Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Burza po wypowiedzi Donalda Tuska. Według Węgrów szef EPL nazwał Viktora Orbana nazistą

– Orbán rządzi na Węgrzech środkami nadzwyczajnymi od czasu kryzysu uchodźczego. Wykorzystuje strach przed migracją, a teraz przed wirusem, aby rozszerzyć swoją władzę. Niektóre z jego środków prawdopodobnie będą uzasadnione. Jego podejście może nie budzić zastrzeżeń z formalno-prawnego punktu widzenia. Ale

to nie ma nic wspólnego z duchem demokracji. Ile razy w naszej historii widzieliśmy, jak politycy stosują prawa, które zostały wprowadzone w celu rozszerzenia ich uprawnień? Wiemy to z Niemiec. Jestem pewien: Carl Schmitt byłby bardzo dumny z Viktora Orbána – powiedział w rozmowie z niemieckim tygodnikiem „Der Spiegel” Donald Tusk. Słowa lider Europejskiej Partii Ludowej wywołały prawdziwą burzę.

Przypomnijmy: Carl Schmitt był niemieckim prawnikiem, konstytucjonalistą i politologiem, specjalistą w zakresie nauk o państwie i prawa międzynarodowego. W latach 1933–1945 członek NSDAP. Aż do 1936 roku - gdy wypadł z łask - budował prawne i ideologiczne podstawy rządów nazistów.
 

Węgierskie media są oburzone takimi słowami i sugerują, że takie stwierdzenie to postawienie zarzutu, że Viktor Orban jest nazistą.

„Umieszczenie kogoś w tym samym zdaniu, w którym przywołuje się osobę zaangażowaną w budowanie hitlerowskiego porządku prawnego, nie jest najbardziej subtelnym sposobem nazwania kogoś nazistą. Pomijając już, że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością”, wskazuje Ádám Petri Lukács – węgierski dziennikarz żydowskiego pochodzenia.

„Prawdziwym powodem, dla którego wzmianka Tuska spowodowała tak wielki ból i tak mocno nas upokorzyła, to fakt, że unieważnia ona cierpienie i śmierć ofiar Shoah. Bo jeśli Carl Schmitt byłby dumny z Orbana, oznaczałoby to, że istnieje podobieństwo między światem nazistowskich Niemiec a współczesnymi Węgrami”, stwierdza Lukács.

„Oznaczałoby to, że moja babcia, która przeżyła Auschwitz, że mój dziadek, który został zamordowany w Budapeszcie, jego brat, który został powieszony w Szabadka, mój pradziadek, który został pobity na śmierć w trakcie marszu z Szabadki do Bor - że wszystkie ofiary Shoah żyły w systemie, który jest porównywalny z dzisiejszymi Węgrami”, konstatuje.

Na analogię między współczesnymi Węgrami a III Rzeszą zareagowała również Mária Schmidt, dyrektor słynnego Domu Terroru w Budapeszcie.

„Szef EPP (EPL) Donald Tusk udzielił wywiadu, w którym brzmi jak Anne Applebaum i snuje paralelę między nazistami a premierem Orbanem, odnosząc się do sposobów walki z koronawirusem. A potem wzywa do „Blitzkriegu” w kwestiach ekonomicznych. Może nie poradził sobie z okropnymi oskarżeniami, które wysuwano przeciwko niemu w 2005-ym roku, gdy wykorzystywano to zdjęcie?”, napisała na Twitterze.

za: www.pch24.pl


***

Węgrzy wściekli na Tuska. "W jaki sposób pomógł Europejczykom w walce z epidemią?"

Słowa szefa Europejskiej Partii Ludowej Donalda Tuska, że nazistowski prawnik Carl Schmitt byłby dumny z premiera Węgier Viktora Orbana, wywołały oburzenie przedstawicieli władz Węgier. Szef MSZ Peter Szijjarto oznajmił, że Tusk "powinien się wykazywać większą skromnością" i pytał, w jaki sposób sam pomógł do tej pory krajom europejskim w walce z koronawirusem.

