Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Wielkie kłamstwo o masowych grobach w Kanadzie

Masowe groby? Okrucieństwo katolickich zakonnic prowadzących placówki opiekuńcze w Kanadzie? Te sensacyjne doniesienia nie schodziły z czołówek mediów dwa lata temu. Tymczasem nikt nie podjął się sprawdzenia faktów, a oskarżenia oparto jedynie na badaniach georadarem

Pamiętacie Państwo głośną sprawę „odkrycia” masowych grobów indiańskich dzieci, zamęczonych w katolickich szkołach w Kanadzie? I tę o „zidentyfikowaniu” masowych pochówków irlandzkich sierot, z ośrodka prowadzonego przez siostry zakonne na Zielonej Wyspie? Ciekawe, czy wiecie, że obie te sprawy mają wiele wspólnego z wydarzeniami w …Chinach, w połowie ubiegłego wieku. Ja nie wiedziałam. Ale po kolei.

W 2018 media na całym świecie obiegła informacja o irlandzkich mniszkach z Tuam, które w latach 1925-1961 pochowały ciała 800 dzieci w szambie. Media podawały wiek dzieci, powoływały się na badania DNA. Wstrząśnięty miejscowy arcybiskup przepraszał, chociaż przyznał się, że nie dysponuje żadnymi dokumentami w tej sprawie, a dowiedział się o niej z mediów właśnie. Jakoś tak się stało, że ciał dzieci nigdy nie odnaleziono, więc nie doszło do ekshumacji i tajemnicą pozostaje na jakiej podstawie podawano ich liczbę, wiek i przyczyny śmierci (przedwczesne narodziny, choroby, niedożywienie…). Zarazem mit o tym, że je znaleziono nadal ma się świetnie.

W Kanadzie – jak możemy wyczytać – w szkołach prowadzonych często przez księży i zakonnice, dzieci rdzennych mieszkańców były bite, rażone prądem i molestowane seksualnie. Sprawą zajmowały się media na całym świecie równo dwa lata temu. W świat poszła wiadomość o odnalezieniu przy Kamloops – szkole z internatem prowadzonej przez księży oblatów – 215 ciał, wraz z informacją, że tysiące innych dzieci nigdy nie wróciło z podobnych placówek do rodzinnych domów. Nad sprawą ubolewał premier Kanady, papież także wyraził swój ból. Problem leży w tym, że – podobnie jak w historii z Tuam – żadnych grobów po dziś dzień nie odkryto. Dane szkoły w Kamloops, mówią o 51 zgonach dzieci w latach 1915-1964. Odpowiedzialna za wypuszczenie w świat informacji o „koszmarze” archeolog swoje odkrycie oparła na badaniu georadarem. Dalsze prace nie zostały przeprowadzone. Ale historia nadal żyje, a w medialnych przekazach liczba ofiar coraz to się powiększa.

A co mają do tego Chiny? Cytuję za Catholic Arena:

    Kiedy Komunistyczna Partia Chin starała się powstrzymać wzrost wiary chrześcijańskiej w połowie XX wieku, trudno było jej przekonać pobożnych katolików, że ich przekonania nie dają się pogodzić z byciem chińskim patriotą. (…) Wymyślili dwa wielkie kłamstwa, by oskarżyć katolików. Po pierwsze, że ich wiara była formą imperializmu, a po drugie, że zakonnice, które opiekowały się biednymi dziećmi w Chinach, były w rzeczywistości winne dzieciobójstwa i masowych morderstw.

Podstęp się udał. I wówczas, i teraz. Zarówno w Irlandii, jak i w Kanadzie, informacje o cierpieniach dzieci wzbudziły gniew – zaczęto atakować kościoły, niszczyć figury i pomniki. Zniszczeń innych niż materialne jeszcze nie jesteśmy w stanie w pełni oszacować. Czy nie przywodzi to Państwu na myśl obecnej sytuacji w Polsce? Bezpodstawne oskarżenia, poniszczone pomniki? Kiedy się natykamy na informacje o trupie w czyjejś szafie, warto zachować dystans i poczekać na dowody. Jak to, nie ma trupa?

Marta Karpińska

za:opoka.org.pl

***

To z cyklu: "Pan każe-sługa musi" - "Pan" z piekła...

Żal...

Wszyscy mają dusze.

Nieśmiertelne...

k

Copyright © 2017. All Rights Reserved.