Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Głęboka mistyka i wybitny artyzm

„Sen o Krzyżu” wg scen. i w reż. Barbary Dobrzyńskiej-Fijewskiej w warszawskiej bazylice Świętego Krzyża. Pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w „Naszym Dzienniku”.

Potrzeba nam nowego Podniesienia Krzyża – mówił w głęboko poruszającej teologicznie i bardzo pięknej poetycko homilii rektor Akademii Katolickiej ks. prof. Krzysztof Pawlina, który przewodniczył Mszy św. odpustowej w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie w święto Podwyższenia Krzyża Świętego.
Zanim rozpoczęła się uroczysta Msza św. z niezwykle licznym udziałem księży koncelebrujących, wierni zgromadzeni w bazylice mieli możność obejrzeć i – powiedziałabym – wręcz uczestniczyć duchowo w poetyckiej adoracji relikwii Krzyża Świętego poprzez znakomite przedstawienie-misterium „Sen o Krzyżu” w reżyserii Barbary Dobrzyńskiej-Fijewskiej. Krzyż-relikwiarz przy śpiewanej przez chór pieśni „Krzyżu Chrystusa” został procesyjnie wniesiony przez kapłanów i ustawiony na ołtarzu. Odtąd artyści, przedstawiając „Sen o Krzyżu”, odnosili się właśnie do relikwiarza, co niezmiernie wzbogaciło duchowy wymiar spektaklu. Poprzedzające uroczystą Mszę św. misterium pełniło prócz roli stricte artystycznej także – można powiedzieć – rolę swego rodzaju prologu do głównych uroczystości, zarówno ze względu na silnie nasycony duchowością temat, jak i sposób reżyserii oraz wykonania przez artystów.

Prostota formy i duchowa głębia

Nie znamy autora tego staroangielskiego mistycznego poematu. Ten unikalny tekst pochodzi z wczesnego średniowiecza i w zasadzie nie jest szerzej znany, znają go tylko nieliczni, głównie z rękopisu przechowywanego w bibliotece katedralnej w Vercelli na południu Włoch, datowanego na drugą połowę X wieku. Fragmenty tego wyjątkowego dzieła anonimowego autora zostały wyryte na kamiennym krzyżu w Szkocji oraz na krzyżu-relikwiarzu w brukselskiej katedrze. Polski tekst „Snu o Krzyżu” ukazał się kilkanaście lat temu w wydaniu książkowym. Na język polski poemat przetłumaczyła go Monika Opalińska, mediewistka, pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego. Trzeba przyznać, że była to praca żmudna i niezwykle trudna, albowiem autorka dokonała przekładu z alfabetu runicznego z dialektu northumbryjskiego i nie tylko przełożyła ów tekst literalnie, ale dokonała też pewnej stylizacji języka polskiego na średniowieczną polszczyznę.

Dla tak bogatego w wielowymiarowość, zwłaszcza w przestrzeń duchową, tekstu nie jest łatwo stworzyć formę teatralną, która nie przesłoniłaby tego, co jest w tym poemacie najistotniejsze, co zawiera się między słowami, co sięga do głębi serca i duszy człowieka, czyli właśnie przestrzeni duchowości. Barbara Dobrzyńska-Fijewska, autorka scenariusza i reżyser spektaklu, wymyśliła do tego tekstu bardzo prostą, skromną formę teatralną, w której uwidacznia się sens i istota Chrystusowego Krzyża, czyli formę misterium. Do tekstu dołączyła pieśni pasyjne, w treści których zawiera się wielka wartość teologiczna i które od wieków należą do skarbca naszego dziedzictwa kulturowego. Barbara Dobrzyńska-Fijewska zapytana, dlaczego już po raz kolejny sięga po ten przecież niełatwy utwór, odpowiada, iż „poemat ten pokazuje, jak rozumieli Mękę Pańską ludzie wczesnego średniowiecza. Prezentuje także uniwersalne znaczenie kultu drzewa Chrystusowego, wspólnego nam, dziś żyjącym, jak i chrześcijanom sprzed tysiąca lat”.

