Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Przeprosiła Putina tylko za miejsce na liście

Niedoszła kandydatka opozycji Małgorzata Zych występowała na antyukraińskich pikietach i współpracowała z Grzegorzem Braunem. Wsławiła się ostrzeganiem przed „ukrainizacją Polski”. Już samo to powinno być dyskwalifikujące dla polityka.

Zych była kandydatką PSL do izby wyższej, ale musiała spełnić ultimatum Władysława Kosiniaka-Kamysza i potępić Władimira Putina. Z potrzeby chwili to uczyniła, po czym, gdy do liderów opozycji doszło, jaki granat wrzucili na listę, usunęli prorosyjską kandydatkę. I co? Zych postanowiła zagrać na nosie wszystkim i usunęła krytykę pod adresem Moskwy. Zamiast niej na profilu Zych pojawiły się… przeprosiny dla Putina. „Cyrk” to mało powiedziane. Czy kandydaci do parlamentu są brani z łapanki? Okazuje się, że nikt nie sprawdza poglądów polityków na listach, o których wcześniej nie słyszeliśmy.

Grzegorz Wszołek

za:niezalezna.pl


***

Konfederacja niesprzedajna

„Ani AgroUnii, ani Kołodziejczaka, ani posła Dziambora, ani innych tego typu pomysłów na listach Trzeciej Drogi nie będzie. To wam mogę dzisiaj zagwarantować” – bezkompromisowo ogłosił miesiąc temu Szymon Hołownia. Po czym zaraz wziął na swoją listę posła Konfederacji Dziambora. To ci dopiero gwarancje! A ten ochoczo się zgodził, bo jak wiadomo, Konfederacja to partia całkiem inna od pozostałych, nowa, ideowa i niesprzedajna. Jak się okazuje, głosując na partię Szymona Hołowni, wyborcy będą głosować na polityka mającego… kompleks Dziambora. Wiemy o tym od samego Dziambora, który mówił wtedy o Hołowni: „Mówiłem już, dlaczego opowiada o mnie takie rzeczy. Może ma jakiś kompleks Dziambora, że musi o mnie wspominać. Jest to dla mnie bardzo nieprzyjemne”. I podkreślił, że nie zna się z Hołownią, nigdy się nie widzieli i nie rozmawiali. A jeśli tak jest, to sytuacja ta wzbudza bardzo silne podejrzenia, że tak jak o decyzjach personalnych w PO decyduje niekoniecznie sam Donald Tusk, tak w przypadku Trzeciej Drogi jest to niekoniecznie Hołownia z Kosiniakiem-Kamyszem. I że jest ktoś jeszcze ważniejszy, kto ma prawo z Hołowni robić kretyna. Macie jakieś hipotezy, kto to taki?

Piotr Lisiewicz

za:niezalezna.pl

***

Po raz kolejny, także dzięki Piotrowi Lisiewiczowi, widzimy że wszelkie podziały  polityczne znane z klasycznej politologii w polskich warunkach nie mają zastosowania. Dlatego cały czas trzeba przypominać, że rząd Suchockiej nie jest tematem dla psychiatrów i egzorcystów, tylko niestety dla politologów i historyków. /p/

Copyright © 2017. All Rights Reserved.