Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Anna Krajkowska - Nie będzie Olgierd pluł nam w twarz

Mam zaufanie do Niemców. Czują się moralnie zobowiązani do tego, aby przewodzić UE, budować pokój i dobrobyt. Polacy są niedouczeni, wystaje im słoma z butów – twierdzi aktor Olgierd Łukaszewicz. Były prezes Związku Artystów Scen Polskich udzielił wywiadu

serwisowi Wiadomo.co. „Łukaszewicz wielbi Niemców, którzy zabijali polskich poetów i pisarzy. Pan mieni się człowiekiem kultury polskiej?!” – oburzają się internauci.
Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Gajcy, Józef Czechowicz, Tadeusz Boy-Żeleński, Janusz Korczak – nazwiska wybitnych ludzi kultury, którzy zostali zabici przez Niemców podczas II wojny światowej, można by wymieniać długo. Do tego dochodzą liczni twórcy, którzy przeszli przez piekło niemieckich obozów koncentracyjnych. Wśród nich są Zofia Kossak-Szczucka, Leon Kruczkowski, Konstanty Ildefons Gałczyński i wielu innych.

Jednak były prezes Związku Artystów Scen Polskich, zarzucając brak wiedzy historycznej prezydentowi Andrzejowi Dudzie („On niczego nie rozumie. Wojnę zna chyba tylko z serialu »Czterej pancerni i pies«” – mówi aktor o prezydencie), sam pomija fakty.

Kilka z tych niewygodnych faktów przypomniał Łukaszewiczowi m.in. internauta podpisujący się na Twitterze jako Jan Czapski.  „#Niemcy, panie #Łukaszewicz, świadomie zniszczyli lub spalili 85 proc. polskich zbiorów bibliotecznych, co najmniej 22 mln książek! Zburzyli 25 muzeów, 35 teatrów, 665 kin i zrabowali ok. 516 tys. pojedynczych dzieł sztuki. Pan mieni się człowiekiem kultury polskiej?!” – oburza się Czapski.

O wielu stratach polskich dóbr kultury w czasie II wojny światowej można przeczytać chociażby na stronie Wydziału Restytucji Dóbr Kultury MKiDN (www.dzielautracone.gov.pl). Z lektury zamieszczonych tam artykułów dowie się pan, panie Olgierdzie, że nasi zachodni sąsiedzi, których pan tak wychwala jako moralnie zobowiązanych do tego, aby „przewodzić, budować pokój i dobrobyt” w UE, byli kulturalnymi barbarzyńcami. Książki palili, dzieła sztuki wywozili do Niemiec, a w swoich rezydencjach umieszczali zagrabione mienie, np. elementy wystroju architektonicznego i meble, dywany, obrazy z demontowanego Zamku Królewskiego w Warszawie albo dzieła pochodzące ze zbiorów Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie.

Czy nadal jest pan przekonany, że to prawicowcy są złem i chcą ukraść Kochanowskiego, Słowackiego i Mickiewicza?

za: https://gpc24.pl

                                                                           ***

Co to jest?...
-  Nakaz?
A jeżeli tak - czyj?
I za jakie wziątki?...
A może zwykła demencja, która dotyka - z wiekiem - różnych ludzi, nie zważając na nazwiska...
W każdy razie - bieda...
kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.