Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Krzysztof Nagrodzki-Skąd to pisanie? (2) Z listów do przyjaciół. I znajomych

Pytasz-w nawiązaniu do wcześniejszego listu-gdzie możesz znaleźć owe teksty, które były swoistymi wprowadzeniami do wydawanych tomików...
To trudna sprawa - trzeba byłoby sięgać do archiwów bibliotecznych, ale...

Ale-jeżeli sobie życzysz-proszę bardzo-masz to-tu i teraz - wyemitowane przez moją-dowartościowaną przez Ciebie-ambicję  :-)

https://www.krzysztofnagrodzki.pl/index.php/ksiazki

***

W inaugurującym ten czas tomiku własnego pisania pod pseudo "Józef Hański"- wydumałem:

"Droga, która kroczymy, to szlak pomiędzy Wiarą a pustką, Nadzieją a rezygnacją, Miłością a nietolerancją, pośród Światła i mroku, Piękna i szpetoty – gdzieś na granicy...

Idziemy ku przeznaczeniu – od przypadku do przypadku, od zdarzenia do zdarzenia.

Bywa jednak, że zaczynamy mozolnie wydobywać z chaosu wizję, symbol celu. Składamy go z elementów naszej fizyczności, kształtując w dostępne wyobraźni obrazy Tajemnicy. Obrazy te zatrzymane w ułamku skupienia to są na wyciągnięcie ręki to rozpływają się w codziennej ułomności, pierzchają, gdy rozprasza nas coś łatwiejszego, realniejszego.

Wybrani, których żarliwość pozwala przejść poza ów skraj, na którym wielu z nas pozostaje..." (Na skraju 1990 r.)

*
W wydany w 1994 roku tomiku (śp) p. Marii Siwińskiej nie śmiałem niczego dopisywać jako wydawca.

*

Ale już w następnym- "Nie zatonąć w czasie" (1995r.)- wypełniając obowiązek, w nocie "Od Wydawcy" informowałem:

Powieściopisarka, nowelistka, poetka, tłumaczka z języka litewskiego-Maria Siwińska-daje nam drugi już(po "Ułam chwilę")tomik swoich wierszy.

Niezwykła to zaiste-szczególnie dzisiaj-poezja; wiodąca przez delikatne, bywa omglone czasem pejzaże pamięci; przez krainy dojrzałego wzrastania-gdzie sumienie i serce rozpoznają bezbłędnie trakt właściwy.

Lat trzeba aby uzyskać ten dar; idźmy więc szlakiem odkrywany; idźmy aby nie zatonąć w czasie, aby nie minąć ślepo, bezrozumnie drzwi otwartych wieczerników, nie zapomnieć progów domów-domów naszego człowieczeństwa

*
1996 rok to pozycja" "Dotykając brzegów" autorstwa Pani Marii Siwińskiej                                                                     

I moja nota:

Czas ciszy od ostatnich spotkań z powieściami, nowelkami, tłumaczeniami z języka litewskiego Marii Siwińskiej, nie był czasem niedokonany.
W tej ciszy zbierane było ziarno do nowego zasiewu, tym razem najtrudniejszego-poetyckiego; ziarno lat i wieków człowieczego poszukiwania, doświadczania...

W niespełna dwuletnim okresie otrzymujemy trzeci (po "Ułam chwilę" i "Nie zatonąć w czasie")tomik wierszy Pani Marii-dobrego spełnienia owego zasiewu.

...Tak rodzi się kształt piękna...


 
 



Copyright © 2017. All Rights Reserved.