Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Czochara: Senator Borowski kontynuuje tradycje komunistów

Kiedyś było powiedzenie, że "człowiek z PZPR wyjdzie, ale PZPR z człowieka nigdy" - w przypadku senatora Borowskiego widać, że kontynuuje tradycje komunistów – mówi poseł PiS Katarzyna Czochara w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

 DoRzeczy.pl: Jak pani skomentuje słowa senatora KO Marka Borowskiego, który stwierdził, że katolicy mają za dużo przywilejów?

Katarzyna Czochara: Nie dziwią mnie słowa senatora Marka Borowskiego. Polityk Koalicji Obywatelskiej realizuje plan Sławomira Nitrasa i całej opozycji - opiłowanie katolików. Kiedyś było powiedzenie, że "człowiek z PZPR wyjdzie, ale PZPR z człowieka nigdy" - w przypadku senatora Borowskiego widać, że kontynuuje tradycje komunistów.

Czy w pani ocenie, w razie dojścia do władzy Donalda Tuska, katolicy będą grupą, które może być traktowana gorzej od innych grup społecznych?

 Liczę na to, że wyborcy jasno ocenią te wypowiedzi. Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek wprowadzał w Polsce mechanizmy prześladowania kogoś ze względu na wyznawaną religię. Przypomina to najgorsze czerwone czasy, które na szczęście już minęły.

Dlaczego tak ważne są zachowanie i troska o polską tradycję kulturową?

Żaden człowiek nie może zmienić dowolnie swojego DNA, tak jak my nie możemy zmienić DNA swojej tradycji, pochodzenia i kultury. Jako Polska jesteśmy obecnie najbardziej przyjaznym narodem w Europie. Jesteśmy otwarci i tolerancyjni na każdego, szanując jednocześnie swoją niezależność. To jest naszą siłą w Europie.

za:dorzeczy.pl

***

Wielkopolskie: dewastacja w kościele w Koziegłowach

Nieznany sprawca poprzewracał świece i figury w kościele w podpoznańskich Koziegłowach. Do dewastacji doszło w piątkowe przedpołudnie. Jak na razie nie ustalono, by sprawca ukradł coś ze świątyni – poinformowała policja.

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak przekazał PAP, że w piątek, pomiędzy godz. 9:30 a 11:00, do kościoła w Koziegłowach bocznym wejściem wszedł nieznany sprawca. – Następnie poprzewracał różne figury, wyposażenie wewnątrz kościoła – wskazał policjant.

Borowiak wyjaśnił, że sprawca nie wyrządził większych strat materialnych, bo nie uszkodził fizycznie żadnego przedmiotu, tylko przewrócił je na podłogę. – Na razie nie mamy też informacji, by coś zostało skradzione. Ale tak czy inaczej w związku ze zgłoszeniem będziemy poszukiwać tego sprawcy – powiedział policjant.

Przyznał, że w kościele nie ma kamer monitoringu, nie było też bezpośredniego świadka zajścia.

Opisujący sprawę „Głos Wielkopolski”, powołując się na osobę związaną z parafią w Koziegłowach, podał, że „sprawca utopił figurkę Jezusa w chrzcielnicy, poprzewracał świece, zniszczył święte obrazy i witraże”

za:pch24.pl
***

Profanacja w Koziegłowach. Abp Gądecki odwiedził kościół, w którym zdewastowano figury Matki Bożej

Arcybiskup Stanisław Gądecki odwiedził miejsce profanacji figury Matki Bożej Fatimskiej w Koziegłowach k. Poznania. Do dewastacji doszło 27 stycznia. Sprawcy zniszczyli nie tylko figurę, ale również żłóbek oraz kościelne nagłośnienie.

„Takie czyny wspólnota Kościoła przyjmuje z bólem i zobowiązuje się je naprawić poprzez obrzęd pokutny, który w tej parafii zostanie odprawiony w Środę Popielcową. Modlitwą otaczamy też sprawców, prosząc o ich nawrócenie” – czytamy w komunikacie Kurii Metropolitalnej w Poznaniu.

W piątek 27 stycznia w niedawno poświęconym kościele dokonano aktu wandalizmu – przewrócono figurę Matki Bożej, zdewastowano żłóbek, zniszczono nagłośnienie.

„Pragniemy przypomnieć, że poprzez akt poświęcenia świątyni Kościół nadaje rzeczom charakter sakralny, czyli oddaje je Bogu i obejmuje szczególną ochroną. Profanacja rzeczy świętych oznacza, że człowiek, powodowany złą intencją, znieważa ich sakralny charakter” – czytamy w komunikacie podpisanym przez kanclerza Kurii.

Ksiądz prałat Ireneusz Dosz przypomina, że Katechizm Kościoła katolickiego takie działanie nazywa świętokradztwem – polega ono „na profanowaniu lub niegodnym traktowaniu sakramentów i innych czynności liturgicznych, jak również osób, rzeczy i miejsc poświęconych Bogu”.

Świątynię pw. Matki Bożej Fatimskiej w Koziegłowach k. Poznania poświęcił abp Stanisław Gądecki 13 października 2022 r.

za:pch24.pl

***

Parafia w Wielkopolsce okradziona! Zrabowano środki na ogrzewanie świątyni

W jednej z wielkopolskich parafii doszło do kradzieży. Złodzieje zrabowali datki przekazane księżom przez wiernych w czasie kolęd oraz środki przeznaczone na ogrzanie świątyni w zimie. Wobec nagłej utraty funduszy Rada parafialna musiała zwrócić się z apelem o pomoc do wiernych.

