Ponieważ w jednym z ostatnich tekstów, dosyć żartobliwie potraktowałem Franciszkowe południowe, niedzielne „rozesłanie’ pt.: Dobrego apetytu”, teraz dodam-na życzenie-nieco uzupełnień.
Główny źródłem informacji tu zawartych jest głównie

portal pch24, ewentualnie fronda.pl i dorzeczy.pl, czasami wpolityce.pl, z rzadka tysol.pl, stefczyk.info i tvp.info.
Z mediów tradycyjnych zaś dwumiesięcznik „Polonia Christiana”,
tygodnik „Do Rzeczy”;
czasami „W sieci” /zwłaszcza Górny/ ;
i okazjonalnie red. Terlikowski z red. Pospieszalskim w tygodniku „Gazeta Polska”;
niekiedy także audycje red. Pospieszalskiego „Warto Rozmawiać” w TVP Info; red. Terlikowskiego „Terlikowski na froncie” w Polskim Radiu 24
i „Starcie cywilizacji” w TV Republika.

Gorzej z takimi informacjami w mediach katolickich.
Zapewne istnieje pewna dyscyplina i hierarchiczne podporządkowanie...

Zatem: Dokąd prowadzisz nas Franciszku !?

Tytułem wstępu.
Gdyby sprawa dotyczyła tylko franciszkowego „dzień dobry”, „dobry wieczór”, „smacznego” czy też doprecyzowania zwrotu „i nie wódź nas na pokuszenie” w Modlitwie Pańskiej, efekt Franciszka nie byłby specjalnym problemem-najwyżej pewny zgrzytem dla wielu „starych” katolików.

1. Rafał Ziemkiewicz być może zbyt ostro potraktował na Twitterze jedną z wypowiedzi Franciszka. Ważniejsze jednak w tym wypadku jest to, kto wystąpił w roli obrońcy. Był to p. Kapela z „Krytyki Politycznej”. Tak, ten sam, który cieszył się z pożaru katedry Notre Dame, a na jednym z „czarnych protestów” mówił, iż nienarodzone dzieci poddawana aborcji w przeciwieństwie do zwierząt nie odczuwają bólu.

2. Już na konklawe po śmierci św. Jana Pawła II niewiele brakowało aby wygrał Bergolio. Od 2002 był lansowany przez modernistów z tak zwanej „mafii z Sanki Galen” na nowego Papieża. Kardynał Ratzinger został Benedyktem XVI minimalną większością głosów.

3. Dwa lata przed nominacją kardynalską Bergolio otrzymuje legitymację honorowego rotarianina /paramasona/ od rotarian z Buenos Aires. Brak reakcji Franciszka na list do „drogich braci masonów” Przewodniczącego PAPIESKIEJ Rady do spraw Kultury Kardynała Rafasiego.
 Watykański  Sekretarz Stanu z nominacji Franciszka Kardynał Pietro Parolin  był na spotkaniu Grupy Bildenberga. Jakoś zarzuty wobec Borgii nie dotyczyły powiązań ze środowiskami masońskimi.

4. Z nominacji Franciszka Prefektem Kongregacji Nauki Wiary został szef powołanej przez Niego wcześniej komisji roboczej do spraw diakonatu kobiet.

5. W październiku 2016 Episkopat Włoch poparł tamtejszą Partię Radykalną w sprawie powszechnej amnestii. Włoska Partia Radykalna domaga się także powszechnej aborcji, powszechnej eutanzjii, powszechnego in vitro i zrównania homozwiązków z małżeństwami. Uczestnicy organizowanej w styczniu 2016 demonstracji przeciwko zrównaniu homozwiązków z małżeństwami nie mieli szans na uzyskanie audiencji u Franciszka.W czerwcu 2019 Przewodniczący Episkopaty Włoch zakazał w swojej diecezji ekspiacji na profanacje sodomitów z uwagi na to, że mogłaby ona urazić godność osobistą profanatorów.

6. Kongregacja Wychowania Katolickiego wzięła stronę uczelni z USA której biskup miejsca odebrał status katolicki za promowanie ideogii gender i LGBT

7. Z nominacji Watykanu głównym rekolekcjonistą Światowego Spotkania Rodzin w Dublinie był czołowy promotor homoideologii w Kościele ojciec Martin –jezuita tak jak Franciszek. Jest on także konsulatorem jednej z watykańskich dykasteri z nominacji Franciszka.

8. Z nominacji Franciszka konsulatorem Papieskiej Akademii Życia został protestancki zwolennik aborcji.

9. Z nominacji Franciszka szefem tejże Akademii został biskup, który w swojej diecezji umieścił fresk afirmujący homo i trans. Ostatnio z kolei ów przewodniczący zasugerował redefinicję pojęcia życie.

