Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wyrok niczym zamach na sprawiedliwość. Oburzenie po uniewinnieniu autorów książki „Dalej jest noc”

„To nie tylko kompromitacja sądu, to sądowy zamach na sprawiedliwość” – podkreślił Zbigniew Ziobro, komentując prawomocny wyrok w sprawie skandalicznej książki prof. Barbary Engelking i prof. Jana Grabowskiego „Dalej jest noc”. Autorzy, przedstawiający w publikacji losy Żydów w okupowanej Polsce, pomówili gospodarza

o ograbienie Żydówki, gdy ten w rzeczywistości niósł jej pomoc. Sąd nie dostrzegł winy historyków. Maciej Świrski z Fundacji Reduta Dobrego Imienia już zapowiedział złożenie wniosku kasacyjnego.

Sąd Apelacyjny w Warszawie uwzględnił apelację prof. Grabowskiego i prof. Engelking od nieprawomocnego wyroku, nakazującego im przeproszenie Filomeny Leszczyńskiej, bratanicy sołtysa wsi Malinowo. Według powódki jej stryj – Edward Malinowski – został przez historyków pomówiony o ograbianie majątku Żydów i współpracę z Niemcami podczas II wojny światowej. 16 sierpnia 2021 r. sąd rozpatrując apelację złożoną przez autorów książki „Dalej jest noc”, uznał pozew za nieuzasadniony i oddalił powództwo. Jak stwierdzono – w tej sprawie doszło do kolizji pomiędzy prawem do wolności badań naukowych a prawem do ochrony dóbr osobistych polegającym na kulcie pamięci osoby zmarłej.

Sędzia Joanna Wiśniewska-Sadomska podkreśliła, że podczas prac nad książką historycy zgromadzili obszerny materiał źródłowy oraz dokonali jego krytycznej oceny i ustaleń. – W takiej sytuacji, zdaniem Sądu Apelacyjnego, weryfikowanie i podważanie oceny pozwanej, do czego w istocie zmierza w tej sprawie strona powodowa, stanowi niedopuszczalną ingerencję w wolność badań naukowych i swobodę wypowiedzi – wskazała.

Maciej Świrski, prezes Fundacji Reduta Dobrego Imienia, wspierającej powódkę podczas przebiegu całego procesu, zapowiedział już na Twitterze złożenie kasacji od orzeczenia sądu. – W mojej ocenie ten wyrok jest nielogiczny, a zwłaszcza jego uzasadnienie, dlatego, że z jednej strony sędzia obszernie mówi o uprawnieniu Filomeny Leszczyńskiej do występowania w obronie dóbr i pamięci swojego stryja, pomówionego przez Barbarę Engelking i Jana Grabowskiego w książce „Dalej jest noc”, a z drugiej strony w tym uzasadnieniu jest mowa o tym, że badania naukowe, historyczne nie mogą być weryfikowane. To kompletnie niezrozumiałe uzasadnienie – zapowiedział Świrski.

Również dr Piotr Gontarczyk nie zgodził się z decyzją sądu. Jak stwierdził historyk IPN-u, ochrona prawna wykorzystana w apelacji nie powinna dotyczyć tej publikacji. – Prawo do publikacji badań naukowych stoi ponad prawem poszczególnych jednostek do obrony swoich dóbr osobistych. W mojej osobistej opinii to jednak w ograniczonym stopniu dotyczy tej książki, ponieważ skala manipulacji i dokonywanych w niej nadużyć nie kwalifikuje jej do kategorii badań naukowych ­– mówił w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl dr Gontarczyk.

Z kolei dr Rafał Leśkiewicz, wiceszef Biura Badań Historycznych IPN oraz pełnomocnik prezesa Instytutu do spraw prowadzenia badań nad terrorem okupacyjnym na ziemiach polskich w latach 1939-45, zwrócił uwagę na liczne krytyczne recenzje książki. – Instytut Pamięci Narodowej już kilka lat temu i na podstawie rzetelnie przeprowadzonych analiz źródłowych „Dalej jest noc” wyraźnie wskazał, że publikacja ta została przygotowana nierzetelnie i stronniczo (…). W naszej ocenie doszło tam do ewidentnych manipulacji i przekłamań, które „Dalej jest noc” dyskwalifikują jako publikację naukową – przypomniał.

W ostrych słowach wyrok skomentował także minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. – Wg Sądu Apelacyjnego w Warszawie autorzy książki o losach Żydów „Dalej jest noc” są naukowcami, więc mogą bezkarnie kłamać, z bohatera uczynić zbrodniarza, z Polaka pomagającego Żydom – współwinnego ich śmierci. To nie tylko kompromitacja sądu, to sądowy zamach na sprawiedliwość – napisał na Twitterze.

Do sprawy odniósł się również Tomasz Sommer, twierdząc, że wyrok jest skandaliczny. – A najbardziej skandaliczne jest to, że ci filosemici publikują swoje antypolskie książki za pieniądze podatnika ­– dodał dziennikarz.

Proces w sprawie książki „Dalej jest noc” rozpoczął się w październiku 2019 r. Filomena Leszczyńska pozwała prof. Engelking i prof. Grabowskiego, autorów publikacji, z powodu pomówienia w niej jej krewnego, Edwarda Malinowskiego. Chodzi o historię ocalonej przez jej wuja Żydówki. Według historyków, Malinowski pomógł Esterze Siemiatyckiej z Drohiczyna wyjechać do pracy do Niemiec, lecz przedtem „ją ograbił”. Leszczyńska domagała się od historyków 100 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosin.

Książka od czasu wydania w 2018 roku wywołuje duże kontrowersje w środowisku historyków. Negatywne recenzje o niej wydali m.in. historycy z Instytutu Pamięci Narodowej, natomiast w obronie autorów wystąpili m.in. Instytut Yad Vashem i Komitet Nauk Historycznych PAN.

za:pch24.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.