii Polaków w Niemczech. Polonia jest oburzona.

Portal internetowy Porta Polonica ma za zadanie przybliżyć Niemcom m.in. postaci wybitnych Polaków, którzy pozostawili ślady swojego twórczego życia w Niemczech. Chodzi m.in. o zmianę niekorzystnego stereotypu Polaka. Takie są założenia. „W rzeczywistości promuje on osoby znane z antypolskich fobii” – alarmują działacze ze Związku Polaków w Niemczech „Rodło”. W tej sprawie skierowali list do pełnomocnika rządu Niemiec ds. Ministerstwa Kultury i Mediów, które na mocy polsko-niemieckiej umowy z 2011 r. finansuje to przedsięwzięcie. Podkreślają w nim, że projekt Porta Polonica w rzeczywistości szkodzi wizerunkowi Polski.

Autorzy listu wyrażają oburzenie, że w panteonie portalu przodują takie nazwiska, jak „cudowne dziecko bolszewizmu” Róża Luksemburg czy agenci komunistycznej bezpieki, jak Marcel Reich-Ranicki lub Andrzej Szczypiorski. Zwracają uwagę, że „jedyne, co łączyło Różę Luksemburg z Polską, to jej nienawiść do tego kraju i żądanie włączenia go do Związku Sowieckiego”. Wskazują, że lansowany w Porta Polonica Marcel Reich-Ranicki ma na sumieniu Polaków, których jako agent komunistycznego wywiadu nakłaniał do przyjazdu z emigracji do rządzonej przez komunistów Polski, gdzie następnie trafiali do ubeckich katowni.

Przypominają, że prezentowany jako „luminarz” Andrzej Szczypiorski realizował zadania zlecane przez SB nawet wobec swoich rodziców mieszkających wówczas w Londynie. Szczypiorski wspierał też jawnie system zniewolenia, pisząc, że „komunizm stanie się epoką najpełniejszej, najbardziej wszechstronnej mądrości człowieka”, a „socjalizm jest jak rozłożysta jabłoń w słonecznym sadzie”.

Polacy ze Związku podkreślają, że taki dobór postaci i przemilczenie ich rzeczywistej antypolskiej roli podważa kompetencję prowadzącego projekt dr. Jacka Barskiego.
– Treści Porta Polonica nie mają reprezentować Polaków w Niemczech, ale pokazywać to, co funkcjonuje w zbiorowej pamięci w Niemczech o Polakach. Rzeczy dobre i złe – tłumaczy w rozmowie z „Codzienną” Barski.

Cały tekst we wtorkowej "Gazecie Polskiej Codziennie" z 23 września

za:niezalezna.pl/59715-komunistka-i-agenci-bezpieki-wypromuja-polske