Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Krzysztof Ziemiec-Bagno dosłownie

Czytelnicy „Idziemy” wiedzą, że w swoich tekstach konsekwentnie piętnowałem każdy przypadek pedofilii w Kościele. Uważam, że nie ma miejsca na sytuacje molestowania nieletnich przez duchownych czy szerzej: ludzi z Kościołem związanych. Krytykowałem tych, którzy mówili, że w Kościele takich przestępstw jest i tak procentowo mniej niż np. wśród artystów. Bo takie porównywanie nie ma sensu.

Nie zmieniam zdania w tej sprawie. Ale po emisji filmu „Bagno” mamy dowód na to, że wielu dziennikarzom w śledzeniu przypadków pedofilii wśród księży rzeczywiście nie o piętnowanie grzechu chodzi, ale o zniszczenie Kościoła i wszystkiego, co mu bliskie.

Telewizja Polska jako jedyne duże medium wyemitowała film dokumentalny „Bagno”, ujawniający szokujące szczegóły afery pedofilskiej w środowisku polskiego show-biznesu. Zastanawiające jest, dlaczego inne koncerny mediowe postanowiły temat przemilczeć. Odpowiedzi dostarcza film.

Autor dokumentu Mariusz Zielke wziął na cel największą aferę pedofilską w historii polskiego show-biznesu. Zdaniem reżysera muzyk Krzysztof S. wykorzystywał seksualnie nieletnich przez prawie czterdzieści lat – do roku 2017. I za to ma stawiane zarzuty. Nikogo one jednak w największych mediach nie zainteresowały. Szczególnie tych, którzy o pedofilii w Kościele napisali dużo tekstów i nagrali kilka filmów. Ci, którzy zamieszczali dotąd setki artykułów o pedofilii w Kościele, pytani o film „Bagno”, wykręcali się jak małe dzieci przyłapane na zbiciu szyby.

Dziennikarz odbijał się od ściany. Największe media niemal całkowicie zignorowały aferę i całą masę szokujących dowodów pedofilii. Z jakiego powodu? Czy nie dlatego, że przekaz miał w nich pozostać jednoznaczny: pedofilia to Kościół, gdzie indziej to zjawisko nie istnieje. Tymczasem proporcje skali przestępstw są faktycznie odwrotne. Tylko jeśli pedofilia ujawnia się w środowisku show-biznesu, liberalne media milczą.

To, że część mediów nie zajmuje się pedofilią w środowisku artystycznym, wynika również z bardzo głębokich ich powiązań z powyższym środowiskiem. Autor filmu przyznaje: lewicowe media wykorzystują temat pedofilii jako polityczną pałkę. „Ofiary się nie liczą, nie liczy się to, żeby pomóc osobom pokrzywdzonym, nie liczy się to, żeby ścigać takich okrutnych sprawców. Liczy się tylko i wyłącznie to, co przynosi efekt polityczny” – mówił. Czy właśnie dlatego nazajutrz po emisji filmu nikt o nim nie napisał ani słowa?

Warto, żeby Państwo znaleźli ten film w sieci i obejrzeli. Tym bardziej że – jak pisze autor – „gdzieś tam ptaszki ćwierkają, że niebawem nastąpi próba zablokowania tego filmu na zawsze”.

Krzysztof Ziemiec

za:www.idziemy.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.