Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Komunistyczna antykatolicka mowa nienawiści. Przykład Piusa XII

Współczesna antykatolicka mowa nienawiści, laickie postulaty dyskryminacji i marginalizacji katolików, nie są niczym nowym. Wiedza o antyklerykalnej komunistycznej propagandzie twórców PRL doskonale ukazuje, że nie tylko dziś w atakach na Kościół lewica wykorzystuje się te same kłamliwe zarzuty, ale jeszcze do tego są one dosłownymi cytatami z propagandy twórców PRL.

By nie dać się dziś uwieść antykatolickiej propagandzie warto poznać to, jak ona wyglądała w czasach tworzenia zrębów PRL, umożliwi to między innymi lektura wydanej nakładem Instytutu Pamięci Narodowej bardzo szczegółowej pracy „Komuniści i Watykan. Polityka komunistycznej Polski wobec Stolicy Apostolskiej 1945–1974” autorstwa Wojciecha Kucharskiego.

PO II wojnie światowej komunistom okupującym Polskę w ich atakach na Watykan sprzyjała nieuregulowana sytuacja prawna Kościoła katolickiego na ziemiach zachodnich. Watykan był związany Konkordatem z Republiką Federalną Niemiec. Do chwili uregulowania między PRL a RFN sytuacji Ziem Zachodnich przyłączonych do okupowanej przez komunistów Polski, Watykan był zmuszony konkordatem zawartym z Niemcami do uznawania Ziem Zachodnich za niemieckie – uniemożliwiało to Stolicy Apostolskiej oficjalne uznanie struktury stworzonej przez polski Kościół katolicki na Ziemiach Zachodnich.

O uregulowaniu sytuacji Kościoła na Ziemiach Zachodnich i relacjach między PRL a Watykanem, Stolica Apostolska nie miała jak rozmawiać z komunistami okupującymi Polskę, bo władze PRL albo nie chciały rozmawiać z Watykanem, albo stawiały żądania nie do przyjęcia – komuniści chcieli, by Kościół podporządkował swoją politykę personalną władzom komunistycznym, pozbył się znienawidzonego przez komunistów prymasa Wyszyńskiego i uznał przyłączenie Ziem Zachodnich do Polski przed zawarciem układu PRL z RFN.

 grudnia 1970 roku, czyli pod koniec rządów I sekretarza PZPR Władysława Gomułki (to funkcją szefa komunistycznej partii w PRL wiązała się realna władza), premier Józef Cyrankiewicz i kanclerz RFN socjaldemokrata Willy Brandt zawarli w Warszawie Układ między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec o podstawach normalizacji ich wzajemnych stosunków. W układzie tym RFN uznawał przyłączenie do Polski Ziem Zachodnich.

Układ został ratyfikowany przez niemiecki parlament dopiero w 1972 roku (w czasie głosowania znajdująca się w opozycji chadecja wstrzymała się od głosu). Dopiero wtedy Watykan mógł uznać strukturę zorganizowaną na Ziemiach Zachodnich przez polski Kościół katolicki.

Komunistyczna propaganda w PRL doskonale wykorzystywała brak decyzji Watykanu co do Ziem Zachodnich i powszechne poparcie Polaków dla powrotu Ziem Zachodnich do Polski. Na niekorzyść komunistów oddziaływało to, że Polacy uznawali komunistów za okupantów i nie wierzyli w komunistyczną propagandę, a z Kościołem katolickim czuli się związani.

W 1945 roku komunistyczny okupant w Polsce zerwał konkordat z Watykanem. W typowej dla siebie narracji o zerwanie konkordatu komuniści oskarżyli Watykan. Komuniści, choć zwalczali Kościół, byli zmuszeni do nieprzeszkadzania w tworzeniu przez polski Kościół katolicki struktury na Ziemiach Zachodnich — była ona korzystna dla tworzenia relacji społecznych umożliwiających wprowadzenie normalnego życia na tych opustoszałych terenach.

Kościół katolicki był ofiarą mowy nienawiści zawartej w komunistycznej propagandzie. Od zajęcia ziem tworzących przyszłą PRL w 1944 roku komunistyczny okupant oskarżał papieża o sprzyjanie Niemcom i kolaborowanie z nimi. Negatywnym bohaterem komunistycznej propagandy był Pius XII, kreowany na wroga Polski. W propagandzie PRL Niemcy byli przedstawiani jako wieczni wrogowie Polski. Komunistyczną nagonkę na papieża i Kościół wspierało środowisko Bolesława Piaseckiego.

Od 1948 roku komunistyczna propaganda głosiła nie tylko, że Watykan był w czasie wojny pronazistowski, ale również, że po wojnie wysługuje się amerykańskiemu imperializmowi, chce odebrać Polsce Ziemie Zachodnie i oddać je Niemcom. Komuniści, by zrazić Polaków do Watykanu, wypominali Stolicy Apostolskiej, że dostrzegła cierpienia 12 milionów wypędzonych i nie obwinia wszystkich Niemców za zbrodnie nazistów. W obronie Kościoła występowała, o ile mogła, prasa katolicka.

Nienawiść do Piusa XII spowodowana była również i antykomunizmem papieża, który w swoich listach do polskich biskupów ubolewał nad cierpieniami Polaków wypędzonych z Kresów, oraz potępiał prześladowania, jakich ofiarami z rąk komunistów stawali się polscy katolicy.

Po 1948 roku komuniści kontynuowali szkalowanie Watykanu. Antykatolicka mowa nienawiści obecna była nie tylko na łamach prasy, ale i w książkach. W wydawaniu publikacji szkalujących Kościół przodowało wydawnictwo „Książka i Wiedza”. To i inne komunistyczne wydawnictwa opublikowały takie kłamliwe książki jak: „Watykan a Polska” Stanisława Krasowskiego, „Polityka Watykanu” Tomasza Atkinsa, „Polityka Watykanu wobec Polski” Władysława Bieńkowskiego, „Papieże przeciw Polsce” Andrzeja Nowickiego, „Watykan czy Polska?” Józefa Sikory, „Z tajników dyplomacji watykańskiej”, „Papież Pius XII w świetle własnych przemówień i listów z lat 1945-1951” Andrzeja Nowickiego, „Ojciec chrzestny faszyzmu” Wojciecha Pomykało, „Watykan a faszyzm” Kazimierza Piwarskiego.

Na kartach tych komunistycznych publikacji komuniści kłamali, że papież Pius XII był przeciwnikiem postępu, który „wspiera kapitalizm i imperializm amerykański”, cynicznym politykiem instrumentalnie w swoich działaniach wykorzystujący Kościół, a Watykan był związany tajnym spiskiem z „wielkokapitalistycznym imperializmem amerykańskim”. Publikacje te zazwyczaj nie trafiały do sprzedaży w księgarniach, tylko kolportowane były do urzędów, szkół i organizacji.

Jan Bodakowski

za:www.fronda.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.