Polecane
o. prof. Jacek Salij OP - Świętowanie niedzieli
Fakt, że od urodzenia żyjemy w kulturze o ustabilizowanym rytmie świąt, przeplatających się z dniami po-wszednimi, utrudnia nam zdumienie tym fenomenem religijnym, jakim jest cotygodniowe święto. Dzisiaj mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że regularnego, obchodzonego co kilka dni święta nie miały ani religie starożyt-nych Greków czy Rzymian, ani dawne religie Słowian czy Germanów. Żadna też z religii Dalekiego Wschodu – ani hinduizm, ani konfucjanizm, ani buddyzm, ani szintoizm – i żadna z pierwotnych religii Czarnej Afryki czy Indian amerykańskich nie zna święta, które byłoby analogiczne do żydowskiego szabatu, chrześcijańskiej niedzieli czy muzułmańskiego piątku.
Prof. Jerzy Robert Nowak - Wyklęta książka
Warto dokładniej przyjrzeć się książce Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia. Biografia polityczna legendarnego przywódcy 'Solidarności' do 1988 roku". Już dziś można bez przesady powiedzieć, że jako magisterium kwalifikuje się pod paroma względami do swoistych rekordów Guinnessa. Na pewno jest to pierwsza w świecie praca magisterska, która wywołała tak wielką burzę po wydrukowaniu. Przypuszczalnie jest największą objętościowo pracą magisterską (ponad 700 stron), a przynajmniej jedną z największych. A na dodatek, wbrew idiotycznym napaściom, książka Zyzaka jest wybitnym dziełem naukowym, świetną próbą syntetycznej biografii politycznej opartej na bardzo licznych źródłach (około 1000). Na tle przeciętnych prac magisterskich, które mają po 20-30 stron objętości, książka Zyzaka wyróżnia się wielkością bibliografii (w tym 152 książki) liczącej 16 stron druku. Faktycznie ta praca 24-letniego magistra mogłaby, po niewielkich przeróbkach, być broniona jako doktorat. Jej niebywałe walory skonstatuje każdy, kto zajrzy do niej choćby na 20 minut, zamiast wydawać bez czytania bezmyślne sądy potępieńcze, tak jak zrobiła to minister Barbara Kudrycka.
Żądający sprawiedliwości papieski głos z Afryki
Z ks. prof. Waldemarem Chrostowskim z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, rozmawia Małgorzata Bochenek
Poznaj swoją godność, chrześcijaninie
O. Ryszard Hajduk CSsR-Kryzys w Europie? Najpierw troska o rodziny!
Rodzina staje się w wielu wypadkach "opcjonalnym aspektem stylu życia". Jej zdrowemu funkcjonowaniu zagrażają: ludzki egoizm, konsumpcyjny styl życia i sprowadzenie człowieka do roli przedmiotu.
Ewangelizacyjny potencjał Afryki
Z ks. prof. Waldemarem Chrostowskim z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu rozmawia Małgorzata Bochenek
Wzrok na Czarny Ląd
Maciej Rybiński - Postępowa ciemnota
Granice dobra i zła w sferze intelektualnej zostały wyznaczone gdzieś w amerykańskich kampusach metodą paznokciową – stąd dotąd – i są przestrzegane jak zasady koszerności przez chasydów
Marian Grabowski - Kultura podglądaczy
Są łzy, którymi człowiek chce płakać w samotności; cierpienie, które nie chce publicznego widoku, ale odosobnienia; wyznanie tylko dla wybranych uszu przeznaczone. Nagość i wiele jej spraw osłania się przed wzrokiem innych. Ludzka seksualna miłość odgradza się od spojrzenia postronnego... Człowiek wielorako i wielokrotnie schodzi z widoku, zniża głos do szeptu, wybiera ustronność. W tych zachowaniach objawia siebie jako istotę, która ma wnętrze, przestrzeń własnej intymności. Ma prawo być tam sama lub tylko z tym, kogo wybrała na towarzysza.
Piotr Szubarczyk IPN - Niezaleczona rana dzieci wojny
"Przyjazne porozumienie" okupantów -Niemiec i Związku Sowieckiego -oraz jego konsekwencje, wielokrotnie już opisane w literaturze historycznej, stało się głównym tematem jednej z najważniejszych wystaw w historii Instytutu Pamięci Narodowej - "Zagłada polskich elit. Akcja AB - Katyń" (2006). Pokazano tu w sposób bardzo sugestywny genezę prześladowań fizycznych i moralnych całych grup społecznych w Polsce: elit intelektualnych, działaczy społecznych zapamiętanych jako obrońcy Kresów - zarówno Wschodnich, jak i Zachodnich, osadników na terenach należących przed rokiem 1918 do Rzeszy i osadników wojskowych na Kresach Wschodnich, kleru katolickiego, jeńców wojennych i ogółu obywateli RP - poprzez fizyczne unicestwienie lub poprzez upokarzające i poniżające odebranie im podstawowych praw: do własnego języka, tożsamości narodowej, wykształcenia, religii, wolności słowa. We wszystkich tych cierpieniach i upokorzeniach uczestniczą w dwójnasób dzieci i młodzież..
