Niezidentyfikowani napastnicy podpalili plebanię parafii św. Rafała w Fadan Kamantan w nigeryjskiej diecezji Kafanchan, zabijając seminarzystę.
Informację o śmierci 25-letniego kleryka przekazał bp Julius Yakubu Kundi z diecezji Kafanchan w Nigerii. Dwóm kapłanom udało się uniknąć ataku, który miał miejsce w czwartek, 7 września, około godziny 20:00. „Napastnicy chcieli uprowadzić proboszcza, ale ponieważ nie umieli się dostać do rezydencji księdza, uciekli się do podpalenia obiektu"

- powiedział biskup Kundi. „Dwóm księżom udało się uciec, ale niestety straciliśmy kleryka, który spłonął w środku".

Biskup opublikował przesłanie zatytułowane „Nic nie może odebrać nam radości" przed świętem patrona diecezji, św. Piotra Clavera, przypadającym 9 września. Wezwał lud Boży do dziękczynienia za obfite żniwo ewangelizacji, którego doświadczyli w ciągu ostatnich trzech dekad: „Tak, jesteśmy pogrążeni w żałobie! Głęboko boli nas makabryczne morderstwo naszego młodszego brata, seminarzysty Naamana Ngufe". Powiedział swym diecezjanom, aby „nie zapominali, że jako wierni naśladowcy naszego Pana Jezusa Chrystusa jesteśmy zobowiązani, aby przyjmować wszystko od Boga i być gotowymi zrobić lub oddać wszystko dla Niego".

„Udowodnijmy naszym wrogom, że ich arsenały zła ponownie zawiodły".

„Pamiętajmy również o pocieszających słowach naszego umiłowanego apostoła Pawła, że 'we WSZYSTKIM dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was' (1 Tes. 5:18)" - przypomniał biskup Kundi, dodając:  „Udowodnijmy naszym wrogom ze wszystkimi ich arsenałami, że znowu zawiedli".

„Niech wszyscy usłyszą nasze pieśni pochwalne i dziękczynne, które jutro będą rozbrzmiewać w godzinach porannych od Kwoi do Kwasam, od Krosha do Kamantan, od Gwantu do Gora! Bądźcie silni w Panu, moje duchowe dzieci, to są trudne czasy".

Oferując serdeczne zapewnienia o swojej bliskości z diecezjanami w tym trudnym momencie, biskup Kundi zacytował Pismo Święte, aby potwierdzić bliskość Boga z ludem Bożym w północno-środkowej południowej Kandunie, która została spustoszona w wyniku przemocy bojówek Fulani. „Nic nie może oddzielić nas od miłości Boga, która stała się dla nas jako Kościoła i ludu bardzo widoczna" - powiedział biskup w swoim przesłaniu.

Niepokoje w Nigerii

W ostatnich latach w Nigerii uprowadzono dziesiątki księży, wielu z nich zginęło, a kilku innych wciąż uznaje się za zaginionych.

Chrześcijanie padają ofiarą różnych form ataków w północno-środkowym regionie tego bogatego w ropę naftową kraju, a południowa Kanduna, Plateau i Benue to epicentra, gdzie w obozach przebywają dziesiątki osób wewnętrznie przesiedlonych, które utraciły swoje domostwa.

za:opoka.org.pl