Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich żąda ukarania małopolskiej kurator oświaty! Wysłał list do MEN

„Wypowiedź małopolskiej kurator oświaty, że działalność na rzecz praw osób LGBT jest propagowaniem pedofilii, ma wymiar homofobiczny” – napisał w piśmie skierowanym do minister edukacji Anny Zalewskiej Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

Jego zdaniem słowa Barbary Nowak to przejaw „mowy nienawiści” ze względu na „orientację seksualną” i dlatego uważa, że należy wyciągnąć konsekwencje dyscyplinarnych wobec małopolskiej kurator oświaty.
 
Rzecznik Praw Obywatelskich w przesłanym piśmie zacytował komentarz, jaki Barbara Nowak zamieściła na Twitterze 20 lutego 2019 roku, komentując podpisanie przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego tzw. Karty LGBT+.

„Czy Rafał Trzaskowski poinformował czym lgbt jest naprawdę? CZY WSPOMNIAŁ, ŻE TO PROPAGOWANIE MIĘDZY INNYMI PEDOFILII? Sprzedaje się ludziom kłamstwa, że to walka o równe prawa dla homoseksualistów. WARSZAWIACY DLACZEGO GODZICIE SIĘ NA KRZYWDZENIE WASZYCH DZIECI?!” – napisała Barbara Nowak.

„Powyższa wypowiedź ma w mojej opinii wymiar homofobiczny, a użyte przez panią kurator porównania i sugestie są obraźliwe i wymierzone w godność osób LGBT” – napisał RPO w piśmie skierowanym do szefowej MEN. W jego ocenie istnieją przesłanki, aby ocenić tę wypowiedź jako przejaw „mowy nienawiści” ze względu na „orientację seksualną” i stanowi „niedopuszczalne naruszenie praw człowieka”.

„Brutalizacja języka, a także tendencja do porzucenia dialogu na rzecz radykalnych opinii opartych na stereotypach, mogą wywoływać i potęgować u odbiorców uczucie wrogości i nienawiści wobec określonych grup mniejszościowych. Szerzone w ten sposób uprzedzenia stanowią realne zagrożenie dla fundamentów demokracji i wymagają stanowczej reakcji” – zasugerował Bodnar.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich „uczniowie LGBT” są w polskich szkołach szczególnie narażeni na dyskryminację i przemoc motywowaną uprzedzeniami, a podstawowym zadaniem takich osób, jak kuratorzy oświaty, jest zapewnienie im, aby czuli się bezpiecznie i nie byli narażeni na „homofobię” i „transfobię”.

W piśmie do minister Anny Zalewskiej Adam Bodnar podkreślił, że zakaz dyskryminacji obywateli m.in. ze względu na „orientację seksualną” i „tożsamość płciową”, dotyczy także ujawniania osobistych poglądów w sferze publicznej, do której należy Internet. Osoby pełniące wysokie funkcje w organach administracji, w tym kuratorzy oświaty, powinni w sposób rozważny korzystać z prawa do wolności wypowiedzi, pamiętając, że prawo to nie ma charakteru absolutnego.

Na końcu swojego pisma RPO zwrócił się do minister Anny Zalewskiej o zabranie stanowiska i zastosowanie przewidzianych prawem środków dyscyplinarnych wobec Barbary Nowak.

Małopolska kurator oświaty znalazła się na celowniku środowisk lewicowych, gdy – nieoglądając się na poprawność polityczną – skrytykowała zapisy wprowadzonej przez Rafała Trzaskowskiego z PO tzw. Karty LGBT+. Elementem dokumentu jest edukacja seksualna zgodna z wytycznymi WHO. Owe standardy zakładają „edukowanie” w sprawach seksualności już bardzo małych dzieci. „Wiedza” dotycząca masturbacji ma trafić do dzieci jeszcze przed ukończeniem 4 roku życia!

za:www.pch24.pl

***

Bodnar bronił w Poznaniu deklaracji LGBT

- Jako rzecznik praw obywatelskich jestem od tego, aby przypominać, że zgodnie z konstytucją także osoby LGBT muszą być szanowane, a obowiązkiem państwa jest działanie na rzecz respektowania ich praw – podkreślił Adam Bodnar, odnosząc się do ewentualnego przyjmowania kart LGBT przez kolejne samorządy.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar na konferencji prasowej w Poznaniu odniósł się do kwestii respektowania praw osób LGBT i deklaracji, tzw. Karty LGBT+, jaką podpisał w lutym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Bodnar pytany był, czy po krytyce prezydenta Warszawy za podpisanie tej karty, władze innych samorządów nie będą obawiać się przyjmowania podobnych deklaracji, odpowiedział, że już w rekomendacjach z II Kongresu Praw Obywatelskich, który odbył się w grudniu ub. roku, znalazł się zapis:
„apelujemy do władz samorządowych o ich większe zaangażowanie w promowanie zakazu dyskryminacji, w tym w zakazu dyskryminacji osób LGBT, na przykład, poprzez przyjmowanie lokalnych programów na rzecz równego traktowania”.

Jak tłumaczył Rzecznik Praw Obywatelskich, „jak prezydent Trzaskowski przyjął kartę LGBT, to byłem jedną z pierwszych osób, która wysłała mu list gratulacyjny, bo uważam, że wzmocnienie praw osób LGBT powinno się odbywać właśnie w taki sposób, że zastanawiamy się w poszczególnych miastach, co jest potrzebne. W jakim zakresie potrzebne jest zwiększanie wysiłków edukacyjnych, w jakim zakresie należy zwiększyć bezpieczeństwo osób LGBT, powstawanie właśnie hosteli, które byłyby dedykowany dla nich. Mamy pewien mały procent, ale jednak mamy, młodzieży, która po prostu ucieka z domu ze względu na to, że rodzice nie akceptują ich orientacji seksualnej bądź tożsamości płciowej” – mówił.

Bodnar podkreślił, że jego zdaniem „tędy droga, to znaczy, trzeba tego typu karty przyjmować, zastanawiać się, tak jak to było zrobione w Gdańsku, gdzie jest model na rzecz równouprawnienia, tak jak to zostało zrobione w Warszawie”.

„Ja nie jestem od tego żeby się zastanawiać, jakie są tego konsekwencje polityczne. Uważam, że raczej my żyjemy w takiej sytuacji, kiedy ktoś po prostu uznał, że ten temat warto wykorzystać w czasie kampanii wyborczej, i ten temat po prostu jest eksploatowany na potrzeby kampanii wyborczej”

– wskazał Rzecznik Praw Obywatelskich.

Dodał, że Rzecznik Praw Obywatelskich jest urzędem przede wszystkim od tego, „aby przypominać, że zgodnie z konstytucją także osoby LGBT muszą być szanowane, nie mogą być dyskryminowane, a obowiązkiem państwa jest działanie na rzecz respektowania ich praw. I jeżeli władze lokalne podejmują takie działania, to mogę tylko w tym zakresie docenić” – podkreślił Bodnar.

za:niezalezna.pl
***

Jaki rzecznik - takie żądania...
k

Copyright © 2017. All Rights Reserved.