10. Rodak Franciszka mianowany przez Niego szefem Papieskiej Akademii Nauk Społecznych najpierw broni przed dziennikarzami katolickimi zwolennika depopulacj, besztając ich za pytanie co taka osoba robiła na sesji z referatem a potem ogłasza, że krajem najlepiej wcielającym w życie Katolicką Naukę Społeczną jest Chińska Republika Ludowa.
Reakcją Franciszka jest zawarcie porozumienia z rządem komunistycznym w Pekinie, w myśl którego katolicy wierni Stolicy Świętej zostali oddani komunistom walkowerem.
Z ramienia Franciszka negocjatorem był homosex. MacCaric co było jednoznacznym złamaniem przez Franciszka decyzji Benedykta w sprawie MacCarica, nakazującej mu zaprzestanie jakiejkolwiek działalności i aktywności w ramach Kościoła w związku z jego gorszącymi zachowaniami sodomickimi.

A tak na marginesie- to co nazywamy „polskim kompromisem aborcyjnym” przy wszystkich zastrzeżeniach, jest lepszym rozwiązaniem od ustawodawstwa Chińskiej Republiki Ludowej.

Z informacji od emerytowanego arcybiskupa Hongkongu Kardynała Josepha Zena wynika, że w przeciwieństwie do porozumienia Episkopatu Polski z rządem PRL z kwietnia roku 1950 ciężko jest zdobyć tekst porozumienia chińsko-watykańskiego.

11.W 99. rocznicę ostatniego objawienia fatimskiego - 13 października 2016r. - z inicjatywy Franciszka w auli Pawła VI ustawiono pomnik Lutra, pod który siedząc Franciszek oświadczył, że przekonywanie niekatolików i niechrześcijan do wiary przez katolików jest niestosowne i niewłaściwe. Dwa tygodnie później w dzień wspomnienia Wszystkich Świętych Franciszek wybrał się do Lundu na inaugurację jubileuszu reformacji.

12.W 2015r. Franciszek zezwolił na anglikańską celebrację w Bazylice św. Piotra. W 2019r. pod współprzewodnictwem Franciszka w Ogrodach Watykańskich składano hołdy pogańskiej figurce z Amazonii.

Co więcej, kiedy grupa katolików usunęła tę pogańską figurkę z jednego z rzymskich kościołów Franciszek przepraszał za ich zachowanie. Chciał nawet te figurki wnieść procesjonalnie i ustawić przed ołtarzem na placu bądź w Bazylice św.Piotra i tylko zdecydowana postawa kardynałów, biskupów i kapłanów zmusiła go do rezygnacji z tego pomysłu.
Dla kontrastu - za urządzenie w jednym z warszawskich kościołów pokazu mody kardynał Nycz- czyli biskup miejsca - zarządził ekspiację w owej świątyni.

13. Papieska Komisja Biblijna stwierdziła że to co nazywa się od wieków grzechem sodomskim nie jest związane z homorelacjami zwłaszcza męskimi ale z wrogością wobec nachodźców.

14. Przy encyklice „Laudato Si” pomagali Franciszkowi eksperci od Georga Sorosa na czele z Jefreyem Sachsem. Z kolei jeden ze współpracowników Franciszka z Kurii Rzymskiej Kardynał Peter Turksam stwierdził że Greta Tuburg (nastolatka od strajku klimatycznego) swym zachowaniem wpisuje się w paradygmat nauczania Franciszka.

15. W oficjalnej delegacji watykańskiej na pielgrzymkę do Ziemi Świętej decyzją Franciszka znaleźli się jego znajomi z Buenos Aires - rabin i imam.

Na pytanie dlaczego nie używa słowa islam w kontekście terroryzmu odpowiedział, że w każdej religii są ekstremizmy, a i wielu chrześcijan popełnia zbrodnie. Hmm -tylko, że nikt jakoś dotąd nie słyszał o ludobójstwie w wykonaniu Bractwa św.Piusa X .
Nic nie wiadomo o ludobójczej działalności suspendowanych Natanka czy Międlara. Natomiast o ludobójczych – szczególnie antychrześcijańskich, ale nie tylko -działaniach Państwa Islamskiego, Bin Ladena czy Muły Omara i Talibów - jak najbardziej.
To nie w Starym czy Nowym Testamencie jest wezwanie do nawracania ogniem i mieczem tylko w Koranie i to ekspressis verbis.
Franciszek ucałował Koran i podpisał deklarację w której napisano o tym, że Pan Bóg dopuszcza by na świecie istniało wiele religii.

