Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Cóż to jest prawda?

O. Dariusz Kowalczyk SJ pisze, że sędziami Jezusa był jerozolimski świat władzy - Sanhedryn oraz Poncjusz Piłat, rzymski prefekt Judei. Sanhedryn był jakby senatem, reprezentacją elity narodu żydowskiego, w której skład wchodzili: arcykapłani, przedstawiciele możnych rodów oraz uczeni w Piśmie, głównie faryzeusze.

Jezus stanął najpierw przed Sanhedrynem, który orzekł, że jest On bluźniercą zasługującym na karę śmierci. Jednak możliwość orzeczenia kary śmierci była zastrzeżona dla Rzymian, dlatego dalszy ciąg procesu musiał się odbyć przed Piłatem.

Prefekt Judei zainteresowany był głównie tym, czy słowa i postawa Jezusa nie stanowią zagrożenia dla rzymskiego panowania w tej części imperium. Dlatego spytał Nauczyciela z Nazaretu: „A więc jesteś królem?”. Na to Chrystus odpowiedział: „Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie” (J 18,37). Słysząc taką odpowiedź, Piłat wypowiada słynne zdanie: „Cóż to jest prawda?” (J 18,38). W istocie nie jest to pytanie, ale raczej lekceważące wzruszenie ramion wobec pojęcia „prawdy”. Zresztą ewangelista Jan odnotowuje, że namiestnik wcale nie czekał na żadną odpowiedź Jezusa, lecz „to powiedziawszy wyszedł powtórnie do Żydów” (J 18,38). Piłat uznał, że Jezus to niegroźny dla Rzymu marzyciel i próbował go uwolnić. Jednak wobec nieprzejednanej postawy żydowskiej arystokracji świątynnej uległ i skazał Chrystusa na śmierć krzyżową.

Papież Benedykt XVI w książce „Jezus z Nazaretu” t. 2 nawiązuje do tej sceny i pyta: „Czy prawda jest kategorią polityczną?”. Piłat zdawał się nie dostrzegać w prawdzie jakiejkolwiek siły politycznej. Tę zapewniały dobrze wyćwiczone legiony oraz trochę sprytu w układaniu się z „elitami” podbitych narodów. Dziś prawda też nie wydaje się być w cenie. Liczy się tzw. narracja, którą można narzucić większości, jeśli dysponuje się odpowiednimi środkami, w tym dużymi mediami. Prawda pozostaje domeną nawet nie marzycieli, ale po prostu „oszołomów”, którzy psują dobrą, dogadaną atmosferę.

Benedykt XVI zauważa, że z politycznego punktu widzenia trudno jest niekiedy znaleźć konsensus co do prawdy. Każdy wydaje się mieć swoją prawdę. Z drugiej jednak strony papież pyta retorycznie: „Co dzieje się wtedy, gdy prawda się nie liczy? Czyż wielkie dyktatury nie utrzymywały się przy życiu dzięki potędze kłamstwa?”. Największe ludobójcze systemy XX w. (notabene ateistyczne), jak: nazizm, komunizm, maoizm, polpotyzm stosowały straszliwą przemoc, ale nie zapominały o propagandzie, by prawda o faktach i wydarzeniach nie mogła dotrzeć do ludzi. Przy czym komuniści byli w tym względzie dużo bardziej skuteczni niż naziści. Dziś zasadniczo nie stosuje się przemocy, ale nieustanne pranie mózgów bywa – dzięki postępowi technologicznemu – silniejsze niż dawniej.

Do prawdy, czyli opinii zgodnej z obiektywną rzeczywistością, trzeba nam nieustannie dążyć, chociaż – jak pisze Benedykt XVI – „w świecie prawda i błąd, prawda i kłamstwo są ciągle niemal nierozłącznie ze sobą mieszane”. W tym kontekście możemy odczytać orędzie wielkanocne jako zaproszenie do przyjęcia z wiarą Tego, który powiedział o sobie, że jest Prawdą, i który głosił Królestwo Boże, królestwo prawdy, sprawiedliwości i miłości. Papież stwierdza: „»Dawanie świadectwa prawdzie« równa się przyczynianiu się do panowania Boga i Jego woli, na przekór interesom świata i jego władcom”.

Dziś wielu, tak jak Piłat, odkłada pytanie o prawdę na bok jako nieprzydatne w osiąganiu doraźnych celów. W miarę coraz większego poznawania zasad rządzących światem techniki „zdaje się iść ręka w rękę coraz większa ślepota na samą »prawdę« – na pytanie o to, czym rzeczywiście jesteśmy i co rzeczywiście powinniśmy czynić” – zauważa Benedykt XVI. Warto więc w ten wielkotygodniowy, wielkanocny czas wziąć do ręki Biblię i przeczytać – pod kątem pytania o prawdę – opis procesu Jezusa. Czym jest prawda w naszym życiu indywidualnym, społecznym? I czy istnieje prawda przez duże „P”, prawda absolutna?

za: niezalezna.pl/26464-coz-jest-prawda (pnkn)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.