Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Dewianci z CNN

Nie udowodniono, jak ma się wizerunek Małego Powstańca czy Witolda Pileckiego na ciuchach RED IS BAD do Felixa Steinera – generała Waffen-SS, dowódcy Grupy Armii Steiner.

W oklepanym kawale lekarz pokazuje facetowi różne obojętne emocjonalnie obrazki i pyta: „Z czym się to panu kojarzy?”. Gościu, ewidentny dewiant, za każdym razem odpowiada: „Z seksem”, a na koniec ma pretensje do doktora, że ten pokazywał mu zberezeństwa.

Podobną dewiację mają ci, którzy niezależnie od faktów, czasów i rozumu wszędzie tropią „faszyzm”, „nazizm” i „skrajną prawicę”. Takich ekspertów mamy w  Polsce na pęczki. Okazuje się jednak, że i Zachód pełen jest tego typu specjalistów.

Jeden z nich, dziennikarz CNN, przybył nad Wisłę, by dowieść, że „autorytarno-populistyczny polski rząd” to tylko jedna z odsłon „triumfu skrajnej prawicy” w Polsce. Na celownik wziął sobie znaną także Czytelnikom „GP” firmę odzieżową RED IS BAD.

Do chodzenia w ich ciuchach przyznają się m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i wyżej podpisany. CNN porównało w swoim materiale patriotyczną i antykomunistyczną odzież do… brunatnych koszul Mussoliniego. W materiale wideo nie zabrakło oczywiście przebitek z wieców Hitlera i obrazków z nazistowskich Niemiec.

Jako koronne dowody na radykalizm Pawła Szopy i jego firmy przedstawiono opinię klientów, którzy mówili, że obawiają się radykalnych islamistów i popierają wartości konserwatywne. Przeciwwagą byli bliżej nieznani lewicowi komentatorzy, którzy przekonywali, że winni są rządzący, wszystko jest populizmem, a Polska – wiadomo.

CNN porównała polską markę z opisywaną w 2012 roku na łamach „GP” (nr 4 z 25 stycznia 2012) firmą odzieżową THOR STEINAR, która istotnie w zawoalowany sposób promuje treści neonazistowskie.

Generalnie – wszystko zlepiło się reporterom  jak w kawale o dewiancie.

Nie udowodniono jednak, jak ma się wizerunek Małego Powstańca czy Witolda Pileckiego na ciuchach RED IS BAD do Felixa Steinera – generała Waffen-SS, dowódcy Grupy Armii Steiner. To od niego wzięła nazwę firma, z którą porównano polskich przedsiębiorców.

Nie mam jednak wątpliwości, że jak będzie trzeba, to i taki związek udowodnią. Jak to dewianci.

Wojciech Mucha

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.