16. Św. Jan Paweł II i Benedykt XVI pomimo starań nie mieli szczęścia spotkać się z Patriarchą Moskiewskim chociaż bardzo tego chcieli. Jakimś cudem udało się to Franciszkowi.
Do spotkania doszło w Hawanie, którą raczej trudno skojarzyć z wolnością religijną. Podpisana tam wspólna deklaracja Franciszka i Cyryla potraktowała zagadnienie wiernych Stolicy Świętej i Następcy św. Piotra z Kościoła Unickiego zgodnie z życzeniami Patriarchatu Moskiewskiego i władz na Kremlu.
Wypowiedzi Franciszka od początku wojny na Ukrainie brzmią tak, jakby to była wojna domowa a nie agresja jednego państwa na drugie.Czyli też zgodnie z życzeniami Moskwy.

17. Niewątpliwie to co się działo przy Krzyżu Smoleńskim miało charakter barbarii. Jednak jeszcze większą formą barbarii jest wykopywanie szczątków ziemskich zmarłego z miejsca spoczynku w którym znajduje się od lat. A taki fakt miał miejsce w przypadku generała Franco.

Ciężko sobie wyobrazić przeciwników owego krzyża, szukających pomocy w Watykanie. Oni sami też sobie tego nie wyobrażają. Tymczasem zwolennicy wykopania generała Franco z grobu, szukali tam właśnie wsparcia.
Skąd ta różnica między barbarystami?
Zapewne stąd że Krzyż Smoleński to czasy Benedykta XVI, podczas gdy operacja wyrzucania generała Franco z grobu przypada na pontyfikat Franciszka.

Zapewne z tych samych powodów kardynał Muller w sprawie Charamzy (homoseksualisty) wolał wybrać dłuższą drogę jej załatwienia przez biskupa jego diecezji czyli Pelplina w Polsce, niż skorzystać z tego, że Papież z urzędu ma możliwość usuwania takich delikwentów z Kościoła.

Zapewne gdyby papieżem był Benedykt XVI lub św. Jan Paweł II skorzystałby z tej szybkiej ścieżki…
Zważywszy jednak na to, że Franciszek nie dość, iż przyjmuje czołowego homolobystę ojca Martina-jezuitę na audiencji w formule dla szefów państw i rządów, to jeszcze mianuje go konsulatorem jednej z watykańskich dykasterii- te obawy Kardynała Mullera były uzasadnione.

Jak wiadomo generał Franco ocalił swoją ojczyznę przed „czerwoną zarazą”. Podobnie jak Generał tylko oczywiście w innej formie antykomunistą był arcybiskup Shen z USA którego beatyfikację Watykan właśnie wstrzymał.
     
Natomiast-wbrew stanowisku poprzedników-Franciszek wyniósł na ołtarze-jako męczennika-zwolennika południowo-amerykańskiej czyli marksistowskiej teologii wyzwolenia -Oscara Romero.
Co więcej Franciszek, przyjął Gutiereza- głównego ideologa owej marksistowskiej teologii wyzwolenia- na audiencji.
Z kolei potomek brazylijskiej rodziny królewskiej pisał w liście otwartym o tym, że od chwili wyboru Bergolio na Papieża w Watykanie, są fetowani rożnej maści marksiści-z terrorystami włącznie.

Pojawiają się w związku z tym obawy czy Watykan nie wstrzyma ostatecznie beatyfikacji Kardynała Wyszyńskiego...
Tym bardziej że jak mówi emerytowany biskup Hongkongu-kardynał Zen- obecny Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej z nominacji Franciszka-kardynał Parolin nie darzy szacunkiem takich osób jak kardynałowie Wyszyński i Mindsenty.

18. Posłanka- „dość dyktatury kobiet”, „ciaamajdanowa wdowa” - Diduszkowa wraz z delegacją nie mieliby czego szukać w Watykanie gdyby wcześniej Franciszek nie „zafundował” światu „anegdotki” o rzekomym tuszowania przez św. Jana Pawła II skandali i afer w Kościele.
Wygląda na to że tą „anegdotką” Franciszek atakując Papieża-Polaka, jednocześnie bronił kard. Sodano- czyli watykańskiego sekretarza stanu z przełomu pontyfikatów Jana Pawła i Benedykta - o którym już nie tylko świadectwa arcybiskupa Vigano mówią, iż to on w istocie tuszował afery w Kościele i blokował przed św. Janem Pawłem II i jego otoczeniem informacje na ich temat.

19. Na Synodzie o rodzinie, kiedy moderniści powiedzieli w sprawie rozwodników w nowych związkach: „może Piotr/czyli Papież/ mógłby być równie miłosierny jak Mojżesz” tradycjonaliści odpowiedzieli, że trzeba bardziej słuchać Boga w Trójcy Jedynego niż prorokoków-nawet tych największych. Wtedy moderniści wyzwali tradycjonalistów od „faryzeuszy” . A Papież Franciszek co ? - Milczał.

