VIII Konferencja KSD
VIII Ogólnolopolska Konferencja KSD
Oddział Łódzki Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy zaprasza na kolejną - VIII - ogólnopolską konferencję cyklu: „Dziennikarz – między prawdą a kłamstwem”
Motywem przewodnim tegorocznego spotkania będzie poszukiwanie odpowiedzi: Qou vadis Polonia? – Dokąd idziesz Polsko? Dokąd idziemy my - Polacy?...
Co chcemy zostawić następnym pokoleniom? Jaką ojczyznę, jaki dom?...
Czy dom opisywany według projektów zupełnie innych cywilizacji, w części opustoszały a w innej przerabiany na kantor wymiany wartości i reklamowany okrzykami również polskojęzycznych akwizytorów i bluźnierców?...
Program w załączeniu.
Rejestrowanie spotkania za zgodą organizatorów.
Krzysztof Nagrodzki
Konferencja 2014
Quo vadis Polonia ? – Dokąd idziesz Polsko ?
Łódź, aula WSD 25.10.2014 r.
Patronat: Metropolita Łódzki - JE ks. abp Marek Jędraszewski
10:00-10:30 Powitanie: red. Małgorzata Warzecha
Słowo od prezesa KSD red. Marcina Maruszaka
Wprowadzenie: red. Krzysztof Nagrodzki
I Sesja Prowadzi: red. Małgorzata Warzecha
10:30-11:00 Wykład 1: prof. Michał Seweryński: Czy Polska jest demokratycznym państwem prawa?
11:00-11:30 Wykład 2: prof. Józefina Hrynkiewicz: Praca kluczem do rozwiązania kwestii społecznych.
11:30-12:00 Wykład 3: prof. Romuald Szeremietiew: Bezpieczeństwo narodowe - wojsko, sojusze, zagrożenia.
12:00 -12:05 Modlitwa Anioł Pański
12:05-12:35 Wykład 4: ks. prof. Paweł Bortkiewicz: Czy przyszłość Polski idzie przez rodzinę?
12:35-13:15 Dyskusja. Tu głosy zapowiedziane: red. Władysław Korowajczyk.
13:20-14:35 Organizatorzy zapraszają na posiłek.
II Sesja. 14:40-16:40 Panel.
Prowadzi: red. Tomasz Bieszczad, udział biorą:red. red. o. Dariusz Drążek CSsR, Jacek Karnowski, Piotr Semka, Sławomir Skiba, Bronisław Wildstein, Wanda Zwinogrodzka.
16:40 – 17:20 Dyskusja. Tu głosy zapowiedziane: red. Zygmunt Chabowski, dr Przemysław Dakowicz.
17:20 Refleksja zamykająca ks. biskupa Adama Lepy. Błogosławieństwo. Śpiew.
Informacje o spotkaniu pojawiły się na portalach:
http://www.niedziela.pl/artykul/115170/nd/Dokad-idziesz-Polsko-Dokad-idziemy
http://gpcodziennie.pl/35052-bez-trafnej-diagnozy-nie-materapii.html#.VF0pl8km-zo
http://www.stefczyk.tv/kanaly/wydarzenia/dziennikarz-miedzy-prawda-a-klamstwo
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/studencka-popoludniowka-145/
http://archidiecezja.lodz.pl/new/?news_id=63fa382a3f4163352fd5b43cd7b0b0af
http://www.ksd.media.pl/aktualnosci/2413-konferencja-2014-quo-vadis-polonia-dokad-idziesz-polsko
http://www.youtube.com/watch?v=yKfOVYCR78c
http://www.niedziela.pl/artykul/11586/Lodz-Konferencja-Quo-vadis-Polonia
http://www.wsieci.pl/konferencja-2014-quo-vadis-polonia-dokad-idziesz-polsko-pnews-1637.html
http://simradio.pl/dziennikarz-miedzy-prawda-a-klamstwem-konferencja-w-lodzi/
http://www.43bis.media.pl/wiadomosci,10088,1,quo-vadis-polonia,konstantynow-lodzki,wiadomosci.html
Oraz w wydaniu papierowym m.in. w wSieci, Do Rzeczy, Źródło, Niedziela, Nasz Dziennik
Tomasz Bieszczad - Bez trafnej diagnozy nie ma terapii
Zasadę powyższą zna każdy dobry lekarz. Podczas VIII Konferencji „Dziennikarz między prawdą a kłamstwem” (zorganizowanej 25.10.2014. w Łodzi, przez oddział Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy) przedstawiono zarówno oceny obecnej sytuacji Polski, jak i próby jej uzdrowienia. Punktem wyjścia był tytuł Konferencji: „Quo vadis, Polonia?” Nie było fałszywych proroctw (ani w ogóle proroctw). Nie było „narzekactwa” i jałowego przekonywania przekonanych. Był namysł, powaga, poczucie odpowiedzialności... Swoje opinie przedstawiło grono wybitnych znawców – niezależnych dziennikarzy, profesorów, polityków.
