Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Jak zostać faszystą?

Odpowiedź na tytułowe pytanie jest bardzo prosta. Aby zostać faszystą, należy zwyczajnie nie podobać się szeroko rozumianej totalnej opozycji. Niech Państwo o tym pamiętają, gdy ktokolwiek będzie Was takim faszystowskim epitetem obdarzać. Zresztą ta epitetyzacja ma dosyć długą historię.

Już od lat czterdziestych wszyscy, którzy nie podobali się Józefowi Stalinowi, NKWD, Armii Czerwonej i ich apologetom, to byli po prostu „faszyści”. Oczywiście nie ma żadnego znaczenia, że ci, co się nie podobali, z faszyzmem nigdy nic wspólnego nie mieli i żadnymi faszystami nie byli. Po prostu się nie podobali, i to wystarczyło. Armia Krajowa, rząd RP na uchodźstwie, później wszelka nielegalna wobec państw komunistycznych opozycja byli nazywani faszystami. Dzisiaj okazało się, że na to miano zasługują wszyscy ci, którym nie podoba się na przykład nachalne promowanie ideologii LGBT. Świętą rację ma abp Marek Jędraszewski: dawna czerwona zaraza przybrała inne barwy. Ale sowieckie metody działania i naznaczania przeciwników pozostają (na razie jeszcze tylko w sferze werbalnej) zupełnie te same.

Igor Szczęsnowicz

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.