Barbara Nowak: Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską!
- Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku – napisała na Twitterze małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Co spowodowało tak ostrą reakcję małopolskiej kurator oświaty?
Barbara Nowak odniosła się w ten sposób do ankiety mającej podobno służyć badaniom podobno prowadzonym przez Uniwersytet Jagielloński, które zostały tam przygotowane przez Dział ds. Bezpieczeństwa i Równego Traktowania Uniwersytetu Jagiellońskiego i są adresowane do studentów tej uczelni.
Nie byłoby w tym zapewne nic dziwnego, gdyby nie pytania zawarte w kwestionariuszu, gdzie jedno z pytań w ankiecie dotyczące płci dalej następujące możliwości odpowiedzi: “kobieta”, “mężczyzna”, “transkobieta”, “transmężczyzna”, “niebinarna” lub “nie chcę odpowiadać na to pytanie”
- “Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku” - napisała odnosząc się do tych rzekomych badań UJ kurator Barbara Nowak na Twitterze.
Przedstawiciele uczelni wyjaśniają, że „pytania dotyczące płci, tożsamości płciowej zadawane są tylko i wyłącznie na potrzeby badania”. Jest tu jednak zawarty podstawowy błąd logiczny – uczelnia jest instytucją publiczną, a w związku z tym informacje także są publiczne. W prawie polskim nie ma takiego podziału na płci, a sposób postawienia pytania w formularzu jest zarówno błędny, jak i sprzeczny z polskim systemem prawnym. Co więcej wprowadza w błąd wiele osób.
- Badanie potrwa do 14 lipca br., a jego wyniki zostaną przedstawione Władzom UJ w formie zbiorczego raportu. Raport będzie również dostępny na stronie internetowej Działu Bezpieczni UJ – czytamy na portalu miastopociech.pl.
za:www.fronda.pl
***
Dr T. Rzymkowski: Wyrażam olbrzymie zaniepokojenie, że Uniwersytet Jagielloński próbuje uczestniczyć w wojnie światopoglądowej i ulega narracji ideologii gender
Studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego otrzymali ankietę, w której proszeni są o wskazanie swojej płci, mając do wyboru także inne niż kobieta czy mężczyzna. „Zgodnie z Ustawą o aktach stanu cywilnego w Polsce mamy dwie płcie. Jeśli Uniwersytet próbuje relatywizować kwestie natury biologicznej, jest to niezwykle smutne, tym bardziej że mówimy o najstarszym polskim uniwersytecie, który kończyło wielu wybitnych Polaków ze św. Janem Pawłem II na czele” – zwracał uwagę dr Tomasz Rzymkowski, wiceminister edukacji i nauki, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.
Prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, poinformował w czwartek, że skierował do rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie pismo z prośbą o pilne wyjaśnienie w sprawie ankiety przygotowanej przez działającą na rzecz „równego traktowania” jednostkę uczelni. Chodzi o ankietę, którą 38 tys. studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego dostało z Działu Bezpieczni UJ. Ankietowani proszeni są o wskazanie swojej płci, mając do wyboru także inne niż kobieta czy mężczyzna. O sprawie poinformowała na Twitterze Barbara Nowak, małopolski kurator oświaty.
– Zgodnie z Ustawą o aktach stanu cywilnego w Polsce mamy dwie płcie: męską i żeńską. Nie ma żadnych innych płci. Jakiekolwiek próby deformowania tego stanu rzeczy są po prostu niezgodne z prawem. Uniwersytet jest organem władzy publicznej i powinien działać w granicach i na podstawie prawa. W tym przypadku mamy do czynienia z tworzeniem równoległych bytów – zwracał uwagę dr Tomasz Rzymkowski.
Rozmówca RIRM wskazał także na zaprzeczanie podstawowym zasadom biologii i genetyki.
– Uniwersytet zaprzecza też biologii, bo w kodzie genetycznym mamy zapisane, że albo jesteśmy kobietą, albo mężczyzną. Jeśli Uniwersytet próbuje relatywizować kwestie natury biologicznej, jest to niezwykle smutne, tym bardziej że mówimy o najstarszym polskim uniwersytecie, który kończyło wielu wybitnych Polaków ze św. Janem Pawłem II na czele. Wyrażam olbrzymie zaniepokojenie, że Uniwersytet Jagielloński próbuje uczestniczyć w wojnie światopoglądowej i ulega narracji ideologii gender. (…) Uniwersytet powinien być neutralny światopoglądowo, a przede wszystkim powinien przestrzegać polskiego prawa – akcentował wiceminister edukacji i nauki.
– Ponadto są to dane wrażliwe. Jestem bardzo ciekaw opinii Urzędu Ochrony Danych Osobowych, czy tego typu dane mogą być zbierane przez uniwersytet. Niektóre z pytań – moim zdaniem – ocierają się o kwestie dotyczące stanu zdrowia poszczególnych osób – dodał.
za:www.radiomaryja.pl