Polecane
Przeprosiła Putina tylko za miejsce na liście
Niedoszła kandydatka opozycji Małgorzata Zych występowała na antyukraińskich pikietach i współpracowała z Grzegorzem Braunem. Wsławiła się ostrzeganiem przed „ukrainizacją Polski”. Już samo to powinno być dyskwalifikujące dla polityka.
Zych była kandydatką PSL do izby wyższej, ale musiała spełnić ultimatum Władysława Kosiniaka-Kamysza i potępić Władimira Putina. Z potrzeby chwili to uczyniła, po czym, gdy do liderów opozycji doszło, jaki granat wrzucili na listę, usunęli prorosyjską kandydatkę. I co? Zych postanowiła zagrać na nosie wszystkim i usunęła krytykę pod adresem Moskwy. Zamiast niej na profilu Zych pojawiły się… przeprosiny dla Putina. „Cyrk” to mało powiedziane. Czy kandydaci do parlamentu są brani z łapanki? Okazuje się, że nikt nie sprawdza poglądów polityków na listach, o których wcześniej nie słyszeliśmy.
Grzegorz Wszołek
za:niezalezna.pl
***
Konfederacja niesprzedajna
„Ani AgroUnii, ani Kołodziejczaka, ani posła Dziambora, ani innych tego typu pomysłów na listach Trzeciej Drogi nie będzie. To wam mogę dzisiaj zagwarantować” – bezkompromisowo ogłosił miesiąc temu Szymon Hołownia. Po czym zaraz wziął na swoją listę posła Konfederacji Dziambora. To ci dopiero gwarancje! A ten ochoczo się zgodził, bo jak wiadomo, Konfederacja to partia całkiem inna od pozostałych, nowa, ideowa i niesprzedajna. Jak się okazuje, głosując na partię Szymona Hołowni, wyborcy będą głosować na polityka mającego… kompleks Dziambora. Wiemy o tym od samego Dziambora, który mówił wtedy o Hołowni: „Mówiłem już, dlaczego opowiada o mnie takie rzeczy. Może ma jakiś kompleks Dziambora, że musi o mnie wspominać. Jest to dla mnie bardzo nieprzyjemne”. I podkreślił, że nie zna się z Hołownią, nigdy się nie widzieli i nie rozmawiali. A jeśli tak jest, to sytuacja ta wzbudza bardzo silne podejrzenia, że tak jak o decyzjach personalnych w PO decyduje niekoniecznie sam Donald Tusk, tak w przypadku Trzeciej Drogi jest to niekoniecznie Hołownia z Kosiniakiem-Kamyszem. I że jest ktoś jeszcze ważniejszy, kto ma prawo z Hołowni robić kretyna. Macie jakieś hipotezy, kto to taki?
Piotr Lisiewicz
za:niezalezna.pl
***
Po raz kolejny, także dzięki Piotrowi Lisiewiczowi, widzimy że wszelkie podziały polityczne znane z klasycznej politologii w polskich warunkach nie mają zastosowania. Dlatego cały czas trzeba przypominać, że rząd Suchockiej nie jest tematem dla psychiatrów i egzorcystów, tylko niestety dla politologów i historyków. /p/