Stanąć w kłamstwie…
Kiedy wołanie o prawdę, adresowane do rządzących, wydaje się postulatem coraz bardziej bezcelowym, trzeba uwagę skierować na społeczeństwo. Zapytać: Czy naród, który krótko po 10 kwietnia 2010 roku, po kilkudniowym wzlocie honoru, przyzwolił na „zrobienie sobie wody z mózgu” i dobrowolnie wybrał zakłamanie… czy jest gotów stanąć w prawdzie? A może już tylko realizuje jakiś Zamiar, wymyślony nie wiadomo gdzie – na własną poniewierkę?
W swojej prelekcji prof. Michał Seweryński daleki był od prostych, „spiskowych” konkluzji. Zdiagnozował Państwo Polskie jako (jeszcze) demokratyczne państwo prawa, w którym jednak wolność jednostki bywa konsekwentnie poddawana rozmaitym ograniczeniom systemowym, co – niestety – na ogół spotyka się z obywatelską biernością.
W trakcie poprzednich łódzkich Konferencji zdarzało się nam nie raz usłyszeć dramatyczne pytanie: Czemu Polacy tak łatwo przełykają medialne oszustwa, godząc się na podrzędną rolę konsumentów łaskawego chleba i tandetnych igrzysk? Z biegiem lat w opisach powolnego procesu przemiany wolnych ludzi w bezmyślne segmenty systemu coraz bardziej jaskrawa stawała się niechlubna rola odgrywana przez masowe media.
Wszyscy jesteśmy prekariuszami
Prof. Józefina Hrynkiewicz dostrzegła szansę na wyzwolenie człowieka ku osobistej godności – w godnej pracy. Wielkie media sporo mówią o bezrobociu, krytykują „śmieciowe” umowy, ale milczą na temat stopniowej przemiany części polskiego społeczeństwa w tzw. „prekariat”. Słowo to pochodzi od angielskiego precarious [niepewny, niestabilny] i określa osoby (rodziny) na ogół wykształcone, o niskim statusie ekonomicznym, utrzymujące się z doraźnych zarobków i zasiłków, lub – jak ptaki niebieskie – nie wiadomo z czego. Osoby, które mają zaszczyt być w Polsce „prekariuszami” (w tym niżej podpisanego), z pewnością ucieszył postulat pani profesor – by państwo starało się nadać tej kategorii ludzi stabilniejszy status i wprowadzić je w zdrowe, ekonomiczne mechanizmy.
Czy prawica – o ile, jakimś rzutem na taśmę, za rok wygra wybory – zdoła przełamać bezduszny mechanizm skutkujący kreowaniem prekariatu, czy też okaże się on kolejną globalną, „bezalternatywną” wyrocznią, poręcznym alibi dla czarodziejów gospodarki, ale zabójczym dla przyszłości kraju i jego „sublokatorów”…?
Podmuchy i wichry wojny
Trwający od kilku lat atak ideologii gender na rodzinę i system edukacji może niebawem spowodować całkowite odwrócenie obrazu osoby ludzkiej (rodziców) w oczach dzieci. Konsekwentna, „antropologiczna” wojna z rodziną już trwa, nie zna litości, używa zarówno kamuflażu, jak i przemocy prawnej.
Inna wojna (na razie „tylko” psychologiczna) – to bezpośredni skutek powrotu Rosji do ulubionej roli totalitarnego imperium. Dwaj kolejni prelegenci – prof. Romuald Szeremietiew i ks. prof. Paweł Bortkiewicz – omówili dwa wielkie zagrożenia, stojące przed Polską, które przecież ściśle łączą się z sobą: Czy rozmontowane aż do fundamentów (moralnych) i zobojętniałe (na los swoich dzieci) społeczeństwo – obroni się przed „piątą kolumną” i „zielonymi ludzikami”? Pytanie retoryczne.
To, że władza zezwala na niszczenie podstawowej tkanki społecznej, co więcej – że w tym procesie uczestniczy, może być uznane – jak w góralskim dowcipie – za samobójcze podcinanie gałęzi, na której się siedzi (albo za zakamuflowaną formę zimnej wojny domowej). Czy aby nie czujemy się czasem, jakbyśmy byli „troszkę” okupowani? Czy instynkt samozachowawczy budzi się jeszcze w niektórych sercach? Z jednej strony – odsłaniają się przed nami kolejne kurtyny genderowej furii, a z drugiej – mamy poczucie dziwnej atrofii woli: Naród, który powinien usilnie walczyć o błyskawiczne utworzenie Obrony Terytorialnej – czyli formacji, która według Szeremietiewa (i von Clausevitza) decyduje o odparciu inwazji – drzemie. Czy zatem staliśmy się ofiarami azjatyckich praktyków podboju – Sun tzu i Stalina – ale udajemy, że jeszcze o tym nie wiemy?
Oto przykłady newsów z kilku ostatnich dni: Rząd nadal dobija polskie kopalnie; TVP nie zamierza się wycofać z kampanii promującej homozwiązki; Marszałek Struzik promuje się za nasze; Szczujnia robi nagonkę na Sikorskiego; Szokujące słowa Fuszary – odwołanie się do chrześcijaństwa to przestępstwo; Czy Rosjanie przejmą budowę polskiego terminalu w Świnoujściu…?