„Gdy czytam słowa obłudnie rzucającego zarzut nazizmu szefa EPL Donalda Tuska, przychodzi mi do głowy pytanie: w jaki sposób szef największej rodziny partyjnej pomógł dotąd Europejczykom (w tym Węgrom) w walce z pandemią? Ile zdobył dla Europy respiratorów, masek i odzieży ochronnej? Dopóki odpowiedź na te pytania brzmi: zero, powinien się wykazywać większą skromnością”

– napisał Szijjarto w niedzielę na Facebooku.

Słowa węgierskiego ministra dotyczą wywiadu z Tuskiem, opublikowanego w czwartek na stronie magazynu „Der Spiegel”. Szef EPL powiedział w nim, że Orban rządzi na Węgrzech za pomocą środków nadzwyczajnych od czasu kryzysu uchodźczego i wykorzystuje strach przed migracją, a teraz także wirusem, aby rozszerzyć swoją władzę.

"Niektóre z tych środków są prawdopodobnie uzasadnione. Jego działania mogą być również nie do odrzucenia z czysto formalnego, prawnego punktu widzenia. Ale to nie ma nic wspólnego z duchem demokracji”

- zaznaczył przewodniczący EPL.

“Ile razy w naszej historii widzieliśmy, jak politycy używają praw, które zostały prawidłowo uchwalone, aby rozszerzyć swoją władzę? Znacie to z Niemiec” - powiedział Tusk. “Jestem pewien, że Carl Schmitt byłby bardzo dumny z Viktora Orbana” - dodał.

Wypowiedź Tuska wywołała reakcję także innych polityków węgierskich. Rzecznik rządu Zoltan Kovacs napisał na Twitterze: „Cudownie. Dobrze wiedzieć, że podobni do Donalda Tuska orbanofobi nawet w okresie kryzysu (gdy są inne sprawy, które nas wszystkich zajmują) znajdują czas i miejsce na łajanie Węgier”.

Dyrektorka Domu Terroru w Budapeszcie Maria Schmidt napisała zaś na Twitterze, że Tusk wysnuwa paralelę między działaniami nazistów a posunięciami Orbana w związku z koronawirusem, a potem apeluje o „blitzkrieg” w gospodarce. „Może jeszcze nie doszedł do siebie po brzydkich zarzutach wobec niego samego w 2005 r., kiedy użyto tej fotografii” – pisze Schmidt i zamieszcza zdjęcie mężczyzny przypominającego Tuska za kierownicą samochodu wiozącego esesmanów.

Węgier pochodzenia żydowskiego, dziennikarz Adam Petri Lukacs napisał zaś na portalu Mandiner.hu, że słowa Tuska są bardzo bolesne, bo szkalują i poniżają śmierć i cierpienie ofiar Holokaustu.

„Wymienianie kogoś w tym samym zdaniu co naukowca, który przyczynił się do powstania hitlerowskiego porządku prawnego, nie jest najsubtelniejszym sposobem nazwania go nazistą”

– napisał. Podkreślił też, że Orban nigdy nie powiedział niczego, co pozwalałoby uzasadnić takie twierdzenie.

W wywiadzie dla "Spiegla" Tusk nawiązał też do statusu partii Fidesz Orbana w EPL. Członkostwo Fideszu w EPL zostało zawieszone w marcu 2019 r. “Nie wiem, kiedy może się odbyć nasze następne spotkanie zarządu, czy zgodnie z planem w czerwcu, czy dopiero we wrześniu. Ale wtedy nadejdzie czas, aby podjąć decyzję” - powiedział Tusk w odniesieniu do ewentualnej decyzji o wykluczeniu Fideszu z EPL. “Nieliberalna forma demokracji nie jest wyborem większości naszych członków i z pewnością nie jest moim wyborem” - powiedział.

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.