Podczas uroczystej Mszy św. inaugurującej obchody 25 – lecia Parafii Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej, abp senior Władysław Ziółek przekazał na ręce proboszcza ks. prałata Wiesława Potakowskiego wykonany ze srebra pektoralny krzyż biskupi i pierścień Miłosierdzia Bożego. Krzyż jest dokładną repliką krzyża, który jest uważany jako cudowny. Znajduje się w świątyni św. Marcelego w Rzymie przy via del Corso. Kiedy 22 maja 1519 r.

świątynia spłonęła, jedynie wielki drewniany krycyfiks z XV wieku ocalał. Rzymianie uznali to za cud. Trzy lata później w Rzymie wybuchła pandemia dżumy. Mieszkańcy wynieśli krzyż i procesyjnie obnosili go po wszystkich dzielnicach miasta, błagając Boga o ustanie pandemii. Po 16 dniach procesji choroba ustąpiła. Ojciec św. Franciszek 26 marca ubiegłego roku życzył sobie, aby ten krzyż został przeniesiony na Watykan. W strugach deszczu Ojciec Święty przemierzał Plac św. Piotra, aby pod tym krzyżem błagać Boga o miłosierdzie dla świata i o ustanie pandemii koronawirusa. - Chciałbym, żeby ten krzyż pozostał tutaj jako moje wotum, aby Ksiądz Prałat umieścił go w stosownym miejscu na utrwalenie tego naszego dzisiejszego, modlitewnego spotkania. Chciałbym jeszcze dołączyć do tego krzyża pierścień i proszę Księdza Prałata, żeby mnie dobrze zrozumiał. Kiedyś ten przepiękny pierścień Miłosierdzia Bożego otrzymałem w darze od Księdza Prałata. Używałem go często. Zmierzam ku kresu mojego ziemskiego pielgrzymowania. Nie wiem jaki los spotka ten pierścień, w czyje dostanie się ręce. Niech on tu razem z tym krzyżem pozostanie w tej świątyni jako moje wotum – powiedział Arcybiskup Senior. Zgromadzeni wierni ten piękny gest nagrodzili gromkimi brawami.

Jadwiga Kamińska

za:lodz.niedziela.pl