Jak już wspomniałam, „Sen o Krzyżu” jest poematem wielowymiarowym. W warstwie fabularnej stanowi opowieść o ukrzyżowaniu i śmierci Chrystusa. Narracja jest tak pomyślana, że bohaterowi, średniowiecznemu wojownikowi, śni się sen, w którym pojawia się upersonifikowany Krzyż, przejmująco opowiadający mu, jak umierał na nim Chrystus. Wraz z opowieścią wojownik otrzymuje polecenie, by to, co usłyszał, przekazywał dalej, następnym pokoleniom (a zatem i nam, tu i teraz zgromadzonym w warszawskiej bazylice). I ta misja ma trwać dalej, a jej głównym przesłaniem są słowa, że „przez krzyż – na którym sam Bóg cierpiał kaźń za ’rodu ludzkiego przewiny’ – wiedzie droga do królestwa, które ’nie z tego świata jest zrodzone’”.

Na najwyższym poziomie

W warstwie formalnej zaś w spektaklu-misterium mówione słowo poetyckie łączy się ze słowem śpiewanym. Cały zespół, wszyscy wykonawcy zasługują na najwyższe uznanie. Można było odnieść wrażenie, że tekst, który wypowiadają mową czy pieśnią, jest tożsamy z ich wewnętrznym przeżywaniem nie tylko roli, ale jest przeżyciem człowieka uczestniczącego w Męce Pańskiej. Czy to w monologu Wojownika, w którego postać doskonale wcielił się Piotr Zajączkowski, aktor znany m.in. z pięknie zagranej roli Brata Alberta w filmie „Nędzarz i madame”; czy też w Głosie Krzyża Arkadiusza Głogowskiego, głęboko i niezwykle przejmująco przedstawiającego cierpienie drzewa, na którym umierał Chrystus; czy też w przypadku znakomitej śpiewaczki Kingi Głogowskiej, której sopran o pięknej i wyjątkowej barwie wybrzmiewał w pieśni bólu „Ach, ja Matka Boleściwa”. No i jeszcze jedno nazwisko znakomitej artystki – Anny Sikorzak-Olek, której wspaniała gra na harfie współtworzyła niezwykły klimat misterium.

„Sen o Krzyżu” w doskonałej reżyserii Barbary Dobrzyńskiej-Fijewskiej to nie tylko spektakl wybitny, głęboko mistyczny, arcydzieło pasyjne i artystyczne, przykład połączenia wiary, religii i artyzmu. To także spektakl pełniący szczególną misję, pokazujący, że sztuka ma znaczenie wtedy, gdy mieszka w niej duch. Bez ducha nie ma sztuki. Tu warto przypomnieć niektórym reżyserom, iż teatr wywodzi się przecież z Kościoła, pierwsze spektakle (sakralne) miały miejsce właśnie w kościele podczas wielkich świąt liturgicznych. A to niezwykle ważne właśnie dzisiaj, kiedy tzw. twórcy teatralni w swoich bluźnierczych przedstawieniach dyskredytują Kościół, katolików pokazują jako podgatunek człowieka, który „trzeba opiłować”, bezczelnie i obrzydliwie karykaturują wizerunki Matki Bożej (vide niedawny skandal, bluźniercza rzeźba odnosząca się w wulgarny sposób do Matki Bożej, na wzór procesji Bożego Ciała wniesiona do Teatru Dramatycznego w Warszawie). A wszystko to dzieje się bezkarnie.

***
Na misterium zaprosili: proboszcz bazyliki ks. Bartosz Pikul wraz z księżmi misjonarzami, Krąg Prymasa Tysiąclecia i Warszawskie Towarzystwo Teatralne im. T.M.B.W. Fijewskich.

***
„Sen o Krzyżu”, scen. i reż. Barbara Dobrzyńska-Fijewska, tłum. Monika Opalińska, bazylika Świętego Krzyża, Warszawa.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.