Polecane
Ataki na chrześcijan
Instytut Ordo Iuris złożył do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie raport z zebranych w 2023 r. przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan.
W 2023 r. odnotowano 118 takich sytuacji (w 2022 r. było ich 77). To fizyczne ataki na wiernych, np. na 9-letniego ministranta, który uczestniczył z księdzem w kolędzie, czy brutalny zamach na księdza we Wrocławiu. To też akty dewastacji miejsc kultu, jak na cmentarzach, znieważenie wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej czy zakłócanie nabożeństw (jak w kościele Św. Apostołów Piotra i Pawła w Warszawie).
Przypadki aktów nienawiści wobec chrześcijan można zgłaszać do Instytutu.
za:www.idziemy.pl
***
„Tortury”, „akt bandytyzmu”. Jarosław Kaczyński zapowiada wsparcie dla ks. Olszewskiego
Zaczęto stosować tortury, co jest absolutnie niedopuszczalne dla każdego normalnego człowieka, ale jest też zakazane w Konstytucji i aktach międzynarodowych. To jest po prostu akt bandytyzmu, który powinien zostać ukarany najsurowiej jak można – powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do okoliczności zatrzymania i przetrzymywania sercanina, ks. Michała Olszewskiego.
W tym tygodniu opublikowano list przedstawiciela Fundacji Profeto, w którym ujawnił okoliczności swojego zatrzymania. Z relacji tej wynika, że był on poniżany, odmawiano mu wody, posiłku oraz skorzystania z toalety. Duchowny jest jednym z dziesięciu podejrzanych w śledztwie Prokuratury Krajowej, które dotyczy wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Obecnie przebywa w areszcie.
– Czas zadać pytanie, po co to uczyniono. Jeśli księdza aresztuje się w Wielki Czwartek, to ma to wymiar symboliczny – powiedział Kaczyński. – Po drugie, niezależnie od tego, jak wyglądają zarzuty, nie mamy pełnej wiedzy, nie ma równowagi między obroną a oskarżeniem – dodał. Równolegle w mediach pojawiły się fałszywe doniesienia sugerujące, że kapłana zatrzymano w hotelu w towarzystwie mężczyzny. W rzeczywistości do zatrzymania ks. Olszewskiego doszło w jego domu rodzinnym.
– Zaczęto stosować tortury, co jest absolutnie niedopuszczalne dla każdego normalnego człowieka, ale jest też zakazane w Konstytucji i aktach międzynarodowych. To jest po prostu akt bandytyzmu, który powinien zostać ukarany najsurowiej jak można – podkreślił prezes PiS na wtorkowej konferencji prasowej.
W jego ocenie, „władza próbuje uchylić się od odpowiedzialności, mówiąc o sprawdzeniu tej sprawy w Służbie Więziennej”. – Ale to nie SW była odpowiedzialna za te działania. Odpowiedzialne było ABW – poinformował Kaczyński. Podkreślił, że „w każdym normalnym kraju, kosztowałoby to posadę ministra spraw wewnętrznych”. Jak przypomniał, urzędujący podczas zatrzymania duchownego szef MSWiA Marcin Kierwiński objął niedawno funkcję europosła. Prezes PiS zastrzegł jednak, że sprawa odpowiedzialności wciąż ciąży na MSWiA.
„Będziemy prowadzili tę sprawę wszystkimi możliwymi metodami, począwszy od demonstracji ulicznych, a skończywszy np. na spotkaniu, które mam nadzieję, że dojdzie do skutku, z Rzecznikiem Praw Obywatelskich” – zapowiedział Kaczyński.
za:pch24.pl
***
Sprawa ks. Olszewskiego. Bp Dec: Katolicy nie powinni milczeć
„Bierna postawa katolików umocni nienawidzących Kościoła. Nie możemy do tego dopuścić, a nasze działania musimy wspierać modlitwą i wzajemną solidarnością” – apeluje bp Ignacy Dec, odnosząc się m.in. do sprawy ks. Michała Olszewskiego.
Media ujawniły list, który w czasie widzeń z bliskimi podyktował aresztowany w Wielki Czwartek ks. Michał Olszewski SCJ. Duchowny zrelacjonował wydarzenia po swoim aresztowaniu, mówiąc o odmawianiu mu posiłku i wody, budzeniu w nocy światłem czy uniemożliwianiu skorzystania z toalety. Do sprawy w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” odniósł się bp Ignacy Dec.
- „To wszystko brzmi jak opis metod z peerelowskich więzień. To jest zadziwiające, że w wolnej Polsce wciąż istnieją metody rodem z ubeckich katowni” - stwierdził hierarcha.
Emerytowany ordynariusz diecezji świdnickiej skomentował też działania podejmowane przez nowy rząd w kwestii nauczania religii w szkole.
- „Sytuacja jest coraz trudniejsza, a głos katolików coraz bardziej eliminowany, wyciszany, a nawet zastraszany. To wszystko pokazuje, że jeśli się nie obudzimy, to będziemy świadkami prześladowań zapowiadanych przez Zbawiciela” - ocenił.
Przypomniał przy tym o polskiej tożsamości, która „wzniesiona jest na wierze i na krzyżu, z którym teraz się walczy”.
- „Przykład Muzeum II Wojny Światowej pokazuje nam, że nacisk ma sens. Nadal musimy śledzić, co się będzie działo z wystawą o rtm. Witoldzie Pileckim, św. Maksymilianie Marii Kolbem i bł. Rodziną Ulmów, ale już sam fakt, że ona wraca, jest czymś dobrym” - powiedział.
Podkreślił, że podobny społeczny nacisk jest konieczny w sprawie ks. Olszewskiego.
- „Katolicy nie powinni milczeć. Musimy stać na straży godności człowieka i prawdy o misji kapłana. Nasz głos powinien być donośniejszy niż oszczerstwa uderzających w Kościół. Nie możemy milczeć wobec agresji tych, którzy chcą uczynić nasz świat światem bez Boga” - zaapelował duchowny.
- „Bierna postawa katolików umocni nienawidzących Kościoła. Nie możemy do tego dopuścić, a nasze działania musimy wspierać modlitwą i wzajemną solidarnością w myśl zasady: Zło dobrem zwyciężaj.” - dodał.
za:www.fronda.pl