Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

„Okazuje się, że to ściema”. Sensacyjne doniesienia ws. Pegasusa

„No i okazuje się, że to ściema” – podsumował poseł Radosław Fogiel, odnosząc się do nowych informacji nt. systemu Pegasus, które podważają całą dotychczasową narrację obecnie rządzącej koalicji.
„Rzeczpospolita” ujawniła dziś jak naprawdę wyglądało wykorzystywanie systemu Pegasus przez polskie służby.

Dziennikarzom udało się dotrzeć do funkcjonariuszy obsługujących system, który „znajdował się w zaledwie dwóch komputerach”. Wyjaśnili oni m.in., że wbrew twierdzeniom przedstawicieli opozycji, Pegasus nie ma możliwości zmieniania zawartości w inwigilowanym urządzeniu.  

- „Nie może np. wpisywać nowych treści SMS-ów, modyfikować czy kasować już istniejących. Nie może czegokolwiek umieszczać na telefonie. Taka ingerencja i jakiekolwiek modyfikacje z zewnątrz są technologicznie niemożliwe” - podkreśla źródło.

W 99 proc. nieprawdziwa ma być też lista osób rzekomo inwigilowanych Pegasusem oraz twierdzenia, wedle których sądy wydawały zgody na kontrolę operacyjną, nie wiedząc, na czym będzie ona polegała.

- „Kwestie kontroli operacyjnej reguluje art. 17 ustawy o CBA. Dla użycia Pegasusa najważniejszy jest punkt 4. Jak potwierdzają nasi rozmówcy, to na niego CBA się powoływało we wnioskach do sądu o zgodę na kontrolę operacyjną Pegasusem” - wskazuje „Rzeczpospolita”.

- „Ten punkt mówi o uzyskiwaniu i utrwalaniu danych zawartych w informatycznych nośnikach danych, telekomunikacyjnych urządzeniach końcowych, systemach informatycznych i teleinformatycznych” - dodaje.

To właśnie na niego powoływali się funkcjonariusze CBA, wnioskując o zgodę sądu.

- „Zawsze w przypadku użycia Pegasusa wpisywaliśmy zdanie tego typu: że ze względu na rozwój nowoczesnych środków komunikacji – w nawiasie podawaliśmy, że chodzi i o komunikatory internetowe – prowadzona dotychczas w sprawie kontrola operacyjna w postaci tradycyjnego podsłuchu telefonu komórkowego nie przyniosła rezultatów – zaznacza nasze źródło. Twierdzi, że to była generalna zasada, od której nigdy nie odstępowano, a departament operacyjno-śledczy CBA kontrolował każdy wniosek kierowany do szefa do podpisu”
- dodają autorzy.

Do ustaleń dziennika odniósł się na antenie TV Republika poseł Radosław Fogiel.

- „Słyszeliśmy z Gazety Wyborczej, od politycznie zaangażowanych prokuratorów, od sędziów, że Pegasus to system nad systemami. Że może na nowo napisać konstytucję Stanów Zjednoczonych. No i okazuje się, że to ściema” - podsumował.

za:www.fronda.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.