Posłanka Nowoczesnej nie zagłosowała w sprawie aborcji. Pomazano jej biuro odchodami!
Policja szuka osoby, która pomazała odchodami okno biura posłanki Nowoczesnej Kornelii Wróblewskiej w Zamościu (Lubelskie).
Informację o zdarzeniu policja otrzymała we wtorek. - Na oknie biura posłanki Nowoczesnej doszło do zabrudzania szyby odchodami. Nie ma żadnych uszkodzeń - poinformowała w środę PAP p.o. oficer prasowy komendy policji w Zamościu Dorota Krukowska-Bubiło. Policja szuka sprawcy - dodała.
Według osoby zgłaszającej, do zabrudzenia szyby mogło dojść 12 lub 13 stycznia. - Nie wiadomo, jakie były motywy sprawcy - zaznaczyła policjantka.
Biuro Kornelii Wróblewskiej mieści się przy ul. Ormiańskiej na Starym Mieście w Zamościu. Teren ten objęty jest monitoringiem. Policjanci będą sprawdzać, czy kamery monitoringu nagrały to zdarzenie.
Sama poseł w rozmowie z wp.pl przyznała, że dopiero gdy zaatakowano jej biuro, poczuła się zagrożona. – Gdy dochodzi do takiej sytuacji, człowiek myśli o różnych rzeczach, o swoim bezpieczeństwie. Boję się, że coś gorszego się może się wydarzyć – powiedziała Wróblewska.
PAP/kh
Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info
***
Niestety, to dosyć typowe dla owładniętych pomroczością z lewizny ludzkiej... Smutny los.
k