Wulgarny atak na dziennikarzy TVP
Obrzucenie jajkami rządowej limuzyny, groźby użycia broni i koktajli Mołotowa, wulgarne wyzwiska pod adresem dziennikarzy TVP, próba zablokowania wyjazdu posłów z Sejmu – tak manifestowali przed Sejmem i Pałacem Prezydenckim swoje przywiązanie do prawa „obrońcy konstytucji”.
– Trzeba przyznać, że opozycja skutecznie do takiej postawy zachęca – ocenia Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.
Opatrzone hasłem „Takie czasy” zdjęcie zatrzymanej przez policję Klementyny Suchanow, wykładowcy Uniwersytetu Jagiellońskiego, obiegło internet. Zwolennicy opozycji nie wspominają jednak, że w piątek kobieta wraz z kilkoma innymi osobami obrzuciła jajkami rządowe limuzyny wyjeżdżające z Pałacu Prezydenckiego. Po wszystkim napisała na Facebooku: „Proszę mnie dobrze zrozumieć, śniły mi się dzisiaj w nocy mołotowy. Jaja to naprawdę daleko idący kompromis”.
Tego samego dnia przed Sejmem protestujący przeciwko reformie wymiaru sprawiedliwości zaatakowali dziennikarzy TVP. – Więcej mam szacunku dla ku... spod latarni niż dla ciebie – wykrzykiwał do reporterki stały uczestnik antyrządowych protestów. Wcześniej zagroził operatorowi kamery. – Nie dotykaj nikogo, ku…, bo ci łapy połamiemy, zobaczysz – mówił. – Idź, będą cię golić – słychać w tle na nagraniu
/.../
Autor: Dorota Łomicka
Pozostało 51% treści.
za: http://gpcodziennie.pl
***
Zniszczono witrynę biura poselskiego PiS w Warszawie. Sprawca krzyczał: „Ja zrobię z wami porządek”
Witryna przy wejściu do biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie została oblana farbą przez nieznanego sprawcę. Lokal przy ulicy Puławskiej był już wcześniej celem ataków chuliganów. – Jestem oburzony takimi atakami – stwierdził Andrzej Melak, poseł PiS.
Ofiarą wandali padło kolejne biuro posłów Prawa i Sprawiedliwości. Wczoraj drzwi wejściowe do biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości w Szczecinie zostały pomazane farbą. Zdarzenia zostało nagrane na kamerę monitoringu.
Wcześniej zerwano i zniszczono tablicę biura poselskiego Kosmy Złotowskiego – eurodeputowanego PiS oraz posła Łukasza Schreibera z tej samej partii. Do biura posłanki PiS wpadł agresywny mężczyzna i krzyczał: „Ja zrobię z wami wszystkimi porządek”.
Wszystko może mieć swój początek w jawnym nawoływaniu do nienawiści przez Andrzeja Rozenka.
W waszym otoczeniu są biura poselskie, mieszkania ludzi z PiS. To ci, którzy wam to zrobili. Oni nie mogą czuć się komfortowo – mówił na wiecu w Koninie Rozenek, polityk w przeszłości związany z partią Palikota, a obecnie z SLD.
I tak dziś dokonano aktu wandalizmu niszcząc witrynę w biurze poselskim Andrzeja Melaka, Ewy Tomaszewskiej i Jarosława Krajewskiego na ul Puławskiej 130 w Warszawie.
Nasze biuro było już celem ataków. Wówczas na szybie znalazły się napisy na kartonie i od razu pojawiła się telewizja TVN, która filmowała to zdarzenie. Jestem oburzony tymi atakami – powiadomił nas Andrzej Melak.
Źródło: niezalezna.pl