Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Red. M. Zielke: Mamy do czynienia z ogromną hipokryzją mainstreamowych mediów. Te środowiska w 2024 r. przeprowadzą zorganizowany atak na św. Jana Pawła II

Pracowałem z ludźmi, którzy tematykę pedofilii chcieli skierować wyłącznie przeciwko Kościołowi, tak naprawdę walcząc z religią, a nie przestępczością. Wprost mi mówili: „Przyprowadź księdza to zrobimy materiał”. W showbiznesie problem pedofilii jest marginalizowany.

Mamy do czynienia z ogromną hipokryzją mainstreamowych mediów. Te środowiska w 2024 r. przeprowadzą zorganizowany atak na Jana Pawła II. Planuje się obrzucenie go błotem w bardzo brutalny sposób. Jeżeli Kościół chce tę walkę wygrać – też musi się zorganizować i przeciwdziałać – powiedział red. Mariusz Zielke, dziennikarz śledczy i autor reportażu „Bagno”, podczas „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

30 czerwca br. Mariusz Zielke opublikował reportaż „Bagno” o tuszowaniu pedofilii wśród celebrytów. Gość Radia Maryja mówił o genezie zainteresowania się problemem seksualnego wykorzystywania nieletnich.

    – Pracowałem z ludźmi, którzy tematykę pedofilii chcieli skierować wyłącznie przeciwko środowiskom kościelnym, tak naprawdę walcząc z religią i sprawami światopoglądowymi, a nie przestępczością. Przez dłuższy czas też dawałem się nabrać. Byłem dziennikarzem, który zajmował się sprawami ekonomicznymi, gospodarczymi, kryminalnymi. Kwestii społecznych nie podejmowałem w ogóle. Sprawa krzywdzenia dzieci – brzydko mówiąc – nie interesowała mnie. Czuję się winny z tego powodu. Tą tematyką zainteresowałem się dopiero po filmie braci Sekielskich, ale zorientowałem się, że jestem częścią jakiegoś spisku, który nie prowadzi do tego, aby wyjaśniać sprawy krzywdzenia dzieci, pomagać ludziom, naprawiać zło. Byłem częścią intrygi, która prowadziła do tego, żeby dużą część przestępstw ukrywać, a problem pedofilii skierować tylko w kierunku jednego środowiska – Kościoła – zaznaczył dziennikarz śledczy.

Redaktor zwrócił uwagę, że „Bagno” pokazuje, jak temat krzywdzenia dzieci jest w Polsce bardzo nieuczciwie traktowany.

    – Wykorzystywany jest przez polityków, dziennikarzy, służby specjalne, którzy starają się na tym zarobić, a nie rozwiązać problem. Drugi film, który zrobiłem, a więc „Bagno II”, opowiada już o konkretnych przypadkach wykorzystywania seksualnego dzieci i krzywdzie osób, które padły ofiarą takiego przestępstwa – dodał.

W reportażu ukazał przykład znanego muzyka Krzysztofa S., który wykorzystywał swoją pozycję w społeczeństwie do krzywdzenia dzieci.

    – W showbiznesie problem pedofilii jest marginalizowany. Przypadek pokazany w „Bagnie” bardzo dobrze obrazuje, że w tym środowisku przymyka się na to oko, patrzy się z wyrozumiałością. Człowiek ten przez 50 lat unikał odpowiedzialności (właściwie do dziś nie został ukarany), skrzywdził co najmniej 40 osób, które się do mnie zgłosiły, a podejrzewamy, że mogą być ich setki lub tysiące (…). Mamy do czynienia z ogromnym lekceważeniem pedofilii, brakiem zainteresowania mediów. To środowisko nie chce się oczyścić, woli unikać tego tematu i przenosić problem na innych – powiedział gość „Aktualności dnia”.

Rozmówca ocenił, że media mainstreamowe w kwestii podejmowania tematu pedofilii odznaczają się hipokryzją.

    – Mamy do czynienia z ogromną hipokryzją i udawaniem, że „chcemy rozwiązać jakiś problem, a tak naprawdę walczymy tylko z określonym środowiskiem – ze środowiskiem kościelnym”. Też wywodzę się z mainstreamowych mediów i byłem zszokowany taką postawą. Myślałem, że te media mi pomogą, a ja odbijałem się tam od ściany. Wprost mi mówili: „Przyprowadź księdza to zrobimy materiał” (…). To, co zrobili w przypadku Kościoła, to też jest bardzo duża krzywda dla osób poszkodowanych. Wykorzystano autentyczne ofiary pedofilii do tego, żeby walczyć z przeciwnikiem politycznym czy ideologicznym, a nie żeby pomóc pokrzywdzonym – podkreślił.

Mariusz Zielke odniósł się również do zmasowanego ataku na św. Jana Pawła II, który miał miejsce kilka miesięcy temu. Oskarżono wówczas Papieża Polaka o tuszowanie pedofili w Kościele.

    – Atak, który miał miejsce, to nie jest koniec. Ten atak dopiero nastąpi, jest przez te środowiska [liberalno-lewicowe – red.] bardzo skrupulatnie, przebiegle przygotowywany i będzie miał miejsce w 2024 r. Po zapoczątkowaniu ataku, w momencie kiedy zobaczyli, że prawicowe, religijne środowiska mobilizują się, chcą zareagować, a przez to oni mogą przegrać wybory – wycofali się. Zmasowany atak na Jana Pawła II i Kościół miał nastąpić tuż przed wyborami. Miały temu służyć nieprawdziwe – co trzeba podkreślić – zarzuty, które miały się pojawić w mediach i różnych publikacjach. Byłem bezpośrednim świadkiem, jak ci ludzie to przygotowywali. Mnie również chcieli do tego zatrudnić. Przekazano mi kontakt do jednego z byłych księży, korespondowałem z nim przez dłuższy czas; namawiał mnie do konkretnego ataku na Kościół. Zachęcano mnie do napisania biografii księdza pedofila bez bohatera, tzn. żebym sobie wymyślił księdza pedofila, który opowiada od siebie, jak to bardzo żałuje, że popełniał takie przestępstwa. Jeżeli chodzi o Jana Pawła II, to planuje się obrzucenie go błotem w bardzo brutalny sposób. Wszyscy państwo musicie być przygotowani, że to nastąpi. Będzie to atak, niestety, bardzo dobrze zorganizowany, z udziałem polskich i zagranicznych mediów (…). Jeżeli Kościół chce tę walkę wygrać – też musi się zorganizować i przeciwdziałać: uczciwością, rozmową, a nie uciekaniem przed konfliktem – mówił dziennikarz śledczy.

za:www.radiomaryja.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.