O kradzieży poinformowała w mediach społecznościowych Rada Parafialna Parafii św. Anny w Krajence. Jak podano, do zdarzenia doszło w miniony piątek.

„W ostatnim dniu kolęd, 27 stycznia, dokonano kradzieży w domu parafialnym (plebanii) skradzione zostały pieniądze przeznaczone m.in. na ogrzewanie kościoła św. Anny i inne bieżące wydatki, pieniądze naszych Parafian z kolęd, intencji mszalnych”, dowiadujemy się z komunikatu instytucji.

Poinformowano także, że w trakcie zdarzenia dokonano też zniszczenia drzwi i okien.

Rada Parafialna zwróciła się o pomoc w zakupie materiałów do ogrzania kościoła i wpłacenie na ten cel „symbolicznej złotówki”.

Zarówno parafia, jak i policja nie podają dokładnej kwoty ukradzionych pieniędzy.

Sprawca bądź sprawcy kradzieży są nadal poszukiwani.

W ostatnich latach w Polsce masowo wzrasta liczba przypadków ataków na katolickie symbole, obiekty kultu religijnego, a także duchownych i kościoły. Wiele z nich motywowanych jest chrystofobią i zasilanym przez lewicową agitację antyklerykalizmem.

za:pch24.pl

***

24-latka okradała wiernych w kościele. Wykorzystywała jeden moment podczas mszy

24-latka, która okradała wiernych w kościele, wpadła w ręce policji. Kobieta wykorzystywała moment mszy, gdy kobiety szły do komunii świętej, by ukraść im torebki. Zatrzymanej postawiono zarzuty i grozi jej kara do 5 lat więzienia.

W drugiej połowie stycznia mieszkanka powiatu suwalskiego zgłosiła na policję kradzież torebki. Do przestępstwa miało dojść w jednym z miejscowych kościołów. Poszkodowana wyjaśniła, że poszła do komunii podczas mszy świętej, zostawiając w ławce swoją torebkę. Gdy wróciła na miejsce, jej własności już nie było. Torebka odnalazła się w przedsionku świątyni. Brakowało w niej jednak portfela z pieniędzmi i dokumentami.

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Suwałkach opublikowało w mediach społecznościowych nagranie z monitoringu. To pozwoliło ustalić policjantom tożsamość złodzieja. Okazała się nim 24-letnia kobieta. Została ona zatrzymana kilka dni po otrzymaniu przez funkcjonariuszy zgłoszenia. Okazało się, że kilka wcześniej w podobny sposób ukradła damską torebkę w innym kościele.

„Zatrzymana tłumaczyła mundurowym, że była zdesperowana, bo nie miała pieniędzy na podstawowe potrzeby” – przekazała policja.

Łączna wartość strat na szkodę pokrzywdzonych została oszacowana na ponad 1200 zł. Młodej kobiecie postawiono dwa zarzuty kradzieży. Teraz grozi jej kara go 5 lat pozbawienia wolności.

za:www.stefczyk.info

***

Walka z Kościołem, związki partnerskie i liberalizacja aborcji - tak wygląda program PO. Ast: „Łamane są kręgosłupy posłów tej partii”

Marek Ast ocenił, że skrajnie lewicowe postulaty Platformy Obywatelskiej nie przysporzą im poparcia wśród większości społeczeństwa. - W tym momencie mamy do czynienia z jakimś łamaniem kręgosłupów, bo tak jak wiem, to w samej Platformie jeszcze paru posłów bardzo przeciwnych tym rozwiązaniom jeszcze w ławach poselskich zasiada - ujawnił.

Aleksander Wierzejski zwrócił uwagę, że w tygodniku "Kulturalna liberalna" zamieszczona została projekcja programu z którym do wyborów idzie Platforma Obywatelska. - Rozumiem jednak, że ma to być program większości opozycja. Ma być to tak: legalna aborcja do 12 tygodnia ciąża, związki partnerskie, mieszkanie prawem a nie towarem, czterodniowy tydzień pracy i odcięcie publicznych pieniędzy dla Kościoła. (...) Według pana to jest atrakcyjny program? Ludzie za tym pójdą? - zapytał.

Marek Ast ocenił, że należy zadać sobie pytanie, czym Koalicja Obywatelska różni się od Lewicy. - Być może mają takie badanie, że to przysporzy im to głosów wśród lewicowego elektoratu. Na pewno nie przyniesie poparcia wśród konserwatywnej części społeczeństwa, która być może jeszcze do tej pory się łudziła, miała takie złudzenia, że jest jakieś prawe skrzydło Platformie Obywatelskiej. Okazuje się, że nie ma i że w tym momencie mamy do czynienia z jakimś łamaniem kręgosłupów, bo tak jak wiem, to w samej Platformie jeszcze paru posłów bardzo przeciwnych tym rozwiązaniom jeszcze w ławach poselskich zasiada - stwierdził.

- To jest po prostu program, który do tej pory był głoszony przez radykalną lewicę i i jeżeli jest taka kalkulacja Donalda Tuska, że to przyniesie mu zwycięstwo wyborcze, to ja po prostu jestem spokojny. Myślę, że społeczeństwo polskie tutaj bardzo realistycznie podejdzie do tych spraw i jednak tym programem, czy to centrum, czy to konserwatywnej części wyborców nie przekonają  - dodał.

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.