I to milczenie trwa. Oto Kościół w Niemczech wchodzi na tak zwaną „drogę synodalną na której już od początku pojawiają się treści ocierające się o herezję. Nie ma jednak co się dziwić temu milczeniu Franciszka skoro to Watykan dał Niemcom swoiste „zielone światło” do wejścia na ową „drogę”.

20. Każdy Synod Biskupów kończy podsumowującą go papieska adhortacja.Tak jest i za Franciszka.
Po synodach o Rodzinie i Amazońskim - oczywiście.
Obie mają też wspólną cechę.
Są tak sformułowane że zarówno obrońcy magisterium jak i progresiści mogą je interpretować na swoją stronę.
Co więcej Franciszek dopuszcza zarówno interpretację tradycjonalistów jak i modernistów. - Coś na zasadzie „i ty masz rację, i ty masz rację, i ty też masz rację”. Tak mówił Tewie Mleczarz w „Skrzypku na dachu”. Tylko, że to co jest zabawne w musicalu, w przypadku papieskiego dokumentu budzi co najmniej zdziwienie, a nawet niepokój.

Kardynał Burke mówi wprost o błędach teologicznych w adhortacji po Synodzie Amazoński i że słowo błąd jest delikatnym w tym kontekście, a wraz z księdzem Nicola Buxą –emerytowanym konsulatorem Kongregacji Nauki Wiary mówią, że w tej adhortacji jest znacznie więcej- i to znacznie niebezpieczniejszych zapisów, niż tylko te w kwestii celibatu.
Okazuje się też, że tylko z powodu szalejącej we Włoszech epidemii koronawirusa i przeziębienia Franciszka, nie doszło na początku marca w Watykanie do spotkania Papieża z przedstawicielami Amazonii na który miano poluzować rygory celibatu.

21. Franciszek twierdzi, że jest mu bliski święty Jan Paweł II.

Zatem dlaczego kardynał Muler nie jest już Prefektem Kongregacji Nauki Wiary?...

Gdyby rzeczywiście św. Jan Paweł II był bliski Franciszkowi - Kardynał Sarah i Benedykt XVI musieliby pisać książkę w obronie celibatu?

Gdyby rzeczywiście św. Jan Paweł II był bliski Franciszkowi, to pojawiłby się apel księdza Nicola Buxy -emerytowanego konsulatora Kongregacji Nauki Wiary do Kardynała Saraha-o wyezorcyzowanie Watykanu?  

Czy gdyby Franciszkowi było blisko do św.Jana Pawła II, to czy pojawiłby się apel w postaci tak zwanych „dublów” kardynałów Burkego, Braunillera, Caffary i Meisnera o doprecyzowanie przez Franciszka adhortacji „Amooris letitia”?

Gdyby rzeczywiście Franciszkowi było blisko do św. Jana Pawła II, nie byłoby twardych wypowiedzi o papieżu, czy konferencji o odsuwaniu papieża z urzędu, a wypowiedzi arcybiskupa Lęgi czy biskupa Schneidera nie miałyby racji bytu.

O tym jak w rzeczywistości wygląda ta bliskość Franciszka ze św.Janem Pawłem II świadczy raczej ta słynna już „anegdotka” Franciszka o rzekomym tuszowaniu przez św. Jana Pawła II afer i skandali w Kościele

22. W przemówieniu z grudnia 2019 do Kurii Rzymskiej Franciszek stwierdził, że Kościół musi nadrobić 200-letnie zapóźnienie wobec świata.
Podobny pogląd - o 200 letnim zapóźnieniu Kościoła wobec świata - wygłosił kilka lat wcześniej kardynał Martini z Mediolanu.Też jezuita jak Franciszek i jeden z liderów wspomnianej mafii z Sanki Gallen.
Martini zmarł rok przed wyborem Franciszka - czyli w 2012, ale już na konklawe 2005 wskazywał kardynałom elektorom związanym z owa mafią Bergolio jako kandydata na papieża- którym został wybrany jak wspomniano rok później.
Zresztą jak wspomniano pracowano nad tym już od końca 2002 roku.

Po śmierci Martiniego, wśród ostatnich pożegnań, ukazał się nekrolog od Wielkiej Loży Wielkiego Wschodu.

Przypomnijmy, że dwa lata przed nominacją kardynalską Bergolio dostał legitymacje honorowego rotarianina- czyli paramasona; jego nominat na stanowisku Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej - kard. Parolin - był wśród uczestników spotkania Grupy Bildenberga.

Przypomnijmy też o liście Przewodniczącego PAPIESKIEJ Rady ds.Kultury – kard. Gianfranco Ravasi do „drogich braci masonów”.

Cóż, można i można znajdować "różności", ale również trzeba „znaleźć” odpowiedź na kluczowe pytanie: Quo vadis homo?...Nawet w Rzymie...