Czy są to symptomy czasów ostatecznych i wkrótce nastąpi jakiś „koniec Polski”, czy też jeszcze innych znaków mamy oczekiwać?
Pierwszą turę wypowiedzi zakończył Przemysław Dakowicz, podkreślając decydującą rolę kultury, tradycji, obyczaju – w walce o tożsamość, instynkt samozachowawczy i… państwowość.
(Ze wszystkimi wystąpieniami będzie można zapoznać się za około miesiąc – na portalu ksd.media.pl i z początkiem 2015 roku – w książce).
Skończyć z mikromanią!
Druga część Konferencji zgromadziła, przy panelowym stole, najwybitniejszych dziennikarzy reprezentujących niezależne polskie media.
Z chirurgiczną precyzją opisał Bronisław Wildstein zjawisko, które już od lat jest narzędziem destrukcji wspólnoty narodowej: Mikromania to kombinacja kompleksu niższości, poczucia winy i przeświadczenia o dziejowym fatalizmie. Ten zabójczy „koktajl Mołotowa” (wyprodukowany w marksistowskich „laboratoriach myśli” spod znaku Sun tzu) jest w stanie sparaliżować w zarodku każdy odruch obronny. Walczmy zatem z mikromanią! Jak? Rozpowszechniając prawdę. Medialnym kłamcom i skorumpowanym politykom trudniej kłamać, gdy otacza ich prawda.
Jako bodaj najbardziej dotkliwy „polski problem nr 1” zidentyfikowana została „odmowa wiedzy” (termin wprowadzony przez prof. Andrzeja Zybertowicza). Postawa „wolę nie wiedzieć” – przypieczętowana „na dobre” katastrofą smoleńską – sieje spustoszenia w umysłach Polaków. A przy tym ugruntowuje poczucie daremności wszelkich wysiłków. Wanda Zwinogrodzka, Jacek Karnowski i Sławomir Skiba apelowali o głęboki namysł nad „zbiorową psychiką” społeczeństwa i o „rozbrojenie” zadawnionych traum (kompleksów) i lęków. Trzeba – mówiąc żartobliwie – ostatecznie zerwać z obyczajem, że to „kanibale ustalają jadłospis dla wegetarianów”... Piotr Semka z kolei postulował przywrócenie rangi podstawowym, wspólnotowym działaniom. Przydatne mogą się tu okazać nawet poruszające doświadczenia ojca siedmioletniej córeczki, której strzec trzeba dziś „jak źrenicy oka”.
Ważne jest uporczywe budowanie i umacnianie patriotyzmu, który nie może spełniać funkcji wirtualnej dekoracji (lub gorzej – alibi) dla zdewastowanego bytu ekonomicznego i zdewastowanej moralności. Zresztą… „kiedy przyjdą ostateczne rozstrzygnięcia, nikt nie będzie miał alibi, że nie znał prawdy!” – przestrzegał o. Dariusz Drążek z Telewizji TRWAM i Radia Maryja. Kościół mówi o niej od dwóch tysiącleci. Dzisiejsi rządcy Europy nie trawią Kościoła, gdyż działa on w obszarze „długiej perspektywy” (eschatologicznej), w przeciwieństwie do doraźnych, koniunkturalnych mediów i do władzy świeckiej, które (mając „serce złodzieja”) niezauważalnie „ogołacają nas z relacji z Bogiem”. W części dyskusyjnej głos zabrali: Zygmunt Chabowski – przewodniczący OŁ KSD – nawiązując do znaczenia dla Polaków pielgrzymek Jana Pawła II oraz Władysław Korowajczyk – podejmując kolejny raz bolesny wątek zagrożeń „ze Wschodu”.
Końcowe, podsumowujące głosy należały do ks. bp. Adama Lepy i Krzysztofa Nagrodzkiego (głównego organizatora Konferencji).
Łódzkie spotkania pozostawią ważny dorobek w formie nagrań i ośmiu – jak na razie – książek. Świadectwo odwagi niezależnych dziennikarzy, medioznawców, uczciwych polityków, odważnych kapłanów i naukowców w walce z kłamstwem. A żywe, stanowcze reakcje wypełnionej niemal do ostatniego miejsca (i do ostatniej minuty) auli Wyższego Seminarium Duchownego świadczą, że – w walce z „potworem” – medialny pan Cogito, „zaopatrzony w długi ostry przedmiot” (włócznia? długopis?) wcale nie stoi na straconej pozycji. I ma niezłomne wsparcie środowisk patriotycznych.
Tomasz Bieszczad
Pierwodruk: „Gazeta Polska Codziennie”, 07.11.2014.
***
Uwaga: Książkę można zakupić w Wydawnictwie lub Księgarni Archidiecezjalnej w Łodzi.
Ew. zamawiając wysyłkowo w OŁ KSD