Polecane
Ks. dr Waldemar Kulbat-Kto niszczy owoce katechezy?
Dlaczego katecheza nie przynosi oczekiwanych owoców? Dlaczego nie wpływa na osobowość wielu młodych ludzi? Bardzo ważne są obciążenia z przeszłości. Są nimi, między innymi, skutki propagandy systemu totalitarnego, przerwanie procesu przekazywania wiary w rodzinach. Jednak dzisiaj, w miejsce dawnego, prymitywnego w istocie rzeczy, agresywnego zwalczania prawdy o istnieniu Pana Boga, w imię rzekomego „światopoglądu naukowego”, dominuje wpajanie szeroko propagowanego hasła: „żyjmy tak, jak gdyby Bóg nie istniał.”
Pośród wielu aktywnych czynników indoktrynacji antyreligijnej często nie bierze się pod uwagę silnego oddziaływania ideologii i antywartości frontu antychrześcijańskiego, które dokonuje się poprzez media. Sygnalizowane wielokroć „chrystofobia” i „chrystianofobia” nie są jedynie produktem wyobraźni katolickich publicystów. Ponadto, we współczesnym świecie zaznacza się także zjawisko konfrontacji kulturowej, które ma swoje „areopagi”, o których wspominał już Jan Paweł II w Encyklice Redemptoris missio.
Te „areopagi” to zaangażowane w promocję ideologicznego sekularyzmu redakcje wiodących mediów, centra akademickie, ośrodki kierownicze wielu partii, instytucje, które osiągają zysk z promowania postaw ateistycznych, organizacje społeczne ukierunkowane na laicyzację życia społecznego i bardziej lub mniej otwartą konfrontację z religią. To one produkują kłamliwe stereotypy, wyolbrzymiają, lub nawet wymyślają rzekome afery dotyczące duchownych.
To one powielają stereotyp księdza lub wiernego świeckiego, będący absurdalnym, nawet z punktu widzenia praw statystyki, nagromadzeniem w jednej osobie ogromnej ilości cech negatywnych. Agenci niewiary posługują się również bronią szyderstwa, ośmieszania, przewrotnej satyry, w prasie, literaturze, sztukach teatralnych, w filmach i grach komputerowych, wcale nie ukrywając nienawiści do chrześcijaństwa, jego symboli i wyznawców.
Od najmłodszych lat uczniowie stykają się ze światem subkultury satanistycznej, mającej stanowić namiastkę skradzionego im świata duchowego. Praca katechetów jest złośliwie i tendencyjnie oceniana, a przejawy troski o dobro wychowanków, kształtowanie wyraźnej postawy w obronie życia, w obronie chrześcijańskiego ideału rodziny często jest źle widziane. Dlatego wspierajmy katechezę!
Ks. dr Waldemar Kulbat