Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Pietrzak: Nie jesteśmy wolni, dopóki władza gloryfikuje morderców


Po 25 latach niby suwerennej Rzeczpospolitej trzeba przypomnieć, że Stalin był potworem, mordercą Polaków - pisze w Tygodniku Solidarność Jan Pietrzak, komentując uroczyste obchody "urodzin" Pałacu Kultury w Warszawie, zorganizowane przez stołeczny Ratusz.
Swój felieton zaczyna jednak od anegdoty:

"Pewna bliska mi osoba urodziła się 22 lipca i w dziecięcych latach była przekonana, że festyny, ludowe zabawy, pokazy ogni sztucznych urządzane są tego dnia z jej powodu. Jeżeli do tych atrakcji dodać możliwość zjedzenia kiełbaski bez kartek i grochówki z żołnierskiego kotła, rozumiecie, jak wielka była radość dziewczynki. Dobrotliwi rodzice nie wyprowadzali jej z błędu, więc koniec ulicznego świętowania był rozczarowujący. W miarę dorastania zrozumiała jednak, że milej jest obchodzić urodziny na swój sposób i na własny rachunek." - stwierdza satyryk. Po czym przechodzi do wydarzeń z ubiegłego tygodnia.

"Ogólnie biorąc, enklawa entuzjastów daty 22 lipca (dawniej E Wedel – żartowało się w peerelu, młode roczniki nie kumają o co chodzi) funkcjonuje w najlepsze w stołecznym ratuszu. Władze Warszawy urządziły huczne obchody związane dodatkowo z 60 rocznicą „podarowania” Polsce Pałacu Stalina, zwanego dla niepoznaki Pałacem Kultury i Nauki."- przypomina Pietrzak. I konkluduje:

>Po 25 latach niby suwerennej Rzeczpospolitej trzeba więc przypomnieć, że Stalin był potworem,  mordercą Polaków. Jego szpiczasty budynek to symbol panowania, ruski but depczący Warszawę.  Gagagagaga…zeta dziwi się, że śpiewamy w kościołach „ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie.” Nie jesteśmy wolni, dopóki władza gloryfikuje morderców Polaków." - podkreśla.

za:www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/pietrzak-nie-jestesmy-wolni,-dopoki-wladza-gloryfikuje-mordercow,14432588936#ixzz3hJO2I18w

Copyright © 2017. All Rights Reserved.