Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Katolicy ale...

Niekatolicki Hołownia

Szymon Hołownia wszedł do wyborów prezydenckich jako dziennikarz katolicki. Jak się jednak niestety okazuje, postanowił rozdzielić swoją wiarę od polityki, którą teraz się zajął. Chcąc zostać „prezydentem wszystkich Polaków”, samemu staje się człowiekiem bez własnych przekonań.

Na swoim Twitterze kandydat na prezydenta napisał: „Marta Lempart kłamie. Nie będę wetował ustaw niezgodnych z moją religią. Prezydent ma słuchać wszystkich: i feministek, i wyborców lewicy czy prawicy. Na podstawie tych rozmów ma podejmować decyzje. Mam swoje poglądy ws aborcji czy tabletki. Ale nie będę ich nikomu narzucać”, jasno dając tym samym do zrozumienia, że w swojej potencjalnej prezydenturze nie będzie kierował się wartościami, które dotychczas wyznawał.

Wiemy już, że Hołownia jest zwolennikiem kompromisu aborcyjnego, i jeżeli zostałby wybrany na prezydenta, nie będzie bronił każdego życia ludzkiego, czego można byłoby oczekiwać od człowieka, który całe swoje życie był związany z Kościołem. Hołownia opowiada się też za nieetyczną metodą in-vitro, antykoncepcją hormonalną oraz przyznał, że podpisałby ustawę o związkach partnerskich.

Jednak nie wszystkie poglądy są dla Hołowni tak samo ważne, jak  te, które dotyczą wiary. Znacznie wyżej stawia kwestie klimatyczne. Tutaj już nie chce być „prezydentem wszystkich”, ale twardo stać przy swoich poglądach: „Każda ustawa, która będzie zagrożeniem dla środowiska spotka się z zielonym wetem”, napisał na Twitterze dziennikarz.

Bardziej niż prezydentem katolików, Hołownia chce być prezydentem ekologów:

„Moim celem zaraz po wyborze będzie powołanie Narodowej Rady Klimatycznej, która w sposób zdecydowany przy pomocy ekspertów i szerokich konsultacji będzie oceniała każdy projekt ustawy i każdą ustawę jaka trafi na biurko prezydenta. Jeżeli dana regulacja nie będzie współgrała z celami środowiskowymi takimi jak choćby neutralność klimatyczna Polski do 2050 r. w zgodzie z ideą Unii Europejskiej to spotka się z zielonym wetem prezydenta” – mówił w czasie transmisji na żywo na  swoim Facebooku.

Wiara, jako relacja do Boga, jest zdecydowanie sprawą osobistą. Ale jest też sprawą publiczną, bo niesie za sobą określony styl życia w społeczeństwie. Katolik, który Ewangelie zostawia w domu, to raczej nijaki katolik, a prezydent, który nie ma własnych poglądów, to nijaki prezydent.

za:www.fronda.pl


***

Kidawa-Błońska „puszcza oko” do lewicy. Zapowiada podpisanie ustaw o związkach partnerskich i aborcji

„Tak” dla związków partnerskich, a potem tzw. małżeństw homoseksualnych. „Nie” dla jakiegokolwiek zakazu aborcji – tak w skrócie można opisać najnowsze „przesłanie wyborcze” kandydatki na urząd Prezydenta RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Wicemarszałek Sejmu była gościem porannej rozmowy serwisu gazeta.pl. Zapytana, jaki jest jej stosunek do związków partnerskich odpowiedziała: „Trzeba znowu, tak jak z in vitro, rozmawiać. Kiedy zaczynałam pracę nad in vitro budziło to wielkie emocje w naszym społeczeństwie. Potrzebny był czas, dyskusja, tłumaczenie ludziom, żeby to zaakceptowali. I teraz jest powszechna akceptacja dla tej metody. Ludzie są świadomi, ile daje dobrego, nikt nie ma z tym żadnych problemów”.

– Uważam, że nasze społeczeństwo dojrzało już do tego, żeby zaakceptować związki partnerskie i trzeba to zrobić jak najszybciej. A potem trzeba dalej rozmawiać, tłumaczyć, żeby ludzie zaakceptowali. Jeśli to zaakceptują, nie ma problemu – zaznaczyła polityk PO.

– Musi być to przedyskutowane i zaakceptowane przez ludzi. Cieszę się i jestem bardzo dumna, że Polacy już w takim stopniu akceptują związki partnerskie i zrozumieli na czym to polega. Zrozumieli, że są to prawa i wolności, które się wszystkim ludziom należą. Bardzo często na spotkaniach w małych miejscowościach, kiedy o tym rozmawiam ludzie na początku są tacy bardzo na nie, a potem, kiedy rozmawiam, czego to ma dotyczyć, to oni mówią „No tak, to powinno być załatwione”. Edukacja i tłumaczenie naszych zachowań społecznych jest bardzo ważna – powiedziała wicemarszałek Sejmu.

Kidawa-Błońska zapytana o ewentualną zmianę obowiązującego w Polsce od ponad 25 lat tzw. kompromisu aborcyjnego powiedziała, że jest na tak, ponieważ ustawa aborcyjna „nie działa”. –Zupełnie byłaby już inna sytuacja, gdybyśmy mogli powiedzieć, że w naszym kraju jest wychowanie seksualne. Ja nie wiem skąd ten opór, żeby człowiek poznał funkcjonowanie własnego ciała. Skoro dzieci uczą się jak funkcjonują owady czy zwierzątka, a nie mogą poznać jak funkcjonuje ich ciało, żeby zrozumieć, żeby nawet w przyszłości wiedzieć jak się rozwijamy czy jak zdrowo żyć. Powinniśmy od tego zacząć powinna być dostępna antykoncepcja. Tego wszystkiego nie ma i to jest problem – oceniła.

– Ja nie chciałabym jednego. Nie chciałabym, żeby ktoś znowu wpadł na pomysł, żeby zaostrzać tę ustawę. Bo ona i tak jest bardzo restrykcyjna. Daje kobietom prawo wyboru w bardzo trudnych, dramatycznych sytuacjach, ale i tak to prawo nie działa. Jeżeli pojawią się inne rozwiązania, to na pewno będę o nich rozmawiała, ale zaostrzenia nigdy nie podpiszę – zadeklarowała polityk.

Dopytywana czy tak samo postąpiłaby z ustawą „liberalizującą aborcję” odparła: „Jeżeli by przeszła przez Sejm, jeżeli byłaby w zgodzie i zaakceptowana przez społeczeństwo to tak”.

za:www.pch24.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.