Dariusz Zalewski - Edukacja domowa szansą rodziców
Nauczanie dzieci w rodzinnym domu jest konsekwencją ideologizacji i zasadniczo kryzysu szkoły współczesnej. Wielu świadomych rodziców, chcąc zapobiec deprawacji moralnej swych pociech w niewydolnych wychowawczo placówkach oświatowych, decyduje się na indywidualną pracę z synem czy córką.
Ksiądz Marek Dziewiecki - Język nowej ewangelizacji
W komunikacji pastoralnej nie powinno używać się języka teologicznego, lecz ewangelicznego.
Dzieci polskie na wojennej tułaczce
Mija 69.rocznica pierwszej z wielkich fal wywózek Polakow na "Nieludzką ziemię". Wśród setek tysięcy ludzi wywożonych w głąb Związku Sowieckiego były dzieci, których los szczególnie nas porusza i wyciska łzy nawet po tylu latach.
o.Daniel Ange - Bóg posłał mnie na kontynent młodych
/.../Kiedy Ojciec Święty przybył do Ars, przypomniał zgromadzonym tam 4 tys. kapłanów, że tym, co napełniało przerażeniem św. Jana Marię Vianneya, była perspektywa zamilknięcia przed złem. Mówił on, iż nie wolno zamilknąć, kiedy Bóg jest oskarżany i kiedy giną dusze, i nieszczęśni są pasterze, którzy nie mają odwagi głosić prawdy.
Multiplikacja nietypowych transakcji
Rząd patrzy przez palce na gigantyczny transfer kapitału z kraju
Nasz Dziennik: Pokój w Ziemi Świętej - utopia czy wyzwanie?
Ksiądz profesor Waldemar Chrostowski analizuje sytuację w Ziemi Świętej w kontekście konfliktu Izrael - Palestyńczycy
Polska pamięć narodowa
Polska pamięć narodowa musi być kultywowana dla dobra narodu polskiego jak i świadomości narodowej Polaków, podobnie jak to czynią inne narody, dla których kutywowanie ciągłości pamięci narodowej jest podstawową mądrością polityczną, zwłaszcza, że naród polski jest jednym z najstarszych narodów Europy.
Nasz Dziennik: Nieczyste intencje wobec czystej energii
Po trzech miesiącach kunktatorstwa Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, którego szefem jest polityk Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, wydało decyzję odmowną w sprawie ogłoszenia zbiórki publicznej na finansowanie wierceń geotermalnych w Toruniu. Trudno oprzeć się wrażeniu, że rząd zachowuje się jak pies ogrodnika: sam nie intensyfikuje prac nad pozyskiwaniem odnawialnych źródeł energii i innym nie pozwala. Taka postawa może nas słono kosztować. Do 2010 roku zobowiązaliśmy się pozyskać w ogólnym bilansie energetycznym 7,5 proc. z odnawialnych źródeł energii. Oby minister Schetyna nie musiał za rok ogłaszać zbiórki na karę, jaką w związku z niewywiązaniem się z tego zobowiązania nałożą na nas instytucje Unii Europejskiej.
Tomasz Bieszczad: You!
Dostałem od siostry z USA kartkę na Święta. Wyglądała przyjemnie i pachniała świerkiem. Przedstawiała – na pierwszym planie – chłopczyka zawiniętego w koc, leżącego na kupce sianka. Od razu wydał mi się za duży, jak na noworodka. Na oko miał z roczek, albo nawet i dwa. Obok chłopca stała dziewczynka, trzymająca w rękach owieczkę i pasterską laseczkę. Laska przypominała raczej kij, niż pastorał. Dziewczynka uśmiechała się do chłopca, na głowie miała wiktoriański czepek, a na sobie kubraczek, taki sam jak u panienek z pensji.
Brakujące ogniwo: Autor
Wyobraźcie sobie takie zdarzenie: W szanowanym, zawodowym teatrze znany reżyser robi spektakl według powieści nieco już zapomnianego pisarza. Załóżmy, że pisarz ów żyje (choć są tacy, którzy uparcie dowodzą, że umarł, a przynajmniej chcieliby bardzo, żeby nie żył). Jednak próby idą sprawnie, sztuka ma premierę, odnosi wielki sukces, recenzje są znakomite... Jest tylko jeden mały zgrzyt: reżyser – ani na plakacie, ani w programie, ani w wywiadach - nie wymienia nazwiska autora powieści. W ogóle nie wspomina, że jakąś powieść wykorzystał! Jak takie postępowanie można by określić? Piractwo, naruszenie praw autorskich, plagiat, kradzież? Prawo dżungli?
Dżungli jednak lepiej nie ubliżać...